kebula
Kleine, przy wznosach ramion oprócz tylnego aktonu bardzo mocno angażujemy również kaptury. tego nie chcemy. należy więc rołożyć plecy jak bikiniary, dopiero później się pochylić i pilnować łopatek (nie mog się ruszać. można to zauważyć obserwujac czy przypadkiem nie marszczy nam się koszulka na plecach. jeżeli tak, to znaczy, że już zaangażowaliśmy kaptury.
o właśnie! Tego nie słyszałam, a to trzeba zapamiętać!!
Ja ostatnio mając świadomość, że kaptury mi się rozrosły, dopiero zaczęłam zwracać uwagę co jest nie tak i właśnie w tym ćwiczeniu poczułam, że najwięcej pracy przejmują kaptury.
Kebula - jak coś Ci się jeszcze przypomni z takich wskazówek, to pisz
Noooo i właśnie!!!
Zazdroszczę nóg świetny kształt mają.
Jeszcze trochę ponad 40 dni - dasz radę !!
"Pamiętaj, iż twoja własna determinacja, by osiągnąć sukces, liczy się bardziej, niż cokolwiek innego na świecie." (Abraham Lincoln)
.
.
http://www.sfd.pl/[BLOG]__SFORCIA__Czas_na_równowagę_i_powrót_do_formy!!_-t1150356-s1.html