SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Dziennik budowania formy na 40 urodziny. Kettlebell, siłownia, bieganie, rower.

temat działu:

Po 35 roku życia

Ilość wyświetleń tematu: 276134

Nowy temat Temat Zamknięty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Panteon trochę zaspałeś.Jest nowa pozycja książkowa dotycząca kettli o tytule Simple sinister by Pavel wydana w USA.Panteon może już coś na ten temat wiesz?.Co do wyciskania to podobno jest 101 sposobów plus jeszcze jeden na wyciskanie nad głowę, byle bezpiecznie i nie uszkodzić stawu barkowego.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 520 Napisanych postów 10132 Wiek 49 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 68495
To tak jak z podciąganiem. Można "stylowo" i można byle było brodą nad drążek.
Panteon ma temat rozpoznany. Ja poczekam na polską edycję. A będzie na 100% Jak już Chodakowska robi sobie zdjęcia na tle ketli, to znaczy że niedługo nastąpi eksplozja popularności odważnikow.

------------------------------------
Сила это способность
http://www.sfd.pl/Kettlebells_Sztanga_Bieganie_Sila_dla_cierpliwych_By_MaGor_Vol3-t1078817.html
------------------------------------
Spis treści i indeksy:
https://dl.dropboxusercontent.com/u/69665444/sfd/pub/dziennik/spis_tresci.html
------------------------------------
http://www.sfd.pl/Pomoc_dla_małego_Igorka__serdecznie_zapraszamy_!-t1022615.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 964 Napisanych postów 8629 Wiek 12 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 294424
S&S nie wpadło w moje ręce, ale nawet już na forum SF nie zerkam, bo tam w kółko o tej książce.. Tam jest TGU + SWING i chyba o MP niczego tam nie ma.

Po polsku to się raczej nie ukaże. Z AHA napisał mi pan, że kettlowe pozycje słabo się sprzedają (ale i tak te podstawowe już wydali )





5:25.

Pewnie, że wyciskań może być wiele wersji :)
Mi się spodobało to słówko "elegancko" i tak się przyczepiłem :)
Raczej wyciskanie Tsatsouline'a to "arnoldki".

Osobiście - wyciskam różnie, w zależności właśnie od tego czy jest to drabinka 1-3 z ciężkim kettlem, czy jakieś pykanie 10powtórzeń lżejszym :) A jak jeszcze jest to w kompleksie, to ważne - czy na świeżo czy nie.. itd..

Filmik spoko!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 109 Napisanych postów 3897 Wiek 48 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 76176
Fajny filmik

Podsumowanie I fazy redukcji: http://www.sfd.pl/Redukcja_ze_105kg__podsumowanie_str._170-t966196-s170.html
Rekordy osobiste w Tri:
1/8 IM: 1h23’30’’: Pszczyna 2014 // 1/4 IM: 2h28’59’’: Radłów 17/07/2016 // 1/2 IM: 4h59'40'Lisbon 2018: IM Kopenhagen 2017: 11h48'
Dystans Olimpijski: 2h32'04’’: 5150 Warszawa 11/06/2017

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 520 Napisanych postów 10132 Wiek 49 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 68495
Ejdem

A co do kettli to mam inne pytanie...czy widziałeś w PL ciekawsze nowe kettle niż te Leona?

Turniejówki widziałem. Na allegro była taka seria śliczna i kolorowa. Firma Apus je wypuściła. W żeliwie nie mam aż takiego rozeznania, ale ten odważnik 28 kg bije na głowę:
1. najtańsze opcje z allegro - nawala w nich emaliowanie. Po kilku stuknięciach na rączce robią się paskudne krawędzie
2. rzemieślniczą produkcję odlewni po "7 zł/kg" ten model odważnika - moim zdaniem - zasługuje na dyskwalifikacje za kształt i grubość rączki. Rączka ni to kwadratowa, ni to turniejowa. Grubsza niż trzonek od szpadla. W praktyce nie da się jej poprawnie złapać do wyciskania, podrzutów czy nawet TGU.

