JEM / NIE JEM dieta by Biniu - oficjalny watek Q&A - Patrz str 1 ! cz3

i rozumiem ze to NIE jest Twoim celem ...?

w dawnych czasach gdy pomagalem jeszcze indywidualnie osobom jeden z moich podopiecznych mial prog wzrostu ze tak ujme na granicy ~6000 kcal dziennie CODZIENNIE !
a NIE pracowal fizycznie ...

roznie to wiec bywa

przy wielkich zapotrzebowaniach kalorycznych proponuje od tego numeru (18) Perfect Body moje artykul -

12x dziennie

Taka ciekawostka z zamierzchłych czasów:
http://getprimal.pl/?p=1016

Zmieniony przez - LukaszK w dniu 2012-11-24 15:19:18

witam,

mam spalacz na terminie ktory musze zjesc ;) , wszedlem na j/nj trening zaczynam kolo 16 naczczo, kiedy najlepiej wrzucic do tego spalacz ? standardowo porcja rano i przed treningiem czy w wypadku tej diety jakos inaczej to rozlozyc ?

w standardzie brzmi najlepiej
czylil faza NIE JEM
powodzenia !

Witam

Mam pytanie odnośnie grania w piłkę na tym sposobie odżywiania. Wczoraj o godzinie 14.15 zacząłem z kumplami grać w piłkę na orliku i od samego początku złapała mnie kolka (co raczej bardzo rzadko mi się zdarza, w sumie to nie pamiętam kiedy ostatnio mnie złapała) i co dziwne bardzo długo mnie trzymała. W końcu przeszła, a co do samego wysiłku to po 40-50 min grania poczułem spadek mocy i wytrzymałości. Graliśmy 1,5h, a około 10 min przed końcem musiałem zejść, ponieważ przy każdym starcie z miejsca do biegu łapały mnie skurcze w łydkach i nie były to długie skurcze które mnie trzymały cały czas, lecz krótkie powodujące uginanie się nóg.

Przed około 20-25 min przed meczem wypiłem porcję bcaa z małą ilością wody. Dodam, że tego dnia ogólnie mało wody piłem i podejrzewam, że to może być jeden z czynników takiego stanu. Zastanawiam się również, czy przy tak długim (i intensywnym, bo staram się grać na maksa oraz dużo i szybko biegać) wysiłku po prostu nie brakowało mi węglowodanów?

Z góry dziękuję za odpowiedź.

Pozdrawiam.

Biniu

Xarez

Biniu

Xarez

Robię recomp i jeszcze nie ustaliłem dobrych BTW i kalorii. Zapotrzebowanie wyliczone na ok. 2500-2600 (endo, 76kg), a przez około miesiąc z przerwami na chorobę (brak ćwiczeń przez ponad tydzień) jechałem na ok. 2300kcal i 2.5g/kg w DNT i 3g/kg w DT.

Chcę zwiększyć o te 200kcal po powrocie po chorobie (pierwszy tydzień FBW, drugi tydzień push&pull+nogi+absII), bo czuję się "osłabiony" na treningach, brak progresu, przed chwilą ciężko mi było dociągnąć do ostatniej serii w wyciskaniu na skośnej. Co dorzucić do tych 200kcal? Więcej węgli czy tłuszczu? Nie chcę przesadzić z węglami, by z recompu nie zrobiła się masa bez efektów, bo jednak trochę tłuszczyku jeszcze bym chętnie spalił.

Robił ktoś rekompozycję? Ile mieliście węgli w DT i DNT, kalorii?

Edit: Aeroby przy rekompozycji są wymagane?

podaj prosze obecne ilosci makroskladnikow
(waga ciagle 76 kg ? jal z iloscia miesni i tkanki tluszczowej? )

aeroby - przydatne jesli madrze wplecione

Białko: ok. 1.6-2g/kg (130-160g)
Węgle: 2.5g w DNT i 3g w DT (190g/230g)
Tłuszcze: reszta, by dopełnić do 2350kcal, więc ok. 1.4-1.5g/kg (ok. 105-115g)
Kcal: 2350

Waga raczej 76kg, jakiś tydzień temu chyba się ważyłem, może trochę dawniej. Muszę po baterię polecieć do wagi, bo padła. Mam wrażenie, że jest trochę lepiej z proporcją mięśnie-tłuszcze, ale martwi mnie ten spadek siły, brak progresu. Muszę zacząć robić okresowe fotki porównawcze, bo tak ciężko mi stwierdzić jednoznacznie, czy jest lepiej, czy nie.

fotki to zawsze znakomity pomysl - niektore z nich trafiaja pozniej do magazynu Perfect Body do dzialu Perfect Body Club
wiec rob rob !

brak progresu - hmmm
rekompozycja polega na poprawie WYGLADU
wiec jesli nie ma progresu w silowni (przy braku regresu) nie ma sesnu sie przejmowac - nie masz tyle energii na treningu co na 'masie'
wiec odpowiednio zmodyfikuj trening (np zastanow sie nad objetoscia)

ocen progres w zaleznosci od sowjego CELU i daj znac w ktora strone sie udajemy
wtedy podpowiem wiecej

Dzięki, Biniu, że jeszcze masz siłę mi doradzać :)

Może ABS II ćwiczyć w DNT, a Push&Pull+nogi w DT?

