O tym zapomniałem . Gięcie stali niesamowita sprawa ale do tego też muszą byś silne ,sprawne bicepsy. No i zauważ ci ludzie którzy mają na max silne dłonie,przedramiona i stalowe paluszki mam na myśli zawodników siłujących się na rękę mają max rozwinięte bicepsy.
I jeszcze jedna sprawa ostatnio będąc u znajomego w Ustroniu trafiłem akurat jak przywieźli mu drzewo całe kłody . No i nie odmówiłem sobie by je mu za dobrą kawę po klinować i porąbać. Na drugi dzień nic mnie nie bolało ani plecy ani barki tylko właśnie zaniedbane bicepsy niemiły zmęczeniowy ból od bicepsów w dół w kierunku przedramion. Czyli jednym słowem zaniedbane ogniwo.