Szacuny
537
Napisanych postów
15855
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
256574
cisnę. Dobrze, że jutro mam rowling pionowy i szrugsy, trzeba wypełnić lukę czworoboków, po prostu trzeba. Dziś trochę przeholowałem z drążkiem, zbyt długo czasu to trwało bo progresja do 60kg na 2 ruchy i regresja a jeszcze komuś coś tłumaczyłem...ZA DŁUGO. Za tydzień dołożę do obu wioseł, a najwyżej drążek trochę zredukuję, bo w sumie jestem coraz cięższy i to cholernie czuję wisząc z obciążeniem.
Szacuny
537
Napisanych postów
15855
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
256574
niestety, jakbyś zrobił kilkanaście serii drążka też by Cię stosunkowo niewielki ciężar chciał sprowadzić do parteru. Dlatego za tydzień zrobię tylko 5-6 serii drążka i to już z regresami wliczając, a we wiośle dołożę więcej ciężaru
Szacuny
397
Napisanych postów
12822
Wiek
29 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
107749
antek, w wiosle pochyleniu chodzi GLOWNIE o ta prace lopatek a lokcie jedynie wykanczają ruch? wybacz ze zadaje glupie pytania ale pierwszy raz robie wioslo w tej formie
Szacuny
537
Napisanych postów
15855
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
256574
no głównie chodzi o to byś ciężar zmiażdżył siłą łopatek - dosłownie. Ramiona też coś pracują, nie da się wykluczyć ich z pracy, ale mocniej ma dostać grzbiet. Poprzez ściągnięcie łopatek ciężar przyciągasz do siebie.
Szacuny
537
Napisanych postów
15855
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
256574
to wpadnę do dziennika Twojego. _____ Pokręciłem interwały. Jutro barki i mam ochotę zgwałcić czworoboczne. Do tricepsów też by wypadało coś dołożyć i unoszeń bokiem.