PODCIĄGANIE NA DRĄŻKU JAKO SPORT CZ.2

Mariusz-to jest ten chłopak który wrzuca na tym wątku te filmy brata z obciążeniem.W Garwolinie udało mi się Go pokonać jednym powtórzeniem,ale wczoraj się zrewanżował :)

Na filmiku z Garwolina od 3:22 do 3:55.

Dzięki Łukasz.

Ja teraz mam shizę na 100 podciągnięć w jak najkrótszym czasie i nawet po tym mam zakwasy.

Mariusz-ja tego też bankowo niedługo spróbuję.Fajne by było zejść poniżej 9-min.,ale będzie to ciężkie wnioskując po Twojej pierwszej próbie :)

lukix

Mariusz-ja tego też bankowo niedługo spróbuję.Fajne by było zejść poniżej 9-min.,ale będzie to ciężkie wnioskując po Twojej pierwszej próbie :)

Lukasz - ja naprawdę za duzo dalem na pierwszy raz 20 pnd, trzeba zacząc od 10 pnd i później sadzić 10 , 5,5 , 4 , 5 itd . Po 60 powt, już jesteś taki spompowany że aż się w glowie pierniczy. Ale 9 min to już tak sobie myślę że to był by dla mnie zarypisty czas.
I najlepiej robić wszystkie powtórzenia nie na maksa, po prostu bez ostatnich dociągnięć w zwisie w seriach.
Teraz lecę do rodzinki - jak wrucę szybciej to może nakręcę filmik, bo tamten z wczoraj ma za wysoki czas 9,57min.

gratulacje Łukasz, należało Ci się te podium, widać że bardzo dużo pracy włożyłeś w podciąganie. Kto sędziowiał :) ?

Mateusz-sędziów było dwóch.Głównym który zaliczał powtórzenia był sędzia Szymerowski który zaliczał próby i dawał sygnał na górze.Sędzia Orzeł notował i odczytywał ilość zaliczonych prób.Myślę,że jakbym się tak nie zmasakrowł w tej podróży pociągiem,to bym postawił Bogdanowi sporo mocniejszy opór.Trochę dałem ciała z tą prostą linią brody,ale teraz jest nauczka na przyszłość.Teraz wiem,że trzeba to robić dokładnie tak jak Tadeusz-no i to też dla Waszej Mateusz i Mariusz wiadomości na zbliżające się M.P :)

Zmieniony przez - lukix w dniu 2012-07-15 20:14:58

lukix

Trochę dałem ciała z tą prostą linią brody,ale teraz jest nauczka na przyszłość.

tzn. co masz na myśli w tym zdaniu :):) MÓj występ w Międzyzdrojach bardzo niepewny, ciągle jestem totalnie bez formy :)

Mateusz-chodzi mi o to,że nawet jak będziesz miał wysokość nad drążkiem a będziesz wyciągał brodę w górę,to powtórzenie będzie spalone.Trzeba tak przenosić brodę żeby była poziomo do podłogi ze wzrokiem skierowanym na wprost/na sędziego/ :) Dokładnie na swoich filmikach tak brodę przenosi Tadeusz-tylko nie potrzebnie aż tak wysoko :).

Co do M.P,to ty chłopaku masz nie pierd...tylko jechać i wygrać! :) :) Rozmawiałem z tym starszym gościem odnośnie przyjazdu Ruskich i mówił,że nie jest to takie pewne.Stwierdził,że zmieniają zdanie 4-razy na tydzień,no i przede wszystkim problem tkwi w kosztach drogich hoteli dla zaproszonych gości-a ze sponsorami raczej krucho...

ciekawe może samolotem do szczecina polecieć :) pociągiem to długa męczarnia :) no nie wiem jak z tą formą u mnie czy się odbuduje, narazie na treningach cykam do 20 powtórzeń bez obciążenia i więcej nie mogę, nie wiem, może to zprzetrenowania na 7 dni - 6 ćwiczylem na silwoni :) co do Ruskich, to pewnie organizoator stwierdził, że nie mamy szans z nimi :)

Samolot też by był dobry,bo 2-3 godz. i jesteś.Ja proponowałbym Ci jechać dzień wcześniej i przespać sobie normalnie noc.Jak będziesz jechał pociągiem kilkanaście godzin przed samym startem,to jesteś w plecy kilka ładnych powtórzeń już na samym starcie.Sam o tym wiesz po ostatnich zawodach w Międzyzdrojach :)