SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Xzaar77 DT - droga do Paris Marathon i 1/2 Ironman Gdynia 2014

temat działu:

Strength & Endurance

słowa kluczowe: , , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 366771

Nowy temat Temat Zamknięty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 550 Napisanych postów 7987 Wiek 47 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 99207
Nie Vade, za kompozycje moich treningow, dobor obciazen w ciezarach i intensywnosci odpowiada Raczek87 - trener personalny ktory wirtualnie mnie prowadzi. Ja odpowiadam za wykonanie wszystkiego zgodnie z planem na miare moich umiejetnosci i mozliwosci ;)

Troszke sie dzis znow rozpisze, ale w lepszym tonie niz wczoraj ;)

Nie wykonalem dzisiejszych cwiczen idealnie z roznych powodow, ale przede wszystkim z uwagi na bol o ktorym mowilem wczoraj - boli nadal i podswiadomie wplywa to na pewne ruchy i ich dynamikie.

W pierwszym zestawie push press hantlami 26,5kg i podciaganie - problemy stwarzalo oczywiscie podrzucanie. Nie dawalem tyle dynamiki z nog ile powinienem asekurujac kolano i nadrabiac musialem wyciskiem z rak. Dla takiego sposobu wykonania cwiczenia to obciazenie bylo juz zdecydowanie granicznym, i zastanawiam sie jak Pawel zawsze trafi w ciezar tak ze jeszcze jakos moge, a wiecej juz by rady nie dalo. W koncu to On sie zna a nie ja ;) Film pocialem by oszczedzic na jego objetosci, nie mam nerwow ladowac ich przez HDSPA bo wgranie filmiku 6 minut trwa ponad pol godziny. Dzis wycialem do pokazania najtrudniejsze serie - tam gdzie cos sie dzialo - a to mna trzeslo, a to cos zrobilem zle, a na koniec np nierowna walke z drazkiem. Szczegolnie w pierwszej serii 10 push pressow widac ze ciezar naprawde jest juz granicznym. Za to bardzo bardzo pilnowalem spiecia brzucha i trzymania nim plecow:





W seriach ciagi z pompkami znow jedno z cwiczen zrobione slabo - oczywiscie ciagi. Ugiecie nog ktore widac na filmie to maks co moglem zrobic by nie promieniowal bol z kolana. Kazde zejscie nizej to jakby mi szpile ladowali w noge. Zejscie jest za plytkie, wiec wiecej szlo z plecow, a to znow powoduje ze puszczaja lopatki mimo walki. Na szczescie ciezar 90kg tylko wiec mnie nie polamalo. Z drugiej strony, mimo ze lekka sztanga, chwyt w pierwszych seriach ledwo ledwo wytrzymywal ( nie stosuje naprzemiennego ) - palce sie naprawcowaly na drazku, swoje nadal jednak waze. Pompki jak zwykle, taka ilosc nie stanowi problemu, jedyny klopot to zejsc do nich bez zginania nogi - dlatego tak pokracznie wygladam na filmie. Z powodow o ktorych wspomnialem wczesniej skrocilem film do pierwszych serii gdzie ciagow jest najwiecej, pozniej szlo juz latwiej, a pompek nie ma co ogladac:





Po treningu bylem umowiony na boks, balem sie nieco o kolano ale dwie rundy poboksowalismy i nie bylo zle, wiecej o tym kolanie pozniej. Jedna runde wygralem przez KO w trzeciej minucie, jestem od kolegi szybszy ( 20 kilo mniej ) i udalo mi sie trafic na watrobe, a zaraz potem poprawic w to samo miejsce. Kto oberwal w SW kiedys w watrobke ten wie ze nie ma na to twardziela. Druga runde przegralem przez nokaut techniczny w drugiej minucie - zwyczajnie mnie odcielo i sie porzygalem, i to konkretnie :) Poszla sama woda, zreszta nie bede sie wdawal w szczegoly. Gdyby kolega chcial to urwal by mi w tym momencie glowe, bo bylem bezradny - wiec boks na remis :)

Ten tydzien dal mi w kosc, czuje go w miesniach siedzac teraz w fotelu. Poniewaz obiecalem jakies male podsumowanie po drugim mikrocyklu popelnie cos jutro, dzis mi sie juz nic a nic nie chce.

