[BLOG]solaros/Beast Mode ON[Masa foty str.112,181] Redukcja - Start str. 183,Foty 299

Ale tam wypłukanie ^^ cola zero lepsze to niż pić jakieś soki czy coś takiego Aspartam Power ;]

solaros

mi smakuje
słodkie chili

własnie czegos takiego szukam

Krótkie pytanie do Solarosa(lub innych jeśli znają odpowiedź :D ): Muszę złamać post,tzn. Zjeść coś o 8 rano a okno mi się zaczyna od 16 i trwa do 24 czyli będę miał 8h postu i później złamię.I pytania: czy to wpłynie jakoś drastycznie negatywnie na dalsze oddziaływanie IF(w skali kilku dni bo wiadomo ,że po dłuższym czasie będzie jak wejście ponowne na IF) i czy jak zjem mały posiłek o tej 8:00 to czy pościć później do 16 czy już jeść normalnie cały dzień do 24 nawet i znowu post do 16 następnego dnia??

Zmieniony przez - GhostRecon w dniu 2013-10-09 19:17:12

Skoro to tylko jednorazowa sprawa, to nie ma sensu się tym przejmować. Zacznij normalnie o 16:00 i zamknij o 00:00

pilkaPN

solaros jak to jest, że patrząc na suplementację dbasz o każdy aspekt rozwoju swojego ciała, a notorycznie wypłukujesz cenne minerały colą zero?

jedna puszka dziennie wypłucze mi wszystkie cenne minerały
Ty tak na poważnie?


nie pije 4litry dziennie - a znam takich
z niczym nie przesadzam
ale tez niczego nie ograniczam do zera

jedna puszka koli,jak i jedno piwo,czy jeden cheat day - nikogo jeszcze nie zabił
wszystko jest dla ludzi ale z umiarem

jakbym miał sie tak zagłębiać że tego nie wolno czy tego nie wolno jadłbym sam ryż brązowy z kurczakiem.......oczywiście na parze

będę powtarzał jak mantrę - wszystko jest dla ludzi!
nic nie zaszkodzi ale gdy spożywamy to z umiarem i gdy nie przesadzamy


Zmieniony przez - solaros w dniu 2013-10-09 23:33:05

GhostRecon

Krótkie pytanie do Solarosa(lub innych jeśli znają odpowiedź :D ): Muszę złamać post,tzn. Zjeść coś o 8 rano a okno mi się zaczyna od 16 i trwa do 24 czyli będę miał 8h postu i później złamię.I pytania: czy to wpłynie jakoś drastycznie negatywnie na dalsze oddziaływanie IF(w skali kilku dni bo wiadomo ,że po dłuższym czasie będzie jak wejście ponowne na IF) i czy jak zjem mały posiłek o tej 8:00 to czy pościć później do 16 czy już jeść normalnie cały dzień do 24 nawet i znowu post do 16 następnego dnia??

nic się nie dzieje
byle ilość kcal [btw] Ci się zgadzało i tyle
to będzie wyjątek który będzie miał zerowy wpływ
negatywnie nie wpływie w żaden sposób
sam czasami jadłem [i pewnie nie tylko ja] jak musiałem wcześniej

a co potem - to zależy od Ciebie
możesz wydłużyć w ten dzień ucztę
co bym proponował
lub
zacząć jeść od 8 - ale może się skończyć źle na drugi dzień
bo jesli skończysz o 16 a masz zacząć znowu od 16 bo będzie 24h postu


nic sie nie martw
jeden taki dzień od czasu do czasu nie będzie miał żadnego negatywnego wpływ - byle Ci się zapotrzebowanie zgadzało

...tak się czasami zastanawiam - jakie te osoby które zadają mi pytania maja menu?
co oni jedzą?

100% czysto?

czysto tzn. sam upolowałem,sam zasiałem,zerwałem czy wyhodowałem?
jeśli NIE - a pewnie nie - jeśli są rzeczy które kupują w sklepie to chyba sobie nie zdają sprawy co siedzi w tych rzeczach

to że kupimy świeże mięso nie znaczy że nie jest ono nafaszerowane antybiotykami,sterydami czy innymi świństwami
to samo warzywa - nawet BIO!
co nalepsze część inspekcji/badań pokazuje że BIO/ORGANIC z tymi pojęciami nie ma nic wspólnego.
Nie wiem jak jest w Polsce ale jesli brać pod uwagę średnią światową to dane zadowalające nie są.

kasa,kasa,kasa
kasuje dwa razy tyle za BIO - a hoduje/uprawiał jak każdy inny.

