Shake your ass with TREC Nutrition!/vari3/Podsumowanie str. 14

Witam w moim pierwszym konkursowym dzienniku.

Imię: Joanna
Wiek: 27
Wzrost: 174
Waga: 65kg
Biodra w najszerszym miejscu: 104cm



Dieta:
BMR1443 *1,6 =2308
DT: 2300kcal: B150/ T100 /W200
DNT/aero: 2100kcal: B150/ T100/ W 150

Suplementacja: Omega-3, olej z wiesiołka, kwas foliowy, cynamon,za miesiąc dojdą leki na niedoczynność tarczycy

Trening: z piłką by Obligues (dla średniozaawansowanych: 4x8-10) plus dzień na pupę (by Obliques dla zaawansowanych 4x8-10), pomiędzy –aero.

Dzień pierwszy
1a. wyciskanie sztangielek płasko
1b. wiosłowanie sztangielkami w opadzie tułowia (bez piłki)
2a. wyciskanie sztangielek na barki siedząc
2b. wznosy łydek stojąc (bez piłki)
3a. uginanie ramion z przysiadem
3b. francuskie prostowanie ramion leząc
4a. przysiad plie (bez piłki)
4b. wypady ze sztangielkami (bez piłki)

Dzień drugi
1a. wyciskanie sztangielek skos
1b. przenoszenie sztangielki leząc prostymi rekami
2a. wznosy ramion bokiem (bez piłki)
2b. wznosy łydek siedząc na piłce
3a. francuskie uginanie reki ze sztangielka siedząc
3b. uginanie ramion na piłce
4b. przysiad ze sztangielkami (bez piłki)
4b. wznosy bioder leząc na podłodze

Dzień trzeci
1a. pompki (bez piłki)
1b. wznosy ramion bokiem leżąc na piłce
2a. podciąganie sztangielek wzdłuż tułowia
2b. wznosy łydek na jednej nodze
3b. triceps dip (odwrotne pompki) (bez piłki nogi opieramy o ziemie)
3b. uginanie ramion młotkowe (bez piłki)
4a. wypady (wykroki) w tył (bez piłki)
4b. MC na prostych nogach (bez pilki)

Dzień „pupa”
1a. przysiad z noga na piłce
1b. przysiad plie (bez piłki)
2a. wypad z noga na piłce
2b. MC na jednej nodze (bez piłki)
3a. unoszenie bioder z podwinięciem nóg
3b. wznosy łydek siedząc na piłce

Czyli: DT(FBW) -aero -DT(pupa) -DNT -DT(FBW) -aero itd

Do tej pory zaliczyłam 3 cykle treningowe z piłką, ale nowością dla mnie będzie wejście na 1,6BMR Ale mojemu Pupskowi przyda się solidny wycisk:D

W kontraście do Ladies zaawansowanych przyda się jeden trening z leszczarskim obciążeniem dla urozmaicenia (ciągle się rozwijam) No i pewnie w obwodzie pupsona też będę tochę odstawać od szanownej konkurencji, ale i tak powalczę… Powodzenia życzę sobie i wszystkim Start:D

Zmieniony przez - vari3 w dniu 2012-01-16 07:35:03

Zmieniony przez - vari3 w dniu 2012-01-16 07:41:00

Vari, trzymam kciuki za Ciebie i pupsona

Dzień 1 (poniedziałek):
- płyny: 0,5 l zielonej herbaty, 0,5l herbaty czerwonej 1 l wody wysokozmineralizowanej, 1 l herbaty ziołowej. Suma: ponad 3l
- warzywa: papryka czerwona, pieczarki marynowane, buraki czerwone, chrzan, kapusta kiszona, ogórek zielony. Suma: 520g + 360g owoców
- fruktoza (z owoców): 17g
- nabiał: 70g
- trening: FBW z piłką







Uwagi:
- dziękuję za życzenia i witam w moim dzienniku
- konkurencja liczna i megamotywująca No to teraz wytrwale do celu
- dieta i trening w moim wydaniu powyżej
- 4 superserie bardzo sympatyczne, o niebo lepsze niż 15tki
- owsianka na śniadanie wchodziła długo i ociężale ale dałam radę