Moim zdaniem model środkowy jest najbardziej uniwersalny.




------------------------------------
Сила это способность
http://www.sfd.pl/Kettlebells_Sztanga_Bieganie_Sila_dla_cierpliwych_By_MaGor_Vol3-t1078817.html
------------------------------------
Spis treści i indeksy:
https://dl.dropboxusercontent.com/u/69665444/sfd/pub/dziennik/spis_tresci.html
------------------------------------
http://www.sfd.pl/Pomoc_dla_małego_Igorka__serdecznie_zapraszamy_!-t1022615.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 520 Napisanych postów 10132 Wiek 49 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 68495
Dzień względnego bezruchu za mną. Przede mną...
Pojechałem dzisiaj do Lublina z córką i przy okazji wpadłem po pakiet startowy. Na luzie sobie odbieram i nagle strzał diamentową kulą między oczy! Czytam kartkę, a tam stoi jak wół, że start biegu jutro 22:00. No tak. Odruchowo ustawiłem się na niedzielę (bo zawsze tak było), a tu faktycznie, jeżeli bieganie ma się odbyć w nocy z 1 na 2 to start jutro.
I tym sposobem los pokrzyżował mi plany treningowe. Co się odwlecze...
W takim razie... Jutro bieg na dychę, a w niedzielę po południu trening + sobotnie "minimum sześć z przebieżkami" Trzeba po czymś w końcu odpoczywać w poniedziałek. Nie ma nic za darmo.

Na zakupach byłem. Liść BCAA kupiłem na taką pogodę, olej kokosowy i kawę z żołędzi Jak za Niemca. Napój to podobno pożywny i zdrowy. Ciut za dużo ma węgli jak na mój gust, ale nie je się go łyżkami tylko pije po 10 g. Doprawiony jak grzaniec i pachnie jak grzaniec. I grzeje jak grzaniec. Niezłe. Może nawet coś poprawia w organizmie. Delektuję się (tak 3 na 5 - nie bardzo jest się czym delektować)

Prawdziwy rarytas to jednak smalec z Kredensu Polskiego. Z cebulą tym razem. Nieco za słony, ale ogólnie rewelacyjny. Mógłbym go zjeść kilogram. Pańcia w sklepie mnie poznała i pogadaliśmy o dietach. Co się dzieje? Ludzie zaczynają żreć tłuste, bo podobno od tego się chudnie! Xzaar - może to z tego forum takie trendy idą w świat? A może to my wsiedliśmy na trend z zewnątrz?
W każdym razie ja byłem fanem tłuszczówki od dawna

Miska mi się ustawia. Napiekłem pyszności, a tu mnie ciągnie do najzwyklejszego jedzenia. Kawałek mięsa, 50 g smalcu i jakaś zielenina to mój ideał. Czuję, że zejdę z drogi wydziwiania i właśnie takie 4 posiłki będę jadał + po treningu szejka (muszę kupić jakieś białko podłej jakości z laktozą i tłuszczem)
Dzisiaj przez te pieczone wynalazki nie pojadłem tłuszczu jak należy i lekkie ssanie się włączyło. Garść orzechów brazylijskich (drogie, ale smaczne) uspokoiła Grubasa do samej kolacji. Od jutra wszystko pływa w smalcu albo maśle

No i kupiłem szminkę na jutrzejszy wiatr. Córa mnie zainspirowała. Po wczorajszym bieganiu po wietrze wargi miałem delikatne pięty stuletniego Indianina. Łachy mi się piorą. Dobrze, że sztuczne schnie szybko. I to też jest plus trzech dni wolnych, że nie trzeba prać sterty łachów codziennie.

Na dobry sen. Urzekające - zjawiskowe - budzące podziw. Pole dance na olimpiadę! Zimową i letnią! W 00:03'05" osoby o wrażliwych barkach niech zamkną oczy.




