treningi,suplementacja,odblokowanie [email protected]
Najprostsza droga, to zrzucić na organizm (mówię z własnego doświadczenia ;).
Od czego ma mieć wywalone estro? Od mleka?
Bez przesady.
Jak nie jesteś w stanie zapanować, to odpuść liczenie na kilka tygodni.
Jedz, ale nie licz.
Forma?
A co stracisz?
Przecież i tak liczysz i jesz dużo więcej, więc co to znaczenie ma?
Nie wchodź na żadną redukcję teraz.
Pogłębisz problem.
WojtekA4Szukaj odpowiedzi w głowie, a nie w hormonach.
Najprostsza droga, to zrzucić na organizm (mówię z własnego doświadczenia ;).
Od czego ma mieć wywalone estro? Od mleka?
Bez przesady.
Jak nie jesteś w stanie zapanować, to odpuść liczenie na kilka tygodni.
Jedz, ale nie licz.
Forma?
A co stracisz?
Przecież i tak liczysz i jesz dużo więcej, więc co to znaczenie ma?
Nie wchodź na żadną redukcję teraz.
Pogłębisz problem.
Ja już sam nie wiem co jest powodem
Fakt że od dłuższego czasu stres mną steruje (studia, sprawy rodzinne i cała reszta) może to mieć jakiś wpływ
Dodatkowo te problemy ze snem
Tylko problem w tym że czuje się bardzo źle, ociężały, opuchnięty, twarz to wogóle jakaś masakra, zresztą sami zobaczcie
Nie chodzi mi o formę tylko o samopoczucie które w tym momencie jest fatalne
BLOG TRENINGOWY http://www.sfd.pl/[BLOG]Melo_15/Początki_z_IF-t1034320-s32.html#post5
BLOG KULINARNY http://www.sfd.pl/[BLOG]_melo15_Nie_ma_bardziej_szczerej_miłości_niż_miłość_do_jedzenia_-t1116447.html
ZAPRASZAM!!!
Ogarnij głowę.
Ja nie pije, nie ćpam, nie obgryzam paznokci, nawet nie czuje stresu, a okazało się, że w sytuacjach stresogennych wp*****lam ile popadnie.
Stan napchania, przejedzenia, powoduje:
a) że jestem pełny i źle się czuje = nie myślę o problemach
b) mam głowę zajętą pokarmem
Ludzie różnie reagują na stres.
Mnie dawniej bolał brzuch, trzęsły mi się ręce... a problemy? To były bzdury...
Teraz, problemy, decyzje są naprawdę poważne i zero stresu na zewnątrz.
Totalny spokój, ale...
Tak się tylko wydaje, bo wracam po cały dniu i .... bywało, że 15K kcal wjeżdżało w parę godzin.
Nie szukaj problemu na siłę.
Pomyśl - kiedy i w jakich sytuacjach jesz więcej, a w jakich jesteś w stanie trzymać się założeń.
I pamiętaj...
Nie wybieraj rozwiązania opartego na metodzie 0 i 1.
Od razu ostra restrykcja.
Krótkoterminowo - może pozwoli Ci zrzucić parę kilo, ale co będzie za rok, 2, 5?
Każda taka sytuacja będzie kończyła się tak samo.
Zmieniony przez - WojtekA4 w dniu 2016-12-22 23:31:02
Sęk w tym że czuje się źle teraz fizycznie, bolą mnie stawy, pocę się okropnie, zadyszkę mam i nawet źle mi się trenuje
I też jak widzę wzrok niektórych osób które nie znają problemu to czuje ogromną presję
Ja nie chcę robić jakieś ostrej redukcji że nagle będę jadł 1500 kcal tylko póki to "swieży" fat się go pozbyć, nie zdobywać już nowego
Niestety niektóre te sytuacje stresowe nie zależą ode mnie a od innych osób
Ale chyba wiem co na mnie działa najbardziej
Poprostu styczeń chciałbym przeznaczyć na powrót do normalności, może słowo redukcja nie jest tutaj najtrafniejsze
BLOG TRENINGOWY http://www.sfd.pl/[BLOG]Melo_15/Początki_z_IF-t1034320-s32.html#post5
BLOG KULINARNY http://www.sfd.pl/[BLOG]_melo15_Nie_ma_bardziej_szczerej_miłości_niż_miłość_do_jedzenia_-t1116447.html
ZAPRASZAM!!!
Po miesiącu będziesz miał fajne efekty - przede wszystkim jeśli idzie o samopoczucie ;)
A i zapomniałem wcześniej dodać że błędem w tej kwesti u mnie też było rzucenie IF takie małe spostrzeżenie
Zmieniony przez - melo15 w dniu 2016-12-23 00:02:40
BLOG TRENINGOWY http://www.sfd.pl/[BLOG]Melo_15/Początki_z_IF-t1034320-s32.html#post5
BLOG KULINARNY http://www.sfd.pl/[BLOG]_melo15_Nie_ma_bardziej_szczerej_miłości_niż_miłość_do_jedzenia_-t1116447.html
ZAPRASZAM!!!
Postaraj sie przez ten okres swiateczny odpoczac od liczenia i kombinowania, spedz czas z rodzina i znajomymi. Czytajac Twoje wpisy mozna dojsc do wniosku, ze jestes jakims asceta i meczennikiem.
Jak juz ochloniesz wroc do podstaw ciezkie cwiczenia wielostawowe + jakies asysty, regeneracja odpowiednia i szama na bilansie zerowym (jak osoba wyzej wspomniala). Zmien podejscie z musze na moge;p
Moj dziennik treningowy zapraszam:
http://www.sfd.pl/[BLOG]_slawod1/one.more.rep_foto:_1,3,6,10,15,21,35,_49_-t908086.html
intermittent fasting
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- 106
- 107
- 108
- 109
- 110
- 111
- 112
- 113
- 114
- 115
- 116
- 117
- 118
- 119
- 120
- 121
- 122
- 123
- 124
- 125
- 126
- 127
- 128
- 129
- 130
- 131
- 132
- 133
- 134
- 135
- 136
- 137
- 138
- 139
- 140
- 141
- 142
- 143
- 144
- 145
- 146
- 147
- 148
- 149
- 150
- 151
- 152
- 153
- 154
- 155
- 156
- 157
- 158
- 159
- 160
- 161
- 162
- 163
- 164
- 165
- 166
- 167
- 168
- 169
- 170
- 171
- 172
- 173
- 174
- 175
- 176
- 177
- 178
- 179
- 180
- 181
- 182
- 183
- 184
- 185
- 186
- 187
- 188
- 189
- 190
- 191
- 192
- 193
- 194
- 195
- 196
- 197
- 198
- 199
- 200
- 201
- 202
- 203
- 204
- 205
- 206
- 207
- 208
- 209
- 210
- 211
- 212
- 213
- 214
- 215
- 216
- 217
- 218
- 219
- 220
- 221
- 222
- 223
- 224
- 225
- 226
- 227
- 228
- 229
- 230
- 231
- 232
- 233
- 234
- 235
- 236
- 237
- 238
- 239
- 240
- 241
- 242
- 243
- 244
- 245
- 246
- 247
- 248
- 249
- 250
- 251
- 252
- 253
- 254
- 255
- 256
- 257
- 258
- 259
- 260
- 261
- 262
- 263
- 264
- 265
- 266
- 267
- 268
- 269
- 270
- 271
- 272
- 273
- 274
- 275
- 276
- 277
- 278
- 279
- 280
- 281
- 282
- 283
- ...
- 284