Cześć. Miałem brać propa solo 1-8 100mg e2d, ale jednak wyszło, że będzie metka 1-6 30mg ed.
Teraz was zapoznam o co mi chodzi. Więc tak, jak masowałem w ubiegłym roku to było tak:
B: 2.3 W: 5.0-5.5 T: 1.2 + słodycze i mnie zalało, ale nie tak bardzo.
Teraz jestem na reduckji i przez pierwszy miesiąc było: B:2.7 W:1.5 T:1.5
po miesiącu wrzuciłem Lipo6x ( własnie zacząłem)
Waga poleciała w dół, wszystko fajnie.
Czytałem wypowiedzi, że na tesciu można zrobić mase, a przy okazji spalić tłuszcz.
Chciałbym podobnie na metce, ale czy można?
Myślałem nad B:3.0-3.2 W:3.5-4.5 T:1.8
Oglądałem wypowiedz Słodkiewicza, jak mówił, że węgli brać tyle żeby mieć energie w ciągu dnia oraz na treningu. Oraz, że masa rosnie od Białka i Tluszczy.
Myślałem żeby brać to Lipo6x, taką diete + aeroby zawsze z rana, ewentualnie po siłowym. Do tego BCAA przed aero.
W przypadku Siłowy+Aero to po tym
białko z prochu, natomiast w przypadku aero z rana to śniadanie normalne bo aero, a białko po siłowym.
Węgle oczywiscie o niskim IG bym jadł żeby nie podlało. Co myślicie?