Mam jeszcze prosbe taka do Was, moze zajrzy ktos kto sie na tym troszke zna i cos mi podpowie / doradzi. Mam na mysli ten moj bol kolana - ktory wydaje mi sie nie jest tak naprawde bolem kolana. Ja wiem ze to bedzie niemal jak wrozenie z fusow i nikt mnie przez internet nie wyleczy ani nie zbada, ale moze cos podpowie. Znalazlem w sieci jakis obrazek, do ktorego dorysowalem strzalke. Strzalka pokazuje bardzo dokladnie miejsce, gdzie jest ognisko mojego bolu. Macalem i macalem, wciskalem palucha i jestem pewien ze to dokladnie to miejsce. Dziala to tak, ze gdy zginam noge powoli, z wyczuciem, bol pojawia sie mniej wiecej gdy kat miedzy koscia udowa i piszczelowa wynosi 90 stopni. Gdy probuje zginac noge dynamiczniej lub pod obciazeniem ( ciagi ) boli szybciej, juz od 45 stopni mniej wiecej. Czy to mozliwe ze to jest jakas kontuzja miesnia, przyczepu lub czegos takiego ? Co to moze byc, i czy jest szansa ze dzieki kilku dniom odpoczynku od obciazen "sie rozejdzie" czy to zly znak i juz w poniedzialek rano mam grzac do lekarza ? Jestem przekonany ze nabawilem sie tego przez swoja wlasna glupote robiac ostatnio te przysiady z progresja ze zbyt duzym na moje mozliwosci ciezarem, moze nawet w tym ostatnim powtorzeniu 140kg. W kazdym razie bede bardzo wdzieczny za kazda sugestie i podpowiedz, nienawidze chodzic po lekarzach w tym kraju i bede musial jechac do Polski, a to jest bardzo bardzo zly moment, jestem zawalony praca :( Obrazek o ktorym wspomnialem:



Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/_DT_Xzaar._Triathlon,_cel_Double_IronMan_2017_-t1018057-s340.html

Cele 2016:

1. Sieraków Triathlon dystans 1/4 IM - http://triathlonsierakow.pl - 28.05.2016 - 02:34:12
2. Challenge Venice dystans IM - http://www.challenge-family.com/challenge-venice/ - 05.06.2016 11:47:48
3. Challenge Poznań ME dystans IM - http://challenge-poznan.pl - 24.07.2016 11:35:22
4. Ironman 70.3 Gdynia - http://ironmangdynia.pl/pl/ - 07.08.2016

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 99 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 7407
St. Kolanowy to najwiekszy st. i najbardziej sk...lym stawem! Miejsce ktore wskazujesz jest przyczep m. prostego uda. Wraz z wiezadlem rzepki stanowi cz. srodkowa wspólnego sciegna m. Czworoglowego uda. Ruch zgiecie to kombinacja toczenia i slizgania różnych punktów kosci udowej po kosci piszczelowej. Podczas tego ruchu rzepka przesuwa sie ku dolowi i przy okazji rozciaga sie wiezadlo rzepki itd. tak zeby nie nudzic to to taki system naczyń polaczonych jeden sznurek sie napina i ciagnie za drugi (tzw. prawo tensegracji, można wierzyc albo nie ale ruszając dużym palcem u nogi napinasz mięśnie w jezyku- udowodnione naukowo). Zatem ciezko jest jednoznacznie powiedziec czy to wiezadlo badz przyczepy są naderwane, naciagniete czy jak. Tym bardziej ze w tym miejscu przyczepiaja sie glebsza warstwa mięsni uda. Trzeba jeszcze wziasc pod uwage ze po ok 20 stopniach zgiecia ruch toczenia kosci udowej uniemożliwiają wiezadla krzyżowe i ruch przechodzi w ruch slizgania. Zatem nie mozesz wykluczyć ze dol. Bolowe są związane z wiezadlami! Ja bym jednak poradzil sie lekarza, jak zrobi badania i nic nie wykaza poważnego to chociaż zobaczysz w jakim stanie sa powierzchnie stawowe. A jezeli zdecydujesz inaczej to ja bym dal odpoczac z tydzien stawom. I nie mówię tu tylko o przysiadach ale o wszystkich cw. obciazajacych st. kolanowy. Sorry za pisownie ale skrobie z tel. bo dzieciak na kompie sepi
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 550 Napisanych postów 7987 Wiek 47 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 99207
Po cichu liczylem ze uslysze to nic takiego, przejdzie za 3 dni ;) Oczywiscie zartuje, dziekuje Ci pieknie za wyjasnienia. Dzis noga ma sie odrobinke lepiej, ale nie probuje jej wysilac wiec nie wiem tak naprawde jaka jest poprawa. Plan na najblizsze dni Pawel dostosowal tak by dac tej kontuzji szanse na samozaleczenie - pod koniec tygodnia zaryzukuje. Jesli bol wroci - lece w weekend do Polski zrobic badania, innego wyjscia nie ma.

