Droga Siły - DT novyneo

A, no widzisz, zagapiłem się. Wylosowałem 8 minut.

Każdy sobie sam ustala,a ja miałem taki patent:
Heavy day - 20swingów na minutę, takie interwały.
Chyba że miałem 2-4min, to wtedy robiłem na maxa ile weszło, chwila przerwy i znowu..
Medium day - chyba 15/min

Jeśli masz 8min, to możesz się zajechać w 2-3min, tylko co potem??
Może lepiej byłoby robić 8x20?
Weszłoby więcej powtórzeń..

Tutaj każdy decyduje sam, ale zaraz MaGor skrobnie jak jest optymalnie i jak to widzi Partia

Dla mnie wyznacznikiem jest tempo SSST, czyli 20 rep./min. I do tego dążę. Czasem wyjdzie więcej, czasem mniej. W Hard Day po prostu liczę - w Medium nie robię więcej niż 15 - 20 nawet jak mam siłę.

Myślę podobnie jak MaGor. Dzisiaj sprawdziłem samego siebie. Ze Swings nie jestem za bardzo zadowolony, ale spokojnie, będzie lepiej. Hard będzie na maxa, reszta sensownie z liczeniem.

Jak będziesz chciał pociągnąć 10min na maxa, to padniesz po 2..

panteon

Jak będziesz chciał pociągnąć 10min na maxa, to padniesz po 2..

W Hard Day przynajmniej spróbuj paść A potem się ogarnij i znowu ognia. Po dwóch, pięciu treningach raz, że będziesz mocniejszy, a dwa lepiej będziesz znał swoje ciało.

Ja to rozumiem właśnie tak: masz 10min to ciśniesz na full. Padasz po 2, chwila odpoczynku i znowu full. I tak aż do końca 10 minut. Wiadomo, że coraz krótszą pracę będziesz wykonywać ale jest to jednak ciśnięcie do granic. Tak jak MaGor napisał, po paru treningach ten "full" będzie dłuższy. Taki ideał w rzucie kostką to 12min na pełnym gazie bez przerwy i bez kropli potu

Chyba dobrze zrozumiałęm hip hinge bo po wczorajszym Swing'u czuję dwugłowe ud. Oznaczać to może że dobrze wykonywałem wymach i nie pracowałem nogami (nie robiłem przysiadów). Tak myślę i mam nadzieję że się nie mylę Trzeba pracować nad techniką cały czas.

Zmieniony przez - novyneo w dniu 2014-09-14 09:45:35

Swing - tak z bioder/tyłka bardziej niż z kolan..
Jak jest zakwas na dwugłowych to ok.

No właśnie są. Wczoraj jeszcze nic na to nie wskazywało, ale to znaczy że technika jest lepsza

Jutro trening wcześnie rano. ROP wypadnie mi zrobić gdzieś po 6:00. Tak wyszło że organizacyjnie nie da się zrobić tego w innych godzinach. Wypada Light Day, więc nie powinno być źle. Zresztą, to dopiero początek. Jak popatrzę na fotki rąk MaGora to też spodziewam się stanu podobnego na swoich. Mam tylko nadzieję że nie nastąpi to zbyt szybko

Zmieniony przez - novyneo w dniu 2014-09-14 20:03:34

Heavy Day z 32kg. Wyszło jak wyszło