Zmieniony przez - MaGor w dniu 2014-01-31 22:06:22

Zmieniony przez - MaGor w dniu 2014-01-31 22:08:20

------------------------------------
Сила это способность
http://www.sfd.pl/Kettlebells_Sztanga_Bieganie_Sila_dla_cierpliwych_By_MaGor_Vol3-t1078817.html
------------------------------------
Spis treści i indeksy:
https://dl.dropboxusercontent.com/u/69665444/sfd/pub/dziennik/spis_tresci.html
------------------------------------
http://www.sfd.pl/Pomoc_dla_małego_Igorka__serdecznie_zapraszamy_!-t1022615.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 964 Napisanych postów 8629 Wiek 12 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 294424
Może w książce Gacy o tym piszą?? Stąd popularność?
Kniżka była w lidlu - więc trafiła pod strzechy!
(bardziej trafiła książka Perfekcyjnej Pani Domu, bo tej to nawet nie widziałem, a pan Gaca leży..)

Dieta Kwaśniewskiego już była - i nie chodzi mi o kapustę tylko o tłuste żarcie.

Mam kilogram mielonego, sporo marchewek i cebulę. Dodam jajka (z 5sztuk) i jakiś majeranek, pieprz, paprykę, deczko soli i upiekę jak radzisz. Posypię też tartym serem, ale dopiero jutro, także nie będzie "w ciepłym do rana".
Będzie dobrze? Marchewka nie zepsuje smaku? Jest nieco słodka, to może dam niewiele.
Jakieś rady odnośnie proporcji?
1kg mielonego..

Ze swojej strony mogę polecić poniższe. Robiłem kilka razy. Proste i smaczne :)





Skręcam ku Flynnowskiemu (i już nie tylko jego!) 100g węgli na dzień.
Na razie staram się wywalić węgle z jednego posiłku (np. jajecznica bez zboża), i nie nadrabiać w kolejnych. Nie będę dopychał tłuszczem (szklanka smalcu), ale tak powoli powoli.. Aż dojdę do tego, że sporą pulę węgli będę jadł tylko po treningu. Kiedyś... :)


EDIT
Ale film :)

Zmieniony przez - panteon w dniu 2014-01-31 22:21:55
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 520 Napisanych postów 10132 Wiek 49 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 68495
panteon
Marchewka nie zepsuje smaku? Jest nieco słodka, to może dam niewiele.
Jakieś rady odnośnie proporcji?
1kg mielonego..


Albo jesz to na 4 razy po 250 albo 8 po 125 itd.
Gneralnie w jednym posiłku nie więcej niż 100-200 g warzyw. Czyli maksymalnie 1:1 (mięso:warzywa) optymalnie 2:1; ekstremalnie 5:1. Ja po prostu wrzucam co mam pod ręką byle nie za dużo.

Marchewka jest świetna. Pod jednym warunkiem. Musi być surowa. Coś w niej jest takiego, że ugotowana staje się warzywem o poważnym IG. A wyrzutów insuliny lepiej unikać przy takiej ilości tłuszczu.

panteon

Skręcam ku Flynnowskiemu (i już nie tylko jego!) 100g węgli na dzień.
Na razie staram się wywalić węgle z jednego posiłku (np. jajecznica bez zboża), i nie nadrabiać w kolejnych. Nie będę dopychał tłuszczem (szklanka smalcu), ale tak powoli powoli.. Aż dojdę do tego, że sporą pulę węgli będę jadł tylko po treningu. Kiedyś... :)

Świat się zmienia Ja teraz przy łączonych treningach (kettle + bieganie) pozwalam sobie na owoce i ogólną podbitkę węgli tuż po treningu.

A dieta tłuszczowa popularna jest w Lublinie, bo tu jak na wojnie, każdy ma chociaż jednego znajomego, który odchudził się u Konrada

A jeszcze coś. Fajny patent na grupę.


