Redukcja ze 105kg - podsumowanie str. 170 - Forum SFD

Nowy temat Temat Zamknięty

...

kalikstat

Ekspert

Szacuny 195 Napisanych postów 9906 Wiek 31 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 174402

kuba_n
słabo, bardzo słabo po świętowałeś - u mnie +4kg weszło

ale zapewne część to po prostu zawartość pokarmu, która nie opóściła przewodu pokarmowego + nasączenie wodą

Marcel - taka zmiana to nie zmiana, więc jest git

Dziennik:
http://www.sfd.pl/DT_kalik-t1087033.html

...

MaGor

Ekspert

Szacuny 520 Napisanych postów 10132 Wiek 49 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 68495

Marcel_197
Trochę się obawiałem tego ważenia, ale jest dobrze...

Pewnie, że jest dobrze

Jeszcze lepiej, że się obawiałeś

Dużo zawdzięczasz - moim zdaniem - temu, że chudniesz bardzo wolno. Twój organizm ze stoickim spokojem je i trawi to co mu dajesz. Im szybciej pozbywasz się fatu, tym szybciej ma on ochotę wrócić.

No i aktywność w święta też robi swoje. Jak się chce to można, a wtedy naprawdę można

------------------------------------
Сила это способность
http://www.sfd.pl/Kettlebells_Sztanga_Bieganie_Sila_dla_cierpliwych_By_MaGor_Vol3-t1078817.html
------------------------------------
Spis treści i indeksy:
https://dl.dropboxusercontent.com/u/69665444/sfd/pub/dziennik/spis_tresci.html
------------------------------------
http://www.sfd.pl/Pomoc_dla_małego_Igorka__serdecznie_zapraszamy_!-t1022615.html

...

xzaar77

Ekspert

Szacuny 550 Napisanych postów 7987 Wiek 47 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 99207

Ja to pewnych rzeczy wogole nie rozumiem. Jesli mozna i poswieca sie mnostwo pracy i czasu na treningi w czasie "zwyklym" - gdy jest normalne zycie, praca, obowiazki - to w swieta - dla mnie - nie "tez mozna" ale kuzwa "szczegolnie mozna" bo jest czas.

Zaslanianie sie swietami by sie lenic i nazrec bez opamietania to zwykle szukanie sobie wymowki ;) I zeby nie bylo - ja zarlem bez opamietania i sie nie kryje z tym - poprostu mialem ochote to jadlem, jak zawsze. Teraz, w wolne dni trenuje mi sie o wiele lepiej, bo miedzy treningami poprostu odpoczywam, nie ma bieganiny, pracy, nie ma "musze".

Doskonaly wynik Marceli, utrzymanie wagi w zerze w takim okresie to jest to - nieograniczone przyjemnosci z jednej strony, zadnych strat moralnych z drugiej ;)

Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/_DT_Xzaar._Triathlon,_cel_Double_IronMan_2017_-t1018057-s340.html

Cele 2016:

1. Sieraków Triathlon dystans 1/4 IM - http://triathlonsierakow.pl - 28.05.2016 - 02:34:12
2. Challenge Venice dystans IM - http://www.challenge-family.com/challenge-venice/ - 05.06.2016 11:47:48
3. Challenge Poznań ME dystans IM - http://challenge-poznan.pl - 24.07.2016 11:35:22
4. Ironman 70.3 Gdynia - http://ironmangdynia.pl/pl/ - 07.08.2016

...

MaGor

Ekspert

Szacuny 520 Napisanych postów 10132 Wiek 49 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 68495

xzaar77
w swieta - dla mnie - nie "tez mozna" ale kuzwa "szczegolnie mozna" bo jest czas.

Zaslanianie sie swietami by sie lenic i nazrec bez opamietania to zwykle szukanie sobie wymowki ;)

Coś się tak obruszył?

Marcel mógł przesiedzieć święta przy stole, napchać kałdun i znaleźć milion argumentów żeby nic nie robić. A potem mógł pisać o prawie do świątecznego luzu, tradycji itp. wymówkach.
Zrobił inaczej i jest - moim zdaniem - bardzo dobrze

I w mojej wypowiedzi Xzaarze nie padło sformułowania "też można", które faktycznie podkreślałoby jakąś wyjątkowość sytuacji. Sam, od trzech lat, ćwiczę bez oglądania na kalendarz świąt

I tak jak piszesz: czasu jest odrobinę więcej i można sobie odpocząć bardzo fajnie.

Co do drugiej części, to nie tylko "zasłanianie się świętami". Czasem przybiera to formę "zasłaniania się treningami"

...

kuba_n

Ekspert

Szacuny 239 Napisanych postów 9129 Wiek 46 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 130480

czasami łatwiej jest iść na trening gdy grafik jest mocno napięty niż wtedy gdy jest full czasu

KREW POT I ŁZY TYLKO NA TO NAS STAĆ

...

xzaar77

Ekspert

Szacuny 550 Napisanych postów 7987 Wiek 47 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 99207

A to nie bylo pod Waszym adresem - tylko tak w strone tej czesci trenujacych, dla ktorych swieta wszelkie to alibi - od treningu i od umiaru w jedzeniu i piciu ;) Przeciez zem napisal, ze Marceli idealnie spasowal przyjemne z pozytecznym. Tak jak piszesz, trening w swieta - to trening jak kazdy, a ja odnosze wrazenie ze urasta czasami do rangi wyczynu jakiegos wielkiego. Chyba w wymiarze psychologicznym - bo to mozna lezec i jesc, a wstac i sie zmeczyc ? To tez indywidualne, bo mi zyc nie daje nie robienie niczego.. Wiecie jak to jest, czlowiek siedzi, rece sie trzesa, w myslach sobie biegnie, jedzie, dzwiga, cokolwiek. W koncu wstaje i idzie zrobic to, co i tak robi w myslach ;)

Kuba to o czym piszesz, to wynik rozprezenia - wiekszosc z nas jest przepracowana na codzien zwyczajnie - zagoniona, umeczona urokami zycia - i mentalnie - gdy jest dzien "wolny" - chce odpoczac na zapas. Niestety to zludne, nie da sie na zapas najesc, wyspac ani odpoczac.

