Początkująca 40-ka. Podsumowanie str. 48/ rok str. 70

Nowy rok i nowy trening (w sumie to już nie nowy, trzeci tydzień robię )
Postanowiłam wrócić do liczenia miski, bo coś chyba robię nie tak, bo mi waga stanęła
Rozkład przyjęłam B - 120; W-170; T- 70; kcal - 1800, na tym rozkładzie czuję się najlepiej, w dzień nie treningowy - 1500 kcal, o 50g ww mniej.
Trening A
1. Wyciskanie sztangi skos - 10x1 20 kg; 10x2 23 kg
2. Wyciskanie płasko na maszynie 10x3 20 kg
1. Sciąganie górnego drążka wąsko, podchwytem - 12x3 22 kg (chyba )
2. Podciąganie na maszynie 12x3 37 kg
1. Przyciąganie dolnego drążka jednorącz - 12x3 12 kg
1a Przysiad goblet - 10x3 14 kg
2a. Wznosy z opadu 10x3
Brzuch
1. Podparcie przodem na bosu kolana do boku - 20 x3
2. Biodra w góre - 12 x3
MAXy
MC Romanian - 4x1 70 kg

Trening B
Nogi
1. Odwodziciele - 12x1 37,5 kg; 12x2 42 kg
2. Wypychanie nogi do tyłu P2 (stopa na zewnątrz) - 10x3 15 kg (dupa boli )
1. Wykroki do tyłu suwnica - 10x2 20 kg; 10x2 23 kg
2. Wznosy bioder - 15 x3 sztanga 20 kg
1. Przysiad klasyczny ze sztanga - 10x2 30 kg; 10x1 33kg
2. MC Romanian - 10x1 45 kg; 10x1 50 kg; 10x1 60 kg

Trening C
Barki ramiona
1. Wyciskanie sztangielek siedzą - 10x3 6 kg
2. Wznosy bokiem - 10x3 3 kg
3. Na maszynie odwrotne rozpietki
1. Modlitewnik
2. Prostowanie francuskie jednorącz - 10x1 8 kg; 10x2 10 kg
3. Sciąganie drążka do bioder
1. Wznosy bioder hip thrust 15x3 sztanga 20 kg
2. Renegade Row - 10x3 na stronę 8 kg

Ha! Wróciłaś.

Ja jeszcze nie wpisałam swojego, wróciłam właśnie z siłowni - dzień po dniu, trochę słabe mam dłonie i nadgarstki, bolą - wyrabiają się.

Najlepszego w Nowym Roku!
Waga stanęła i dobrze boś już chuda. Ja bym nie obcinała michy tylko ładnie jadła, ładnie cwiczyła i tyle

Gosiu! Wróciłam, bo ty mnie zmotywowałaś
Na siłownie chodzę już od pół roku, co raz lepiej mi idzie
Kokosiku! Siły Ci zyczę w Nowym roku!
Spróbuję przez miesiąc, chuda nie jestem, ale może masz racje i już nie potrzebna mi redukcja
...i jak dla mnie, to mam fajny tyłek, podoba mi się

Zmieniony przez - Niniczka w dniu 2015-01-22 22:24:45

Dzisiejsza miska DT

Niniczka

...i jak dla mnie, to mam fajny tyłek, podoba mi się

no i git

Jak nie "rośniesz" na przyzwoitym bilansie to po co ciąć. Zwłaszcza zimą
Myślę, że weszłaś w czas rekopmozycji. Sporo schudłaś nie zabijając przy tym metabolizmu. Teraz ćwicząc j jedząc przyzwoicie będziesz "ubijać" mięśnie a może warto zastanowić się nad przypakowaniem tu lub tam - to zostawiam Twojej decyzji
Na cięcia zawsze przyjdzie czas. Zresztą po co ciąć - może lepiej zadziała dołożenie dodatkowej jednostki treningowej jak basen/bieganie.

Ja tam zawsze wychodzę z założenia, że większa micha to większa radość. Trzeba bronić każdej kalorii a nie oddawać tak lekką ręką

Trzymam kciuki za dalszą drogę

Masz racje Kokosik,
może to odpowiedni czas, bo w sumie trening mam na budowę. Obserwuję właśnie, że nie chudnę, ale spalam tłuszcz delikatnie. Aero mam dodać w dni nie treningowe? Bo po treningu mam bieżnie około 40 min.
No i musiałabym zrobić fotki, żeby określić gdzie przypakować

Co do dodatkowego areo to propozycja. Może bliżej wiosny.
Ale jak wszystko idzie dobrze to nie ma co kombinować, żeby nie przekombinować.

ps. we francuzie bierzesz 10kg na łapę


Zmieniony przez - Kokosik w dniu 2015-01-23 14:26:59

...no to jadę z tym treningiem i rozkładem, będę pilnować miski
dziś barki i raniona

ale w hip trust to zdecydowanie dołóż - to jest ćwiczenie w którym ciężar ma znaczenie
w przysiadzie też