------------------------------------
Сила это способность
http://www.sfd.pl/Kettlebells_Sztanga_Bieganie_Sila_dla_cierpliwych_By_MaGor_Vol3-t1078817.html
------------------------------------
Spis treści i indeksy:
https://dl.dropboxusercontent.com/u/69665444/sfd/pub/dziennik/spis_tresci.html
------------------------------------
http://www.sfd.pl/Pomoc_dla_małego_Igorka__serdecznie_zapraszamy_!-t1022615.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 964 Napisanych postów 8629 Wiek 12 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 294424
Dzięki :)
Nie będę liczył i ważył. "Dam ile zabierze" :)
Pewnie wyjdzie 2:1 Skupię się na cebuli.

Z tymi 100gWW to zobaczymy jak mi pójdzie, bo owoce podbiłem.
Może to tak bardziej o 100g WW ze zboża ??
Skręt do paleo!? HA!

Z jednego posiłku dziennie wywaliłem zboże i tyle. Za to zjadam sobie jabłko.. mniej więcej..

Zmieniony przez - panteon w dniu 2014-01-31 22:38:21
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 520 Napisanych postów 10132 Wiek 49 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 68495
Rzeźbię sobie powoli robotę na poniedziałek i przerywam wyprawami do netu.
Z ciekawostek znalazłem odpowiedź dlaczego po pewnym czasie paski od ciał ketonowych nie barwią się na bordowo Otóż jest to znak przystosowania organizmu do niskiej podaży węgli. Ni mniej ni więcej tylko gospodarka wewnętrzna reguluje się i produkuję tyle ketonów ile potrzebuje mój organizm. Ciekawe spostrzeżenie. Dodatkowo znalazłem kilka ciekawych artykułów, które w niedalekiej przyszłości postaram się przetłumaczyć.

Mam dzisiaj zagwozdkę żywieniową z tym bieganiem. Nie wiem jak jeść.
Spróbowałem śniadania z połową porcji tłuszczu i godzinę temu włączyło się lekkie ssanie. Zalałem kawą z olejem kokosowym i teraz aż mam gęsią skórkę i efekt speeda (czasem tak mam po MCT i oleju kokosowym).
Bieganie zaczyna się o 22:00. Dwie - trzy godziny wcześniej zjem solidną, tłustą kolację. A potem? Dogryzać coś? Węgle? Będzie godzina biegania po mrozie. Chyba zrobię taki myk, że potraktuję to jako wstęp do IF. Zjem solidnie i po męsku. Cały dzień popracuję nad kontyngentem węgli, tak żeby po bieganiu weszło w żarcie nawet 30-50 gr. A potem przeposzczę na kawie z MCT do 15:00 czyli godziny, w której planuję skończyć niedzielny trening. Po treningu znowu posiłek, a w nim aż 50g węgli. Drugie 50 rozłożone na 2 posiłki. Poniedziałek 30-50 gr (już to widzę) i we wtorek po treningu 50 + 25 rozbite na trzy posiłki. Trochę się pozasilam. IF długoterminowo odpada. Może się okazać, że nie będę miał 2 godzin dziennie na trening i trzeba będzie robić dwa podejścia rano i wieczorem. Ach ten czas... Chyba napiszę książkę motywacyjną (to teraz modne ) i jak stanie się bestselerem, to całe dnie będę spędzał na treningach

Tak sobie dumam. Ależ mnie wyginają te kokosy. Dosłownie czuję się jak nakręcony jak przed bitwą. I nawet jak siedzę i piszę to staram się np. spinać brzuch i łydki. A ssanie i głód zniknęły i nawet nie mam chęci na robienie miski o 12:00. Dziwne, ale i normalne zarazem.

------------------------------------
Сила это способность
http://www.sfd.pl/Kettlebells_Sztanga_Bieganie_Sila_dla_cierpliwych_By_MaGor_Vol3-t1078817.html
------------------------------------
Spis treści i indeksy:
https://dl.dropboxusercontent.com/u/69665444/sfd/pub/dziennik/spis_tresci.html
------------------------------------
http://www.sfd.pl/Pomoc_dla_małego_Igorka__serdecznie_zapraszamy_!-t1022615.html 

Nowy temat Temat Zamknięty
Poprzedni temat

Super Konkurs-Krata Na Lato 2013

Następny temat

Krata na Lato-według -astry1

WHEY premium