PODCIĄGANIE NA DRĄŻKU JAKO SPORT CZ.2

mi też zawody bardzo sie podobały, szkoda że byłem kompletnie nie przygotowany :) pytalem Ryszarda cczy przyjedzie na nastepne zawody, niestety stwierdzil, że mu się nie zechce. Pojade tam do Sosnowca na zawody w sierpniu mają być, spróbuje tam się zrewanżować, jechał by ktoś z was :) ?

Z tych 2 filmów widzę ze wszystko odbylo się bardzo prawidłowo, bardzo prawidłowe siłowe podciąganie Wojtka i Ryszarda. Bylo to super i jeszcze raz gratulacje. Widzę Wojtek że nie źle sobie radzisz, bardzo mi się podobało. Szacuno dla Ciebie.
Naprawdę ladne zawody - Podciąganie siłowe ze swoim rytmem podciągania do brody.

matkus1

mi też zawody bardzo sie podobały, szkoda że byłem kompletnie nie przygotowany :) pytalem Ryszarda cczy przyjedzie na nastepne zawody, niestety stwierdzil, że mu się nie zechce. Pojade tam do Sosnowca na zawody w sierpniu mają być, spróbuje tam się zrewanżować, jechał by ktoś z was :) ?

Mateusz - kurde, widzisz i teraz żałujesz że choć trochę się nie przygotowaleś. Ja powiem Ci szczeże że byłem pewniak że wygrasz, a tu kurde dla mnie szok ,, Mateusz na drugim miejscu''.
Ja chcę zaliczyć Ustronie i Międzyzdroje w tym roku, a Sosnowiec to już zostawię w spokoju.

aż tak bardzo nie żałuje wisiało mi to czy 2 miejsce czy 1 czy 3 zajmę :) będę miał motywacje do treningu by pokazać kto jest lepszy ja czy Ryszard, a dzięki temu będę coraz lepszy.

Jan Łuka mawia, "mistrza nie poznaje się po tym, że jest mistrzem, że wygrywa, ale po tym co robi jeżeli przegrywa"

I tym hasłem powinniśmy się wszyscy kierować :)


Zmieniony przez - matkus1 w dniu 2012-06-25 16:26:41

matkus1

aż tak bardzo nie żałuje wisiało mi to czy 2 miejsce czy 1 czy 3 zajmę :) będę miał motywacje do treningu by pokazać kto jest lepszy ja czy Ryszard, a dzięki temu będę coraz lepszy.

Jan Łuka mawia, "mistrza nie poznaje się po tym, że jest mistrzem, że wygrywa, ale po tym co robi jeżeli przegrywa"

I tym hasłem powinniśmy się wszyscy kierować :)


Zmieniony przez - matkus1 w dniu 2012-06-25 16:26:41

Bardzo mądre słowa.

Mateusz - a w Sosnowcu to co to będą za Zawody?

Cześć Wojtek-fajnie wyszły te filmiki.

Mateusz-moje plany znasz.Ja nastawiam się na generalkę Pucharu Polski i raczej wybiorę się na III-eliminację do Ustronia.Ty masz do wyrównania rachunki z Ryszardem i fajnie jakbyś pojechał i pokonał Go praktycznie na Jego zawodach :)

Mariusz-tu masz info:

https://www.sfd.pl/Wyciskanie,_podciaganie,_pompki_na_poreczach_itp._w_Sosnowcu.-t867209.html 

No dzięki Łukasz.
Dzisiaj stawalem na wadze no i kurde zgubiłem trochę tłuszczyku, ważę 83-84 kg. Jeszcze z miesiąc takich treningow pożadnych i będzie 82-83 kg.

Mariusz-tak celowo chcesz trochę zredukować czy tak samo wyszło?

No to chyba Mariusz za niewiele ponad miesiąc widzimy się na żywo na zawodach w Ustroniu? :) Jestem bardzo ciekawy czy wreszcie pojawi się tam ktoś z 4-ki:Czerniawski,Wrąbel,Marcinak,Skowroński? Coś czuję,że jednak ktoś z nich się pojawi :)

konik506

Z tych 2 filmów widzę ze wszystko odbylo się bardzo prawidłowo, bardzo prawidłowe siłowe podciąganie Wojtka i Ryszarda. Bylo to super i jeszcze raz gratulacje. Widzę Wojtek że nie źle sobie radzisz, bardzo mi się podobało. Szacuno dla Ciebie.
Naprawdę ladne zawody - Podciąganie siłowe ze swoim rytmem podciągania do brody.

Dzięki Mariusz za miłe słowa.
Postaram się jeszcze porawić ten wynik i wystartować w Ustroniu lub Międzyzdrojach.

lukix

Mariusz-tak celowo chcesz trochę zredukować czy tak samo wyszło?

No to chyba Mariusz za niewiele ponad miesiąc widzimy się na żywo na zawodach w Ustroniu? :) Jestem bardzo ciekawy czy wreszcie pojawi się tam ktoś z 4-ki:Czerniawski,Wrąbel,Marcinak,Skowroński? Coś czuję,że jednak ktoś z nich się pojawi :)

Zgadza się Łukasz został niewiele ponad miesiąc - Szykuj plecy?, bo jak Cie spotkam, to będzie ostre przywitanie, bo się z tobą w końcu zobaczę, to samo z Mateuszem. Tylko szkoda ze nie będę mógł wypić z wami kubusia po zawodach, bo z Mrzeżyna przyjadę Autem.

Wagę już dawno chciałem trochę zżucić , ale mi się to niezbyt udawało, a teraz tak samo wyszło, po prostu systematyczność robienia brzuszków. A nie chce się głodzić, bo czuję się słabszy jak nie dojem odpowiednio.

Też jestem ciekaw czy ktoś się pojawi już na morzem z czwórki Mistrzów.