gienus12 - mass and strenght

No jest przyzwoicie juz. Od jutra chyba clen wjezdza i ciacham dalej

Czerwony, że aż mnie piecze i ciary chodzą
Też mnie wczoraj coś złapało słońce.

To kurito Twoje, czy tam Oktawii bardzo ładne, na pewno lżejsze niż z wołowego, muszę ogarnąć

W tym roku słońce jakoś dziwne, bo ludzie się opalają na czerwono ale nikogo nic nie piecze, w moim przypypadku jest identycznie.

Trening zrobiony poszły plecy + triceps + 40minut cardio na bieżni

Plecy :
Podciąganie nachwyt
x12 ,x12, x8

Mc :
160kg x 3s x6powt

Wiosło hantlami oburącz
16kg x 4s x 15 powt

ściąganie rączek (maszyna)
3 serie x 15 + drop

szrugsy
4 serie x 15

Triceps :
wycisk sztangi na ławce poziomej wąsko
3 x 12 70kg

prostowanie z linką wyciągu górnego
4 s x 15 powt

francuz hantlą jednorącz + pompki tyłem
3 s x 10 + 3s x 12

bieżnia 40 minut na 10 stopniu podniesienia i 6 stopniu prędkości. 400kcal jakoś spalone według niej.

W pracy dzisiaj zjadłem lody także do kaloryczności trzeba doliczyć 260kcal i po treningu 3 tafelki czekolady oreo czyli kolejne 110kcal.

Także finalnie wychodzi 2590 kalorii 230g ww Białka 260g i tłuszczy 63 g

Troche fatu za dużo mi wyszło no ale trudno

joł : Na zdjęciach widać wielki ch** ,ale to normalne

fotki z domu na poprzedniej stronie konkretne , ja mam to szczescie ,ze mnie rzadko opali na czerwono, tylko do razu brązowiutki %)

Ja tam nawet nie próbuję, bo mam tak bladą cerę, że zawsze kończy się rakiem i umieraniem przez 2-3 dni. Szlachetnie urodzona


Zmieniony przez - julcziik w dniu 2017-05-31 13:55:13

No ja sie wystawiłem na słońce bo chce żeby to lepiej wyglądało , a blady jestem zawsze, tydzien i mi opalenizna schodzi :( .

Mały check w normalnym świetle , po pracy bez pompki, raczej na odwrót wyssany jak uj bo ostatni posilek byl o 6:40.
Wagi nie znam, nie waże się wogole bo nie potrzebny mi dodatkowy stres,stanę na wagę może za tydzien czy za dwa.

Jutro lekki odpust diety, bo grycany po 1zł są, dzisiaj miałem 160kuwet do 2 punktów hehe. Także zjem z 10 gałek, ale po za tym żadnych węgli więcej nie zjem

Forma naprawde bardzo dobra wg mnie!
A grycana tez musze jutro sprobowac tylko obawiam sie kolejek hehe

Będą będą bardzo długie kolejki :).

I dzięki, jeszcze mogę ją znacznie poprawić , od dzisiaj wrzuciłem spalacz , hehe zamiast dawać na początku to ja daje pod koniec tak naprawdę redukcji, ale sądzę też że mi to lepiej wyjdzie ,bo pewnie bylbym teraz mocno zmeczony, a tak to daje ,polece 2-3 tygodnie i bede napewno juz wycięty do cna.

Teraz w głowie tylko byle by wytrwać do 9tego czyli do wypłaty, w sumie do 8mego bo 9 juz hajs bedzie na koncie. Troszkę sie popieprzyło bo to tu zawislo 100zl i bedzie dopiero po 10tym to tam zawislo 60zl i czekam az dojdzie z poczty . No ale oki, myślałem żeby karnetu nie opłacać ale 8 dni odpustu od treningu to niestety zbyt dużo.

Najszerszy tyłem kosa! Ogólnie bf już bardzo fajny

Dzięki , byle by to szło tak dalej jak idzie, że mięso nie ucieka, rozmiar w miarę jest a sylwetka coraz lepiej. Na siłce mi mówią że rosnę zamiast maleć , także fajnie, noi tak jak dzisiaj pisałem do Cayka że nie wiedziałem że uda się zejść tak z tkanką bez jakiegoś mega zmeczenia głowy i ciała , fakt ze leci teraz do 250g węgli dziennie tylko nisko fat a mimo tego chodzę glodny właśnie przez ten fat i mam lekkie zjazdy. Ale no jest fajnie i żyje, w zeszłym roku Oktawia mnie dosłownie obsługiwała bo nie żyłem, chodziłem do pracy, trenowałem i odcinka i nie wiedziałem co się dzieje.