v 2.0-wbija ojciec, wbija matka,wbija sasiad i sasiadka-synthol spam AKIF

wyszedł mi duży, nieplanowany wydatek i na razie na starym (4 rdzenie) jadę

powinno śmigać

60 klatek fajnie będzie

spróbuję jak pójdzie, chociaż na najniższych to nie granie to pewnie się pokuszę, akurat GTA to taka gra do której miło się wraca

GTA 4 (podstawka + dodatek) przechodziłem 3 razy całą kampanię + młóciłem w multi

Zmieniony przez - ASNF w dniu 2015-04-02 17:39:33

ze wzgledu na gta4 kupilem xboxa360 i 42 cale tv 6 lat temu, bo na pc mialo niby nie byc i gra klapa, SANdreas do piet nie dorastala, lepsza byla tylko graficznie, chociaz niby miala tyle dodatkowych bajerkow jednak brakowalo ducha... jak wyszla na pc to jajca niesamowite byly, tyle problemow z zadna gra w historii pc nie bylo, port spieprzyli fest i zanim mozna bylo normalnie grac minely grube tygodnie. w 5 gralem tez na 360 i powiem ze mega gierka, konsole sprzedalem i gram tylko na pc, ale cos czuje ze trzeba bedzie miec wypasionego kompa zeby pograc na fulla w 60 klatkach. to samo bylo z 4, trzeba miec mocny sprzet, tym bardzirj ze 5 mocno podrasowana.

mi osobiście w San Andreas nie podobało się podejście do tych wszystkich statystyk postaci - robił się z tego RPG, totalnie mi to nie pasował do tej serii - do tego było to na siłę, tzn żeby wykonać misję musiałeś zmienić ciuchy, umówić sie z laską albo iść do fryzjera -pomimo, że w 4 było coś podobnego to juz na mniejszą skalę i mi nie przeszkadzało

przy 4 części było sporo problemów z uruchomieniem, a jak juz ruszyło to ścinki były mega, do tego fizyka jazdy, ale szło się przyzwyczaić, pamiętam, że najbardziej zachwycał mnie realizm, tzn stanąłeś przy samochodzi, to było słychać muzykę z radia przez szyby, było widać oddech głównego bohatera w zimną noc itp

chciałem wedle 5 kupić xboxa, chociaż wcześniej miałem i sprzedałem, do dziś żałuję, bo kompa trzeba mieć konkretnego na nowe gry, siano na drzewach nie rośnie, chociaż wiem, że jest do gra dla której warto wydać pieniądze na sprzęt

kvrwa jakie burżuje, konsole specjalnie kupują pod nowości

no warto, konsole fajne jak cie stac na orginaly... u mnie w sklepie na xbone albo ps4 gierki po 75eu lataja a na pc kupuje cyfrowe klucze na steama za max 35eu czesto taniej i to do gierek przed ich premiera... zaoszczedz na gierce te 40 eu z 10 gier masz 400 i mozesz sobie wypasionego gf970ti za to kupic. w kompie masz monitor 120 albo 144hz inna plynnosc gierek gdzie na tv nigdy takiej nie bedziesz mial. dobra myszka klawa i sluchawki i w sumie to musisz sie martiwic raz na 2 lata prockiem ramem i grafika co 4 plyta glowna, ceny szybko spadaja. pamietam jak kupowalem pod bf 3 12giga ramu ddr3 lata temu i aie jaralem, poszlo kolo 500eu a dzisiaj za 170 kupisz 16giga z lepszymi timingami, a ceny konsol i gierek praktycznie bez zmian, chyba ze gdzies w media raz do roku cos do kosza dla biedakow wrzuca

Zmieniony przez - lordknaga w dniu 2015-04-02 18:28:08

wiadomo komfort na konsoli lepszy. wyj**ac sie na kanapie i pad do sportowek jak znalazl, ale mi bardziej mycha pasuje i klawiatura bo graj najwiecej w fps i troche rts czy jakies rpg, do tego krzeslo mam zaj**iscie komfortowe ale za to tez musialem doplacic extra

ale znowu na padzie w strzelanki bez 'pomocy' konsoli nie pograsz, taki Max Payne 3 miał pomoc i grało się dobrze, ale w Sniper Elite wsparcia nie było, a tam precyzja się liczy, więc lipa - wyścigi jest fajna sprawa na duży TV i na padzie

Trailer filmu "Survivor" z Brosnanem ( nie poznalem go ) i Milla Jovovich. Swietny thiller sie zapowiada.