less hate=more health/podsumowanie str. 253

Według mnie najbardziej, barki się poprawiły. Są o wiele pełniejsze niż z półmetka. Reszta partii tak samo, ale te najbardziej przykuły moją uwagę.
Redukcji na ranie nie planujesz, więc jak będziesz teraz ćwiczył? Myślałeś nad tym już? Czy dajesz sobie jakiś okres czasu na roztrenowanie, i wtedy będziesz myślał nad tym?

pobawię się teraz, powrzucam napewno więcej ćw. separacyjnych dla nóg, te treningi nóg też będą lżejsze, żeby ciało mogło skorzystać z długu kompensacyjnego. Reszta grup też lżej, aczkolwiek będę robił napewno takie mocno jakościowe te treningi ze szczytowym napięciem, bardzo wolnym negatywem na niewielkich ciężarkach - w modlitewniku jednorącz nie wejdę na więcej niż 30kg, we francuzie jednorącz 21-24kg, takie lżejsze ciężarki, ruchów też więcej. Oczywiście regresja zostaje.

Zapomnialem spytac: miales poharatane nogi? Tam chyba jakies oparzenie/blizna jest? Dziwnie sie skora uklada.

żylak, nic więcej.

O kvrwa, to wielki skvrwysyn

To pewnie głowy, na nogach zaczną być widoczne po tych ćwiczeniach. Czyli i tak i tak dalej będziesz wszystko kształtował.
No to ja czekam na wznowienie Twoich treningów. Zobaczymy czym teraz zaskoczysz.

Widać różnicę gołym okiem

3kg różnicy widzisz ? Dobry jesteś

Zmieniony przez - Mlekołak w dniu 2013-04-21 11:32:00

Szkoda antos, ze nie masz lepszego genu w sensie kształtów mięśni bo ten wysiłek włożony pokazałby lepsze efekty wtedy. Tyraj dalej :)

przyjdzie dzień, że i geny przeskoczę :)
zamiast rozwodzić się nad genami, będę ciągle zbierał doświadczenie. Nic nie mam do swoich kształtów, widzę jedynie miejsce na pracę