Czy w takiej oliwie Extra Virgin samej oliwy czasami jest kilka %
...a są osoby co ładują oliwy po kilkaset ml dziennie [oliwy tzn. oleju roślinnego czy słonecznikowego w najlepszym wypadku]

Po trzecie - sumując - w ciągu roku przeciętny Kowalski zjada ok. 4,5kg dodatków w pożywieniu o których nie ma zielonego pojęcia.
Mam na myśli konserwanty,barwniki i całą reszta dodatków i chemii poprawiających smak,zapach,wygląd,trwałość itp.

Dodatki które są de facto groźne dla zdrowia.

Nikt nie wie jak organizm zareaguje na nie po 10,20 czy 30latach.

........4,5kg!

...tak więc jeśli miałbym się zagłębiać że piję kolę czy zjem McBurgera - to chyba bym nic nie jadł i nic nie pił.
Bo należy dodać że większość wód które podają że są mineralne wcale takie nie są


taka kranówka tylko w butelce.

To że ktoś je tylko warzywka i piersi z kurczaczka - nie oznacza że je w 100% zdrowo.
Jeśli ktoś tak myśli radzę poczytać sobie wyniki badan,analiz z kilku ostatnich lat.
Kolorowo nie jest.

Chcę byc też dobrze zrozumiany - ja nikogo nie namawiam do zmienienia diety,olania jej itp.
Znając życie zaraz jeden czy drugi się znajdzie i będzie kolejne 5 stron jak ja to namawiam do choojowego żarcia.,
NIE!
Chodzi mnie tylko o to że w tym aspekcie tego sportu,ważnym a może nawet najważniejszym należy posługiwać sie podobną zasadą jak kierowcy tj.
Zasada ograniczonego zaufania.
Nalezy starać się jeść zdrowo i wybierać jak najmniej przetworzone rzeczy.
To zasada numer jeden.

Zasada numer dwa mówi o tym że im więcej przy tej rzeczy/produkcie kombinował człowiek - tym większe prawdopodobieństwo że coś tam dodał od siebie.

Wiadomo że lepiej kupować z pierwszej ręki niż z 3 czy 4-ej.
Każdy cos chce ugrać.

Zasada nr. 3 łączy się z 1 i 2 - ponieważ świat idzie do przodu,juz nie jest jak kiedyś [x lata temu] kiedy można było powiedzieć że jest zdrowo.
Każdy chce zarobić,a najlepszą metodą jest sztuczna metoda.
'Faszerowanie' produktów [ nie ważne jakich] czymś co mamy tanio i jest dostępne bez problemów.


Jeść należy zdrowo,bazować na produktach jak najmniej przetworzonych,ale nadal nie możemy mieć 100-owej pewności że tam nic nie ma.

Niestety świat idzie do przodu a badania/analizy żywności pokazują w którą stronę ten świat zmierza.

Zmieniony przez - solaros w dniu 2013-10-10 10:22:50

Święta prawda jak sami czegoś nie zrobimy (nie wyhodujemy,czy nam nie wyrośnie) to NIGDY to nie jest zdrowe..Ale dla większości jak pisałeś kurczak+ryż+warzywa to zdrowieeeee!:]

dobre podsumowanie

Między parowany brązowym ryżem z piersią kurczaka i burgerami z popularnych sieci fast-food oraz batonikami jest przepaść. Można wybrać coś pomiędzy i cieszyć się smakiem, a jednocześnie lepszym zdrowiem.

Podobnie są lepsze i gorsze oliwy z oliwek. Trzeba chwilę poszukać, żeby dowiedzieć się, która jest lepsza (pewniejsza) i zapłacić 15-20 zł więcej za 0,5 L, ale przy okazji otrzymujemy produkt o znacznie ciekawszych walorach sensorycznych.

Jakość żywności w ostatnich dekadach uległa znacznemu pogorszeniu, ale nadal można wybierać lepiej lub gorzej, popełniać mniej lub więcej błędów dietetycznych, co nie zmienia faktu, że cheat meal również może mieć swoje zastosowanie. W skrócie tak bym to ujął;)

Zmieniony przez - LukaszK w dniu 2013-10-10 09:09:01