DT / shrimp2 / rok2 / podsumowanie s. 157

Hej, przejrzałem kilkanaście pierwszych stron z Twojego pierwszego dziennika, i że nie czytasz tamtego prawdopodobnie już, napiszę tutaj. Dietkę miałaś nieco monotonną, mało organów wewnętrznych = mało metali jak Mg, Fe i innych głównie w nich znajdujących się. Pisałaś gdzieś tam, że krewetki śmierdzą rybami. To dobrze. Zapach rybi nadają kwasy n-3. Jeśli kupisz w sklepie wołowinę z żywca, który żywił się roślinnością czy paszą o dużej zawartości kwasów n-3 - też będziesz miała zapach rybi.
Gratuluję efektów i życzę powodzenia w dalszej walce

Edit: Jeszcze pisałaś o problemach z barkiem, przeczytaj sobie tę pracę:
http://bieganie.pl/?show=1&cat=25&id=3924

Zmieniony przez - Skalar. w dniu 2012-07-28 10:52:53

Skalar. początki na ogół bywają trudne Musiałam się sporo bzdur z głowy wyzbyć po poprzednich redukcjach, w tym także przeświadczenia, że do końca życia jestem skazana na suchą kurzą pierś Dlatego każdego dnia dziękuję Matce Boskiej Redukcyjnej za obliques, która mnie z tego bagna dzień po dniu wyciąga, pilnując i diety, i suplementacji, i treningów. Mam tak komfortową sytuację, że w zasadzie jedyne co muszę, to nie pyskować, tylko robić grzecznie co dziewczyny każą Jak się opyerdalam, to mi filonka łeb urywa, jak zapominam o stretchingu to mi leah głowę suszy, jak się zaczynam ze słodkim za mocno przyjaźnić, to wrong z Martuccą drą ryja itd. itp. Nie zginę



W tym tygodniu:
- treningu na nuki wciąż szczerze nienawidzę
- spróbowałam sobie misia i zakochałam się od pierwszego wejrzenia
- w środę miało być ładowanie, ale że było Krystyny-Anny, to stwierdziłam, że będzie czitmil, który nie wiedzieć kiedy stał się czitdejem - paskudnie popłynęłam
- za karę poleciało z cycków

Dzielna jesteś na tej misce... wcale się nie dziwię, że popłynęłaś bo to przecież wszystkiego się chce... ech
Oooo... chyba zgapię sobie kolejny kompleks sztangowy ale jest ryzyko, że ta ilość push press zmiażdy moje słabe witki górne

Fajny ten complex. W ogóle dużo u Ciebie fajnych ćwiczeń... chętnie zerżnełabym je do swojego treningu... Ech, ale na razie grzecznie buduję się na A&B by Obli :D

Ile ciagniesz? jeszcze dwa tygodnie? mozesz troche dluzej jak wszystko w porzadku

o kurna, wymiotłaś tego Miśka I jakie obciążenie - ja przy 20 kg umarłam

Miś jest super Byłam pewna, że mi podejdzie, bo poprzedni kompleks kocham do dzis

obliques na razie mi pasuje, to nie planuję rezygnować, tylko za 2 tygodnie zrobiłabym sobie czitowy weekend. Mam wyjazdowe wesele, to by mi było wygodniej niż się gimnastykować, nie mówiąc o komforcie psychicznym. Rodzina wykazuje ostatnio nadmierną troskę tym żebym nie wpadła w anoreksję k***ica mnie trzaska na te ich dobre rady, to wolę im nie dawać pretekstu do dyskusji, zwłaszcza że będą mieli sporą przewagę liczebną

1,5 roku temu SZEFOWA przecież pisała, że będziesz musiała się oprzeć dobrym radom otoczenia ;) miałam to samo, za gruba źle, za 'chuda' (normalna) też źle, jeszcze się taki nie urodził żeby każdemu dogodził

no tak uwazaj na anoreksje

Zmieniony przez - obliques w dniu 2012-07-29 21:57:21

wspominalas o tym weselu chyba w pierwszym dzienniku a to juz i rodzina zeuwaza nie ze schudlas-ale ze masz anoreksje- oj te czlowieki, heh. Zeby sie nie zaczeli martwic ze do jakiejs sekty trafilas