Witam ponownie !
Dzień treningowy - tydzień 6
Barki
1.Push Press RAMPA6
45 x 6
50 x 6
55 x 6
60 x 6
65 x 4 poprzednio tak samo
2.
Podciąganie sztangi wzdłuż tułowia
35 x 10
40 x 10
45 x 10
50 x 10 poprzednio 47,5 x 10
+ dropseria 30kg x 10p
3a. Unoszenie sztangielek bokiem 3s x 10p - 17kg poprzednio 15kg
3b. Odwrotne rozpiętki na maszynie 3s x 10p - 9 sztabek poprzednio tak samo
4. Szrugsy leżąc sztangielkami
30kg x 10
30kg x 10
30kg x 10 poprzednio szrugsy sztangą leżąc
+ dropseria sztangielkami stojąć 18kg x 12
Triceps
1. Francuskie wyciskanie sztangi (podaję ciężar samych krążków)
31 x 12
33 x 10
36 x 8
38 x 6 poprzednio 36 x 6
2. Prostowanie ramienia ze sztangielką w opadzie 3s x 10p - 12kg poprzednio tak samo
(robiłem kombinację ustawienia ręki w każdej serii)
+ dropset odwrotne pompki ok. 15powtórzeń
3. Prostowanie ramienia na wyciągu (drążek) 2s x maxy,dropy
koment do treningu:
PP - guffno, nie dałem rady zrobić więcej powtórzeń mimo motywacji kumpla, choć chyba wiem dlaczego tak słabo, ale o tym później
Podciąganie sztangi - tu już ładnie, może w ostatniej serii troszkę technika kulała, ale mocno czułem barki - o to chodzi !
unoszenie bokiem + odwrotne rozpiętki - unoszenie masakra, 17tki już konkretnie ciążyły, technicznie myślę, że w miarę ok, choć wiadomo, że to nie 8meczki jak niektórzy u mnie na siłowni robią ..
szrugsy - super odmiana, lepiej czuję sztangielkami
francuz - odziwo dałem radę !
prostowanie ramienia - dość ciężko, za tyg. może tutaj sprogresuję, ale nie wiem czy jest sens. Ważne by szło we francuzie
maszyna - tutaj już się bawiłem z różną dynamiką ruchów
Micha:
1 posiłek: jaja + owies
2 posiłek: kurczak + makaron + warzywa + olej z pestek winogron
3 posiłek: jaja + razowiec
4 posiłek: kurczak + makaron + warzywa + olej z pestek winogron
Trening (po treningu owoc)
5 posiłek: kurczak + makaron + warzywa
6 posiłek: twaróg + warzywa + siemię
Suplementacja:
sama kreatyna
Ogółem to wciąż mam jakieś rewolucje żołądkowe. Dziś już miałem większy apetyt, natomiast konkretnie mnie ciągnęło do toalety (biegunka...). Nie jest kolorowo, ale staram się by te posiłki w miarę zjeść i dokończyć ten cykl.
PS: Proszę moderatora o zmianę w nazwie mojego dziennika na
[BLOG]Kulturystyka wg. Mikołaja, z góry dziękuje
pzdr.
Zmieniony przez - arnold69 w dniu 2011-03-30 22:09:19