[ART] Oszukane posiłki [cz.II] - carb nite & carb back loading

Sol mówi sam, że nie do końca wie jak działa Fat Nite, ale wie, że działa

Darknes17

https://www.sfd.pl/Carb_loading_vs_Fat_loading_Czyli_naładuj_się_tłuszczem!-t1095057.html 

Nigdy się nie dowiesz jak nie spróbujesz. Zwłaszcza jeśli chodzi o ilość cn w skali tygodnia. Choć jeśli już to sklanialbym się ku CarbLoading niż typowy cn, no chyba że typowy cn to CarbLoading.

FatNite też dobra opcja.
Albo przeplatane z cl albo dodatkowy dzień.
Należy jednak pamiętać że nie można mieć wszystkiego.
Aby była marchewka musi być też kij.

Ale na końcu i tak wracamy do początku :
Każdy reaguje Inaczej i dopóki sam nie spróbuje kilku rozwiązań nigdy nie będzie wiedział czy to optymalny sposób.
Bo chyba zawsze można coś poprawić nawet w sytuacji jeśli się myśli że już więcej wyciągnąć się nie da.




Zmieniony przez - solaros w dniu 2016-01-17 18:12:21

Przeczytalem ten art. Zostaje przy carb loadingu, ewentualnie sprobuje 2x tydzien, bo fat nite nic nie daje oprucz kopa dla psychy. Nie chce nagrody, marchewki. Ja chce rozbujac bardziej metabolizm. A w tym wypadku chyba carb loading lepszy. Za tydzien sprobuje do 50g fatu a nie okolo 100, moze tu bedzie lepiej

tu nie chodzi nawet o przyspieszenie metabolizmu bo nie pamiętam czy a jesli juz to taki wplyw ma kilkugodzinny carbloading
bardziej chodzi o uzupełnienie glikogenu i podbicie leptyny

pierwsze zeby nie palic miecha
drugie aby palic fat

No glownie o leptyne mi chodzilo. Zastanawia mnie fakt czy moze dwa mniejsze niz jeden duzy bylyby lepsze, czy z powrotem bym nie stal w miejscu, no za czesto. Coz musze spróbować moze w nastepnym tygodniu.

Czyli kilku godzinny carb loading ( np. 8-10 godzin) daje małe szanse na przyspieszenie metabolizmu a jedynie podbija leptyne?

Witam,
po pierwsze solaros duze piwo dla Ciebie, za pomoc ludziom tutaj. Przeczytalem caly temat wiec wiem co mowie :)

A wiec kiedys juz robilem diete wysokobialkowa do tego stopnia ograniczylem wegle, ze mialem bialy kal.

Teraz jestem zalany masakrycznie tluszczem, mysle ze jakies 40% i chce wystarrtowac z carb nite.

Pierwszy carb nite, mam zamiar zrobic po 2 tygodniach i to nei tylko ze wzgledu na to zeby zresetowac cialo, ale tez zeby sie podladowac psychicznie.
Moglby ktos mi odpowiedziec, czy taki jadlospis ma sens, czy za malo w nim tluszczy lub czegos innego?

Sniadanie:
2 jajka albo smazone na oliwie z warzywami typu cebula, ogorek, pomidor oraz 2 plasterki boczku albo 2 jajka na twardo z tym samym zestawem dodatkow. Do tego: magnez, 2 kapsulki fish oil oraz dzienny zestaw witamin w jednem tabletce.

Przekaska ok 10 godziny:

Garsc orzechow wloskich

Obiad: ok 13
piers z kurczaka z warzywami (zdarza sie pare fasolek w tym, reszta to kalafior, brokula czy marchewka) i ze 3 plasterki sera zoltego

Kolacja:
2 parowki i warzywa do tego i lyzka majonezu

Staram sie takze ruszac kilka razy w tygodniu, ale jeszcze nie mam nic pewnego przygotowanego. Czasem jeszcze jak zrobie jakis trening to zjem puszke sardynek w sosie pomidorowym po tym.

Cel: zrzucic fat przede wszystkim.

Czy jakies zmiany byscie wprowadzili do tego co robie, a moze jakies suple w sensie witaminy mineraly czy cos innego?


Zmieniony przez - gebracht w dniu 2016-04-05 03:30:10

Napisz jaki masz wzrost, wagę, fajnie byłoby fotki zobaczyć. I podlicz ile kcal i b/w/t ma to Twoje jedzenie bo na moje oko to głodówka.