Cel to palenie fatu wraz z rozrostem muskulatury - nie wymagam tu przewagi jednego nad drugim ani odwrotnie.
Mam jeszcze trochę do spalenia, szczególnie na brzuchu, a z mięśniami też niezbyt dobrze u mnie sprawa wygląda, bo kilka startów typowo masowych (choć była to dieta 5 posiłkowa..) powodowały, że musiałem potem ostro redukować (a każda redukcja, też na 5 posiłkowej coraz cięższa..)

Po prostu chcę to jakoś ogarnąć, by paliło i budowało (oczywiście na Jem/Nie jem) - wiem, że to wymaga czasu, nie ćwiczę dla jakichś rekordów, a dla przyjemności i, właśnie, dla poprawy wyglądu. Jak już poziom bf będzie niski, wtedy pomyślę nad masą.

Teraz jednak chcę się skupić na recompie, napisałem, bo się trochę martwię, że przy dość wysokich węglach (2.5g DNT i 3g DT) ciężko mi dociągać serie na ciężarach. Piszę dość wysokich, bo redukcja (choć 5 posiłkowa) na 1.5g węglach i spalaczu strasznie opornie szła.

Nie chcę też, by węgle były za wysoko, żeby z kolei nie było sytuacji, że fat w ogóle się nie ruszy. (poważnie, muszę zacząć te foty robić, bo jak się codziennie widzi w lustrze, to ciężko o ocenę).

Nie mam jednak doświadczenia w Jem/Nie jem, dlatego proszę o Twoją pomoc. Podpowiedzieć mogę, że na 5-posiłkowej masie 3.8-4g/kg węgli mnie zalewało.

p.jaszczur

Witam

Mam pytanie odnośnie grania w piłkę na tym sposobie odżywiania. Wczoraj o godzinie 14.15 zacząłem z kumplami grać w piłkę na orliku i od samego początku złapała mnie kolka (co raczej bardzo rzadko mi się zdarza, w sumie to nie pamiętam kiedy ostatnio mnie złapała) i co dziwne bardzo długo mnie trzymała. W końcu przeszła, a co do samego wysiłku to po 40-50 min grania poczułem spadek mocy i wytrzymałości. Graliśmy 1,5h, a około 10 min przed końcem musiałem zejść, ponieważ przy każdym starcie z miejsca do biegu łapały mnie skurcze w łydkach i nie były to długie skurcze które mnie trzymały cały czas, lecz krótkie powodujące uginanie się nóg.

Przed około 20-25 min przed meczem wypiłem porcję bcaa z małą ilością wody. Dodam, że tego dnia ogólnie mało wody piłem i podejrzewam, że to może być jeden z czynników takiego stanu. Zastanawiam się również, czy przy tak długim (i intensywnym, bo staram się grać na maksa oraz dużo i szybko biegać) wysiłku po prostu nie brakowało mi węglowodanów?

Z góry dziękuję za odpowiedź.

Pozdrawiam.

Nie jestem ekspertem, ale wydaje mi się, że to z powodu niedoboru magnezu - kolka, skurcze, problemy z mięśniami. A może stres? A może i to, i to?

A o której zjadłeś ostatni posiłek i jaki on był? Węglowodanów chyba Ci nie powinno zabraknąć, gdy w poprzednim dniu zjadłeś ich odpowiednią ilość - chyba w PB były o tym artykuły, o ile dobrze pamiętam.

Jak biegasz na maksa i to przez 1.5h, to w przerwie chyba też powinieneś sobie strzelić porcję BCAA.

Takie jest moje zdanie, poczekaj jednak na odpowiedź Binia :)

Edit: a, i lepiej chyba popić BCAA większą ilością wody, bo gdzieś czytałem, że mała ilość wody przy spożyciu BCAA może zatrzymać pracę jelit, czy coś w ten deseń. Wiem, że coś było takiego, że sobie wbiłem do głowy - jeśli BCAA, to z większą ilością wody - inaczej może być źle :)

Zmieniony przez - Xarez w dniu 2012-11-26 22:58:20

skurcze moga byc spowodowane i mala iloscia plynow i brakami w mikroelementach

znajomi duzo biegajacy korzystaja np z

Xares
JEM / NIE JEM jak zakladalem w poczatkowych artykulach oraz co potwierdza morze stosujacych
POZWALA NA WIECEJ

ale bez stalej kontroli NIE da sie robic rekompozycji - wspominalem juz ze to zabawa z mikromanipulacjami czesto ...

zacznij i do dziela

dodam jeszcze historie z zycia

Mu.rat Demir Gwiazda Olimp Teamu



utrzymujacy podobna forme caly rok

zaskoczyl mnie w metrze jadac do hali Arnold Classic Europe w Madrycie w tym roku
wyjmujac z torby (w metrze!) swoj dziennik pokarmowy oraz wage elektroniczna
i uzupelnial notatki !

takiego poswiecenia to wymaga !

Zmieniony przez - Biniu w dniu 2012-11-27 09:41:34