Zmieniony przez - vari3 w dniu 2012-01-18 07:27:38

Dzień 2 (wtorek):
- płyny: 1 l zielonej herbaty, 0,5l herbaty czerwonej 1 l wody wysokozmineralizowanej, 1 l herbaty ziołowej. Suma: ponad 3l
- warzywa: papryka czerwona, pieczarki marynowane, kapusta kiszona, ogórek zielony, czosnek, marchew surowa. Suma: ponad 500g + 300g owoców
- fruktoza (z owoców): 18,5g
- nabiał: 150g
- trening: callanetics



Uwagi:
- niezapomniane 50 minut z Callan Pinckney -kobieta jest mega gibka, rozciągnięta, szczupła i w ogóle daje popalić -trening dla początkujących masochistów (ale rozciągnęłam się solidnie)
- treningiem z wczoraj "dokarmiłam zakwas" i mowa o pośladkach nie o chlebie żytnim
- love: dla cierpliwego M. i mojej wagi elektronicznej, dzięki której zabawa w odmierzanie co do grama to czysta matematyczna przyjemność


Zmieniony przez - vari3 w dniu 2012-01-18 07:35:36

Boli pupka po treningu Callan?

Martucca boli to mało powiedziane, każdy pośladek żyje własnym życiem pełnym cierpienia i strzykania... Szczerze? Zayebiste uczucie, "niewinny" trenio a taki kwas w tyłku

No i dobrze Jeśli masz zamiar ćwiczyć wg tego programu regularnie, rób sobie foty pupy co tydzień. Tak jak robiła kursantom w swojej książce Callan. Będziesz miała fajną "dokumentację"

trzymam kciuki

Dzień 3 (środa):
- płyny: 1 l zielonej herbaty, 0,5l herbaty czerwonej, 1 l wody wysokozmineralizowanej, 1 l herbaty ziołowej. Suma: ponad 3l
- warzywa: fasolka szparagowa (430g), oliwki, marchew. Suma: ponad 500g + 320g owoców
- fruktoza (z owoców): 23g
- nabiał: 130g
- trening: na pupę -na piłce

Uwagi:
- Martucca super pomysł, zrobię sobie co poniedziałek porównawczą fotę do domowego archiwum
- Babcia dziękuję i postaram się nie zawieść
- trening -wyglądał na krótki i łatwy, okazał się nawet bez obciążenia masakratorem partii które dopiero poznałam (mimo że bez gpp tu miękkie nogi też gwarantowane). Główna trudność -utrzymanie równowagi







Zmieniony przez - vari3 w dniu 2012-01-19 07:19:46

Dzień 4 (czwartek):
- płyny: 1 l zielonej herbaty, 0,5l herbaty czerwonej, 1 l wody wysokozmineralizowanej, 1 l herbaty ziołowej. Suma: ponad 3l
- warzywa: brokuły (450g), oliwki, marchew. Suma: ponad 500g + 200g owoców
- fruktoza (z owoców): 9g
- nabiał: 50g
- DNT

Uwagi:
- dziwnie było mieć dzień przerwy w wysiłku (za 2 tygodnie przyjedzie rowerek treningowy to dorzucę go w to miejsce)
- jedzenie dzięki sporej ilości kcal i warzywom -smaczne, sycące i napawa dumą bo zdrowe bez syfu
- pierwszy raz użyłam oleju kokosowego bio, faktycznie podkreśla smak potraw, plus ziółka do smaku -poezja




Zmieniony przez - vari3 w dniu 2012-01-20 07:40:00

Dzień 5 (piątek):
- płyny: 1 l zielonej herbaty, 1l herbaty czerwonej, 1 l wody wysokozmineralizowanej, 1 l herbaty ziołowej. Suma: ponad 4l
- warzywa: fasolka szparagowa (350g), oliwki, sałata, papryka żółta. Suma: ponad 500g + 300g owoców
- fruktoza (z owoców): 18,5g
- nabiał: 100g
- trening: FBW (z piłką by Obliques, wersja: dzień 2)








Uwagi:
- z treningu jestem zadowolona, siła pomału ale jednak -idzie do przodu, zakwasów właściwie brak, chyba z tych kalorii ale zaczynam czuć moc (o ile można o niej mówić przy tych obciążeniach)
- fajnie się ćwiczy przed lustrem, zwłaszcza wznosy bokiem

Zmieniony przez - vari3 w dniu 2012-01-21 20:49:33