Dzis pospalem niemal 10 godzin, czuje sie naprawde wypoczety, nie liczac zakwasow w bicepsie i plecach - wychodzi wczorajsze podciaganie. Dzis zaplanowalem jedzenie:


Posilek nr 3 dzisiaj to wypad na sushi do Frankfurtu, taki maly ala czit dla uczczenia malutkich sukcesow w odchudzaniu - skupie sie jednak na tym co lubie najbardziej czyli sashimi wiec tak naprawde bedzie to bardzo zdrowe odstepstwo od zwyklej diety. Jedyna wada bedzie to ze najem sie napewno jak swinka i nie da sie tego policzyc w bilans, ale dramatu nie bedzie napewno tego powodu.

Obiecane podsumowanie w kolejnym poscie bo musze pozbierac multimedia ;)

Zmieniony przez - xzaar77 w dniu 2013-03-10 13:10:16

Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/_DT_Xzaar._Triathlon,_cel_Double_IronMan_2017_-t1018057-s340.html

Cele 2016:

1. Sieraków Triathlon dystans 1/4 IM - http://triathlonsierakow.pl - 28.05.2016 - 02:34:12
2. Challenge Venice dystans IM - http://www.challenge-family.com/challenge-venice/ - 05.06.2016 11:47:48
3. Challenge Poznań ME dystans IM - http://challenge-poznan.pl - 24.07.2016 11:35:22
4. Ironman 70.3 Gdynia - http://ironmangdynia.pl/pl/ - 07.08.2016

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 550 Napisanych postów 7987 Wiek 47 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 99207
Zakonczylem dzis kolejny, drugi juz czterotygodniowy mikrocykl z treningiem z elementami crossfit i pod opieka trenera personalnego Raczek87. Z tego tytulu obiecalem swego czasu male podsumowanie, wiec oto ono:

1. Trening. Ogolnie rewelacja, ciezko, trudno, niezwykle urozmaicony i nigdy sie nie nudzi. W ostatnich dniach wszedlem juz na obroty bliskie maksymalnym, nie wiem czy bede w stanie utrzymac taki poziom w kolejnych tygodniach poniewaz jestem na minusie kalorycznym w okolicy 1000 kcal. Czesc deficytu realizuje poprzez ograniczenie spozycia kalorii, czesc poprzez intensyfikacje treningu.

2. Wyniki. Dla mnie rewelacja, udalo mi sie utrzymac doskonale tempo utraty kilograma tygodniowo i po obwodach podstawowych i tym co widze w lustrze jestem pewien ze w wiekszosci byl to tluszczyk. Wiem ze teraz bedzie coraz trudniej, ale na razie ciesze sie tym co jest.

3. Samopoczucie - ogolnie znow na plus z jednym wyjatkiem - zlapalem jakas kontuzyjke kolana ale nie wiadomo jeszcze co to takiego i czy trzeba sie martwic, na razie kilka dni luzuje kolano i czekam. Jestem pelen woli walki i energii na kolejne 4 tygodnie i trzeci juz mikrocykl, mam jakies swoje oczekiwania co do niego ale nie wyznaczam celow na pismie, bede sie staral jak zawsze a efekt ma sie sam obronic, wiec zobaczymy za 4 tygodnie.

4. Prowadzacy - znow perfekcja. Doskonale dopasowany plan, idealny, systematyczny kontakt, wszystko przejrzyste i jasne az do bolu. Zreszta jego kompetencje bronia moje wyniki, o ktorych nizej.

5. Wyniki. Bedzie kilka cyferek, jakas tabelka, no i obiecane zdjecia. Nie lubie ich bo ani nie mam jak dobrze zrobic, ani chwalic sie nie ma czym, a pozatym to co robie robie dla siebie, nie na plaze i nie na dyskoteke. Slowo sie jednak rzeklo, a slowo rzecz swieta.

