(L)Betkaa / Rekompozycja...

Ładnie, ładnie

A kiedy pomiary?

o Frau pomiary chcę zrobić po tym, jak zakończy mi się ten chwalebny czas w comiesięcznym grafiku kobiety

Aaaa, tak, to dobry pomysł Nie ma się co dołować opuchlizną

hehe, tak, tak choć i tak nie spodziewam się cudów po pomiarach w tym tygodniu, po ostatnim słabym tygodniu, jednym treningu siłowym i jednym wytrzymałościowym

Dzisiejsza rozpiska menu

Posiłek 1:
Płatki owsiane 50g, Odżywka 30g, Banan 190g
Posiłek 2:
Morszczuk 120g, Makaron orkiszowy 25g, Warzywa
Posiłek 3:
Filet z indyka 150g, Ryż brązowy 25g, Olej lniany 15g, Warzywa
Posiłek 4:
2 kotlety wieprzowo-szpinakowe, Warzywa
Posiłek 5:
Serek wiejski 150g, Orzechy nerkowca 15g, Migdały 15g
136B, 71T, 123W, 1695 kalorii

EDIT - 1 marca
temat siłowni - w moim przypadku na razie odłożony. Siłownia, na którą jeździł mój luby, jest w tym momencie, po rozpoczęciu kolejnych krakowskich remontów, nieosiągalna (tzn. osiągalna, ale mocno wydłuży się czas dotarcia do niej/powrotu), w okolicy ciężko z inną siłownią, trwają poszukiwania
natomiast, jako że wkrótce mija 8 tygodni treningu, który obecnie wykonuję, czy szanowne specjalistki sugerują jego zmianę?
Co do obecnego - widać stopniową progresję w ciężarach, ale wiem, że nie jestem w stanie wycisnąć więcej w "wyciskanie sztangielek siedząc (barki)", niż to, co obecnie. Nie czuję się na tyle stabilnie na piłce, żeby dorzucać więcej ciężaru. Poza tym, mam wrażenie, że zbyt mocno obciążam mój kręgosłup. Mój chłopak zasugerował, żebym zamiast na piłce spróbowała na twardym podłożu. Może to pomoże

Zmieniony przez - Betkaa w dniu 2011-03-01 13:16:35

Wtorkowe menu:

Posiłek 1:
Płatki owsiane 50g, Odżywka 30g, Banan 100g
Posiłek 2:
Tuńczyk z soczewicą według forumowego przepisu
Posiłek 3:
Filet z kurczaka 150g, Olej lniany 10g, Warzywa
Posiłek 4:
2 kotlety wieprzowo-szpinakowe, Warzywa
Posiłek 5:
Serek wiejski 150g, Orzechy włoskie 20g
133B, 77T, 90W, 1600 kalorii

Dzisiejszy trening
1.wyciskanie sztangielek płasko (klatka) - 12 x 6 kg , 12 x 8 kg, 12 x 10 kg
2.francuskie uginanie rak siedząc (triceps) - 12 x 6 kg , 12 x 8 kg, 10 x 10 kg
3.wyciskanie sztangielek siedząc (barki) - 12 x 6 kg , 10 x 8 kg, 12 x 8 kg
4.wiosłowanie prostymi ramionami leząc na brzuchu (górna i dolna cześć pleców, barki) - sztangielki bez dodatkowego obciążenia (3 obwody)
5.wznosy z opadu (dolna czesc pleców) - plus sztangielki trzymane na wysokości klatki piersiowej (3 obwody)
6.przysiad z piłką za plecami (czworoglowy uda) - 12 x 6 kg, 12 x 6 kg, 12 x 8 kg
7.wznosy bioder leżąc na piłce (dwugłowy uda, mięśnie pośladków) - 12 x wyprostowane nogi, 12 x zgięte nogi (3 obwody)
8.wznosy łydek siedząc na piłce (łydki) - 12 x 6 kg 12 x 8 kg, 12 x 8 kg
9.odwrotne brzuszki z piłką (mięśnie brzucha, dolna cześć) - 25 x (3 obwody)
10.brzuszki skośne na piłce (mięśnie brzucha, skos)- 25 x każda strona (3 obwody)
11.brzuszki na piłce (mięśnie brzucha) - 25 x (3 obwody).

udało mi się go dziś zrobić, choć motywację mam żadną. bardzo chciałabym widzieć choć malutkie efekty tej prawie dwumiesięcznej diety i treningu. Wiem, że były spadki, lecz chodzi mi tu o zobaczenie choć małego zarysu jakiegoś mięśnia na mym ciele, czy też tego, że moje nogi i d.pa mają jakąś nadzieję na bycie smuklejszymi. Ehh. Przydałoby się dobre słowo lub zdrowy opyerdol

Zmieniony przez - Betkaa w dniu 2011-03-02 10:55:26

Czy słyszę słowo opyerdol? Oto jestem

Betka, kobieto ogarnij się Pamiętaj, że jesteś szczupła, a u szczupłych osób pozycie się resztek tłuszczu to WALKA! Nie wolno Ci porównywać się do osób "przy kości", bo takim osobom odchudzanie przychodzi relatywnie łatwo

Cierpliwości, poczekajmy na kolejne pomiary. Jeśli nic nie będzie spadać, coś z tym zrobimy

Jak Ci idzie trening wytrzymałościowy? I kiedy mija te 8 tygodni? Bo muszę Cię czymś miłym poczęstować

Betka rekomp to większa rzeźba niż redukcja kobietom jest ciężko budować mięśnie, trzeba być cierpliwym.
Ja trenuję 1,5 roku i cały czas mam wrażenie, że dopiero zaczęłam i jeszcze tyyyle mogę zrobić tylko to czas

o kurczę, zaczęło się przed słowem opyerdol było "dobre słowo", ale takowe pewnie nie istnieje w Twym słowniku
odpowiadając na pytania - wytrzymałościowy robię, lecz wystartowałam z nim od początku po kilku słabszych dniach bez aktywności fizycznej. Siłowy - 9 marca kończy się 8 tygodni, czyli za tydzień...
o 4nn i Ty przeciwko mnie ?
a by the way, Ania, Ty moja droga wyglądasz zayebiście!



Zmieniony przez - Betkaa w dniu 2011-03-02 14:45:56