...

MaGor

Ekspert

Szacuny 520 Napisanych postów 10132 Wiek 49 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 68495

xzaar77
Wiecie jak to jest, czlowiek siedzi, rece sie trzesa, w myslach sobie biegnie, jedzie, dzwiga, cokolwiek. W koncu wstaje i idzie zrobic to, co i tak robi w myslach ;)

Ja w takich chwilach zazwyczaj coś kupuję w necie

Owocem czwartkowego lenistwa będzie parka odważników, które - mam nadzieję - jadą już do mnie (20 i 28 kg)
Jest jeszcze kwestia ceny jaką jesteś w stanie zapłacić za sukces. Im bardziej konkretny masz cel, tym łatwiej dokonać transakcji mentalnej i zamienić coś za coś. Cele ogólne nie jawią się z dostateczną intensywnością by zmienić rzeczywistość i skłonić do rezygnacji z drobnych przyjemności. Przy konkrecie akceptujesz na wejściu godziny zmęczenia, trudnych chwil, porannego wstawania, biegania po deszczu, mrozie, tony przerzuconego żeliwa itp.

A Marcela też trzeba nakrzyczeć bo ma manko w masie mięśniowej

Gdzie podziałeś mięśnie?

Żartuje. Pewnie kwestia nawodnienia się kłania.

...

Gwid

Ekspert

Szacuny 285 Napisanych postów 7707 Wiek 41 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 118772

Marcel kurde to chyba miałeś smutne święta

a tak na serio gratki i zazdroszczę bo u mnie +2 kg i 1 cm w obwodzie

będę upierdliwy i powiem znowu że mogłeś wziąć udział w kracie na lato bo idziesz na serio zarypiście

byle tak dalej.

Sport to zdrowie do póki nie robisz singli

...

Marcel_197

Ekspert

Szacuny 109 Napisanych postów 3897 Wiek 47 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 76176

Ależ się dyskusja wywiązała

. Też uważam, że w trakcie świąt można a nawet należy trenować. Szczególnie na redukcji. Poza wszystkim, to jedzenie stawało się jeszcze przyjemniejsze po ostrym wysiłku.

@MaGor: ja już odpuściłem punktowe porównania bazujące na Tanicie. Ten odczyt z Wigilii wydaje mi się jakąś anomalią (szczególnie na activity lvl 2). Poza tym na activity lvl 3 wygląda to już lepiej

. Nie to, że chcę uprawiać jakieś szachrajstwa, ale wydaje mi się, że z moja aktywnością kwalifilkuję siępod lvl 3.

Ten bieg tuż przed kolacją wigilijną to zgodnie z twoimi poradami

@Gwid. Ja nie wziąłem udziału w tym konkursie, bo się raczej na takie konkursy nie nadaję. Nie będę się też zgłaszał do testów i innych konkursów. U mnie motywacja musi wychodzić od wewnątrz. Niemniej szczerze wszystkim uczestnikom kibicuje i się na waszym wątku udzielam.

Jak utrzymam wagę do 31/12 to może zrobię podsumowanie. Wcześniej nie planowałem, bo podchodziłem do grudnia raczej konserwatywnie zakładając utrzymanie wagi jako cel główny.

Podsumowanie I fazy redukcji: http://www.sfd.pl/Redukcja_ze_105kg__podsumowanie_str._170-t966196-s170.html
Rekordy osobiste w Tri:
1/8 IM: 1h23’30’’: Pszczyna 2014 // 1/4 IM: 2h28’59’’: Radłów 17/07/2016 // 1/2 IM: 4h59'40'Lisbon 2018: IM Kopenhagen 2017: 11h48'
Dystans Olimpijski: 2h32'04’’: 5150 Warszawa 11/06/2017

...

Marcel_197

Ekspert

Szacuny 109 Napisanych postów 3897 Wiek 47 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 76176

28/12 (DNT, regeneracja)
Dieta:
Bilans dnia 2,085kcal/175B/91T/139W
Śniadanie: Jajecznica z dwóch jaj na Pam z cebulą i mozarellą. Do tego + 50g graham + masło: 416 kcal/26B/22T/29W
Drugi: 40g mandarynek + 150g jabłko + serek piątnica: 280kcal/23B/11T/23W
Obiad: Tatar z polędwicy wołowej + graham: 868kcal/60B/44T/57W
Czwarty: serek piątnica: 194 kcal/22B/10T/4W + jabłko 150g
Kolacja: twaróg chudy z mlekiem i stewią: 259 kcal/43B/4T/12W

Suplementacja:
Gold Omega-3 (2kaps)
Witamina D3 5000 IU (Swanson)
Vitamin & miner mega (po 1 caps)

Trening:
Day off. Regeneracja. Stosuję się do zaleceń, żeby conajmniej 1 dzień w tygodniu był kompletnie wolny od treningu