Miesiac temu bylo tak:


Teraz jest tak:


Potwierdzenie obecnego stanu wagi:


Zdjecia z porownaniem w stosunku do stycznia:




Zmieniony przez - xzaar77 w dniu 2013-03-10 13:32:05




Zmieniony przez - xzaar77 w dniu 2013-03-10 13:33:15

Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/_DT_Xzaar._Triathlon,_cel_Double_IronMan_2017_-t1018057-s340.html

Cele 2016:

1. Sieraków Triathlon dystans 1/4 IM - http://triathlonsierakow.pl - 28.05.2016 - 02:34:12
2. Challenge Venice dystans IM - http://www.challenge-family.com/challenge-venice/ - 05.06.2016 11:47:48
3. Challenge Poznań ME dystans IM - http://challenge-poznan.pl - 24.07.2016 11:35:22
4. Ironman 70.3 Gdynia - http://ironmangdynia.pl/pl/ - 07.08.2016

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 99 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 7407
Miejmy nadzieję ze bedzie git, dasz odpoczac st. kolanowym i czwórką i zobaczysz jak bedzie. Przeanalizuj sobie ile w tyg. tyrasz i jak często angazujesz czwórki i stawy... Nie mówię tu tylko o silce, ale o bieganiu, orbitrekach itp. plus ćwiczenia korygujace siady i tech. siłowe. Poprostu może st. i czworki mają troche dosyć i wysyłają info zebys odpoczac bo moze byc źle. Co stego ze głową chcę jak dla naszego organizmu na tę chwilę może byc za dużo

Zmieniony przez - fayah w dniu 2013-03-10 13:37:19
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 99 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 7407
Pogratulowac, na zdjęciach widać dużą różnicę! Trzymam kciuki i życzę dalszych sukcesów.
P.S. Odnośnie kol. możesz sobie kupic w aptece takiego cold placka (takie zelowe gowno), zamrozic i robić sobie krótkie oklady-taka domową miejscowa krioterapia :- D tylko nie przed samym snem.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 399 Napisanych postów 72270 Wiek 43 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 304533
Bardzo ładnie, nogom nadal sporo brakuje ale idzie to w dobrym kierunku.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 550 Napisanych postów 7987 Wiek 47 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 99207
Dziekuje za mile slowa. Zdaje sobie sprawe ze slabosci moich nog w stosunku do reszty ciala - juz kiedys pisalem ze to jest efekt "mody" sprzed wielu wielu lat, gdy na osiedlach cwiczylo sie gore a o nogach myslal malo kto. Niestety, teraz z wyrownaniem proporcji bedzie klopot z dwoch powodow, po pierwsze chce wreszcie raz na zawsze rozprawic sie z otyloscia, tluszczem i calym syfem na ktory pracowalem wiele lat - redukcje planuje do skutku, a ujemny bilans nie sprzyja budowaniu miesnia jak wiadomo. Uda mialem bardzo otluszczone i teraz gdy powoli redukuje ich obwod jeszcze spada, zostana mi patyczki :) Po drugie - nogi mam slabe i jak widac z powodu slabej techniki nekaja mnie urazy - nie wiem czy bede w stanie ciezko pracowac nad nogami. Tak czy siak, na wielka poprawe nie ma co liczyc przed latem 2014, jesli zdrowie pozwoli po listopadzie tego roku sprobuje wrzucic na nogi kilogram lub dwa ale naprawde kosmetycznie, bo na zadne wieksze masowanie juz sie nigdy nie porwe :)

Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/_DT_Xzaar._Triathlon,_cel_Double_IronMan_2017_-t1018057-s340.html

Cele 2016:

1. Sieraków Triathlon dystans 1/4 IM - http://triathlonsierakow.pl - 28.05.2016 - 02:34:12
2. Challenge Venice dystans IM - http://www.challenge-family.com/challenge-venice/ - 05.06.2016 11:47:48
3. Challenge Poznań ME dystans IM - http://challenge-poznan.pl - 24.07.2016 11:35:22
4. Ironman 70.3 Gdynia - http://ironmangdynia.pl/pl/ - 07.08.2016

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 399 Napisanych postów 72270 Wiek 43 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 304533
Ból może być spowodowany przemieszczaniem sie rzepki ale to gdybanie, możesz mieć równie dobrze osłabione przyczepy grupy kulszowo - goleniowej i przez to problemy ze stabilizacja stawu. Wymaga to dokładniejszych oględzin oczywiście na żywo, inaczej można powróżyć z fusów.

Zmieniony przez - Hubert81 w dniu 2013-03-10 15:57:52
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 26 Napisanych postów 2473 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 45320
Elegancko. Dzialamy dalej.
Nowy temat Temat Zamknięty
Poprzedni temat

CrossFit na poprawe kondycji i koordynacji ruchowej

Następny temat

Frani DT

WHEY premium