Redukcja ze 105kg - podsumowanie str. 170 - Forum SFD

...

Ekspert

Szacuny 109 Napisanych postów 3897 Wiek 47 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 76176

ja tak właśnie się opuszczałem (tym małpim chwytem), ale problem był z bardzo wąskim, ograniczonym szerokością drabinek, rozstawem rąk i mimowolnym wspomaganiu w postaci ocierania się o te drabinki.

Podsumowanie I fazy redukcji: http://www.sfd.pl/Redukcja_ze_105kg__podsumowanie_str._170-t966196-s170.html
Rekordy osobiste w Tri:
1/8 IM: 1h23’30’’: Pszczyna 2014 // 1/4 IM: 2h28’59’’: Radłów 17/07/2016 // 1/2 IM: 4h59'40'Lisbon 2018: IM Kopenhagen 2017: 11h48'
Dystans Olimpijski: 2h32'04’’: 5150 Warszawa 11/06/2017

...

Marcel_197

Ekspert

Szacuny 109 Napisanych postów 3897 Wiek 47 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 76176

O diecie nie będę się rozpisywał

. Jem klasykę świąteczną (ryby, pierogi, sałatki). Szacuję, że wciągam ok. 4,000 kcal.

Ratuję się zwiększoną aktywnością. Wczoraj dwa treningi (rano siłownia bez suunto) a tuż przed kolacją wigilijną bieg 9km.

Dzisiaj rano rower 29km a po obiedzie spacer 3km.

...

Amidoman

Początkujący

Szacuny 2 Napisanych postów 1778 Wiek 48 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 23820

Ładnie Marcel, ładnie. Starasz się jak możesz. Ja niby również, ale już waga pokazuje 2 - 3kg więcej. Zdaję sobie sprawę z tego, że to głównie woda po prostych węglach i soli. Zdaję sobie sprawę z tego że szybko zleci, ale jak narazie czuję się jak budyń... ;)
Codziennie trening siłowy lub bieg, tylko dzisiaj kompletny off. Może jakiś spacer wejdzie. Dietę ogólnie trzymam, słodkiego prawie nic, wpadł.kawałek tortu z urodzin szwagra. Więcej alkohol z tej okazji pewnie nabroił...

...

Marcel_197

Ekspert

Szacuny 109 Napisanych postów 3897 Wiek 47 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 76176

Dzisiaj było najgorzej... weszło jak nic 4.500 kcal. Pojechałem do babci a tam, specjalnie dla mnie (!), boczek,szynka, karczek z własnego uboju. Do tego barszcz czerwony z uszkami. Pilnowała, żebym jadł, bo "strasznie zbiedniałem"

. Jak to babcia!

Wiedziałem, że będzie "ciężko" u babci, więc przed południem było bieganie. Po obiedzie pograłem też godzinkę w tenisa stołowego z kuzynami. Dostałem łomot, bo nie trzymałem rakietki ze dwa lata w ręku, ale nie o to chodziło. Spociłem się solidnie i to był cel.

...

Marcel_197

Ekspert

Szacuny 109 Napisanych postów 3897 Wiek 47 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 76176

@Amidoman. Ja jeszcze jutro trening siłowy nóg na tej siłce, którą testowałem w Wigilę. W Sobotę najprawdopodobniej day off, bo już dzisiaj mam 6 dni pod rząd z jakąś formą treningu. Jestem ciekawy wagi, ale nie mogę wyjść ponad 90kg. To byłby cios

. Teraz mam dwa dni powrotu do rygorystycznej diety, ale w niedzielę przyjeżdza rodzina żony, więc znowu pewnie jakieś odstępstwo zaliczę...

...

Amidoman

Początkujący

Szacuny 2 Napisanych postów 1778 Wiek 48 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 23820

U mnie sporym problemem jest przestawienie organizmu na polskie jedzenie. Od dawna nie jemy tak jak tu się je, chociaż jakiś czas w pierwszych.latach pobytu polskie produkty kupowaliśmy jeszcze i po polsku gotowaliśmy. Przyjazd do Polski na parę dni czy tygodni to problemy żoładkowe i inne atrakcje a okazje jak.Boże.Narodzenie czy Wielkanoc to już masochizm... ;)
Po powrocie do Irlandii wszystko wraca do normy wraz z wagą.z reguły najpóźniej w ciągu tygodnia. Dlatego też zdając sobie sprawę z przyczyn nagłego wzrostu wagi nie panikuję tylko robię swoje. Jutro drugi trening piątek.z cyklu hst a w sobotę bieg 9km. W niedzielę trzeci trening zaplanowany ale nie widzę tego logistycznie a próba zrobienia go na siłę może spowodować.obrazę majestatu...

...

Marcel_197

Ekspert

Szacuny 109 Napisanych postów 3897 Wiek 47 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 76176

Byłem dzisiaj na tej siłowni PRO. Kolejny raz wszedłem za darmo... w Wigilię był dzień otwarty a dzisiaj dostałem gratis za pierwszą wizytę. Jak się dobrze ogarnę to mogę tak chodzić za darmo przez rok

Podsumowanie dnia zrobię wieczorem. Teraz wpis odnośnie instruktorów. Dostajecie wynagrodzenie po to, żeby pomóc ćwiczącym jeżeli was o to poproszą. Żadnej łaski nie robicie. To raz. Po drugie, to że ktoś (w tym wypadku ja), nie wiem jak obsługiwać dane urządzenie to nie jest powód do robienia sobie jaj (usłyszałem przypadkowo). Ja nie spędzam na siłowni po 10h dziennie i mogę nie wiedzieć. Jak nie wiem to pytam. Proste?

...