Droga Siły - DT novyneo

Komplety na allegro widziałem. Ładne są. Zastanawiam się właśnie nad 90/115 lub 115/135. Może coś wpadnie

Side Press prawą ręką. Tak jak napisałem wcześniej lewa mi coś nie idzie, ale już jest "plan naprawczy" na tę okoliczność sporządzony




Tutaj Swing. Wg mnie lepiej niż poprzednio. Staram się kontrolować głowę oraz hi hinge. Sami oceńcie jak wyszło:




I na koniec Snatch. Pierwsze powtórzenia prawą ręką nie za bardzo mi wyszły. Technika jeszcze nie jest doskonała, ale wrzucam żeby potem porównać jak ją poprawię




Zmieniony przez - novyneo w dniu 2014-09-18 21:38:46

W swingu nie ma już przysiadu OK
Jak dajesz filmik do oceny (tutaj czy gdziekolwiek ) to nagraj się idealnie od przodu i z boku.
Z tej perspektywy część elementów umyka.

Ok, następnym razem to poprawię Będą po dwa filmy z przodu i z boku, chyba że mi się uda jakoś to skleić w jedno

Na YT możesz połączyć filmiki (jeden za drugim, a czy równolegle się da, to nie wiem).
32 to spora waga - spróbuj sobie robić rwania na śrubę, a nie z flipem.
Śruba - to jest motyw wkręcania kettla na przedramię - nie jak u Pavla w ETK, gdzie kula przelatuje nad dłonią i ląduje na przedramieniu.
Zrzuty robisz na śrubę, a rwania to to samo, tylko w przeciwnym kierunku.

Może być Ci wygodniej, ale wcale nie musi.. Trzeba sprawdzić.
Jak robisz 32 z flipem, to znaczy, że jest zapas na coś cięższego ze śrubą
Dobra prognoza!





Mam na myśli samą pracę ramienia, a swoją drogą - ciekawe czy takie rwania GS - z tym "podbiciem" nogą, zejściem pod kettla, czy to by zaliczyli w SSST..

Zmieniony przez - panteon w dniu 2014-09-18 21:57:41

Wiem o co chodzi ze śrubą. Najlepiej mi się tak zrzuca ketla. W górę zaczynałem z 24 właśnie w ten sposób, dopóki sił nie było więcej, bo wtedy zacząłem robić tak jak na filmie. I masz rację, przez to jest zapas na "coś więcej"

Dzień dobry wszystkim Kawka? Ja już piję

No właśnie. Techniki GS nie przeszłyby na oficjalnych próbach RKC/SF. Dlaczego? 1. Oddech 2. Ergonomia.
Tak jak piszecie. Gyrevik dąży do maksymalnego oszczędzania siły. Zawodnik odzyskuje energię ze spadającego odważnika itp. Musi dbać o szybkość, ale i o zapasy energii. Gyrevicki snatch faktycznie jest "łatwiejszy" i bardziej elegancki. Tak tłumaczy to Leon (gdzieś 3/4 filmu, ale warto posłuchać całości)



Na filmie ze Sparty - moim zdaniem - to unoszenie jednej stopy w górę robione trochę na siłę. Prawdziwą klasę w tym ćwiczeniu widać np. u Rudniewa. Tu nie ma przypadkowych ruchów, chociaż całość sprawia wrażenie "miękkości"
W RKC chyba stopy muszą cały czas stać na ziemi.

Kawka za mną. Śniadanie o 5:00. O 6:00 chcę być na treningu

MaGor

Kawka za mną. Śniadanie o 5:00. O 6:00 chcę być na treningu

Robię tak samo. Jak się nie ma całego dnia żeby spokojnie trening zrobić to robi się rano Ja bardzo lubię wstawać wcześnie. Nawet jak mam dzień wolny od roboty to i tak zegarek nastawiam na 5:00.
GS jest bardzo ciekawe. Techniki mają zdecydowanie "lżejsze", bo tak jak piszesz, musi oszczędzać energię podczas ruchu. Tutaj liczy się ilość. Im więcej powtórzeń tym lepsza ocena i szansa na wygraną. W HS nie chodzi o to żeby wygrać. Zdecydowanie wolę HS, choć taki Pentathlon można czasem sobie zrobić
MaGor, Ty w końcu na GS przechodzisz czy zostajesz przy HS?