Koleś niedouczony jakiś. Stwierdził że to tłuszcz ale powiedział że jak schudne to i tak nie zejdzie. Biorąc na logike skoro tłuszcz to lipo a skoro lipo to powinno sie dać spalić, no ale on powiedział że i tak nie zejdzie, więc to nie lipo.. ale on pewnie sam nie wiedział co to jest.
Wydaje mi sie że usg nie trzeba przynajmniej tak lukasz pisał że bez usg pojechał. Ale mi doktor przez tel mówił żebym zrobił bo do dokumentacji potrzebne. Wole mieć niż jechać i wrócić bez zabiegu. Pozatym byłem ciekaw co wyjdzie.. Zapłaciłem 70zł co przy zabiegu ponad 2tyś to nie jest dużo. Jeżeli naprawde to lipo to moge dać nawet to 2tyś za liposukcje byleby sie tego pozbyć...
Umówiony byłem wcześniej, stoje w kolejce do rejestracji żeby zapłacić, babka ma jak byk na kartce napisane o jakie usg chodzi i sie mnie pyta: czego USG??! a za mną z 7 osób w różnym wieku stoi....wszyscy patrzą i ciężko słuchają wiadomo jak to w kolejce.. ja jakoś owijam w bawełne klatki itp A ona jak to usg klatki?! nie można zrobić usg klatki. USG sutków mówie. a wszyscy z kolejki na mnie oczy.. myślałem że sie zapadne pod ziemie.. no ale uj jakoś trzeba przeżyć żeby póżniej było lepiej :)
Bo bez młota to k.... nie robota!! :D