SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Redukcja ze 105kg - podsumowanie str. 170

temat działu:

Po 35 roku życia

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 230557

Nowy temat Temat Zamknięty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 520 Napisanych postów 10132 Wiek 49 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 68495
Gwid
żebyśmy się zrozumieli mi nie chodzi o to żebyś od razu 100 rwał ale założył bezpieczną progresję, co trening np +2,5/5 kg.

To też może być kiepska droga. Dobrze ilustruje to mit o Milonie z Krotonu. Podobno miał trenować tak, że codziennie od dnia urodzin, codziennie, podnosił cielaka, który rósł. Po jakimś czasie potrafił podnieść byka. I tu mit się rozpada, bo ta historia jest sprzeczna z fizjologią. Wyobraź sobie, że 1 stycznia robisz jedną pompkę. Codziennie dorzucasz po jednej. W kolejnego sylwestra powinieneś robić 365 pompek. Gdybyś raz w tygodniu robił martwy ciąg rozpoczynając od gołego gryfu z progresem 2 x 2,5 kg/tydzień to po roku powinieneś robić martwy ciąg z 280 kg. Okazuje się, że to tak nie działa. Zwłaszcza, że Marcel jada stosunkowo skromnie.

------------------------------------
Сила это способность
http://www.sfd.pl/Kettlebells_Sztanga_Bieganie_Sila_dla_cierpliwych_By_MaGor_Vol3-t1078817.html
------------------------------------
Spis treści i indeksy:
https://dl.dropboxusercontent.com/u/69665444/sfd/pub/dziennik/spis_tresci.html
------------------------------------
http://www.sfd.pl/Pomoc_dla_małego_Igorka__serdecznie_zapraszamy_!-t1022615.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 109 Napisanych postów 3897 Wiek 47 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 76176
Dzisiaj się zważyłem pierwszy raz od 7 dni i nie jest za dobrze... +0.6kg.

W ostatnim tygodniu miska nie była 100% czysta (zamawiane jedzenie w trakcie długich godzin pracy), ale jadłem w normie mi przypisanej i trenowałem ciężko. Nie spodziewałem się przyrostu masy. Przyszły tydzień zapowiada się jeszcze ciężej pod kątem pracy a nie wezmę żarcia na kilka dni do Katowic.

Podsumowanie I fazy redukcji: http://www.sfd.pl/Redukcja_ze_105kg__podsumowanie_str._170-t966196-s170.html
Rekordy osobiste w Tri:
1/8 IM: 1h23’30’’: Pszczyna 2014 // 1/4 IM: 2h28’59’’: Radłów 17/07/2016 // 1/2 IM: 4h59'40'Lisbon 2018: IM Kopenhagen 2017: 11h48'
Dystans Olimpijski: 2h32'04’’: 5150 Warszawa 11/06/2017

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 520 Napisanych postów 10132 Wiek 49 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 68495
Ostatnio kilka osób na forum obejrzało film Gacy, o tym jak przetrwać święta i czitować (jeżeli ktoś już musi). Święta kolejne za nami, ale z kilku rad możesz skorzystać. 0,6 kg to błąd pomiarowy. Wystarczy, że wczoraj pojadłeś soli i się tkanka "opiła" wodą.

------------------------------------
Сила это способность
http://www.sfd.pl/Kettlebells_Sztanga_Bieganie_Sila_dla_cierpliwych_By_MaGor_Vol3-t1078817.html
------------------------------------
Spis treści i indeksy:
https://dl.dropboxusercontent.com/u/69665444/sfd/pub/dziennik/spis_tresci.html
------------------------------------
http://www.sfd.pl/Pomoc_dla_małego_Igorka__serdecznie_zapraszamy_!-t1022615.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 109 Napisanych postów 3897 Wiek 47 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 76176
Próbowałem tego wykładu Gacy słuchać (chyba p. Jan to wrzucił), ale wymiękłem po 10min. Gaca wiedzę ma, ale powinien się nauczyć zwięzłego przekazywania swoich myśli. W tym wykładzie było treści na 10min... ale w sumie .

Nie panikuję, bo 0.6kg to nie tragedia. Zobaczymy jak będzie dalej....

Podsumowanie I fazy redukcji: http://www.sfd.pl/Redukcja_ze_105kg__podsumowanie_str._170-t966196-s170.html
Rekordy osobiste w Tri:
1/8 IM: 1h23’30’’: Pszczyna 2014 // 1/4 IM: 2h28’59’’: Radłów 17/07/2016 // 1/2 IM: 4h59'40'Lisbon 2018: IM Kopenhagen 2017: 11h48'
Dystans Olimpijski: 2h32'04’’: 5150 Warszawa 11/06/2017

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 195 Napisanych postów 9906 Wiek 31 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 174402
Dokładnie. Oprócz tego kilka dni na "normalnym jedzeniu" i powinno się ustabilizować
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 520 Napisanych postów 10132 Wiek 49 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 68495
Nie mówię o tamtym filmie. Obejrzyj to:



A tu bardzo długa wersja:



Tamto nagranie, to jakoś ad-hoc poszło. Sporo kwestii tu pada istotnych. I mądrych.

------------------------------------
Сила это способность
http://www.sfd.pl/Kettlebells_Sztanga_Bieganie_Sila_dla_cierpliwych_By_MaGor_Vol3-t1078817.html
------------------------------------
Spis treści i indeksy:
https://dl.dropboxusercontent.com/u/69665444/sfd/pub/dziennik/spis_tresci.html
------------------------------------
http://www.sfd.pl/Pomoc_dla_małego_Igorka__serdecznie_zapraszamy_!-t1022615.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 109 Napisanych postów 3897 Wiek 47 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 76176
To już lepiej. Dziękuję! Kilka kwestii nie rozumiem... Po pierwsze to kwestia z solonymi potrawami i zatrzymywaniem wody w organiźmie. Dlaczego nawodnienie organizmu ma być problemem? Chodzi o kwestie motywacyjne tylko? Zakładam, że nie tylko, bo ty MaGor z motywacją akurat nie masz problemu.

Druga kwestia to ten bilans (woda jako napój "dodatni" i reszta dozwolonych napojów jako "minus"). Niby dlaczego tak? To samo z węglami, które "wiążą wodę".

Trzecia kwestia to wychodzenie z takiej diety. IMO, wyjście z diety zbilansowanej jest prostsze. Jak rozumiem, przy diecie zbilansowanej nie ma aż tak dużego problemu z tą "wagą roboczą". Ja cały czas mam węgle i solę, więc ta kwestia przywrócenia organizmu do równowagi dotyczy mnie mniej.

Zmieniony przez - Marcel_197 w dniu 2014-01-26 10:16:41

Podsumowanie I fazy redukcji: http://www.sfd.pl/Redukcja_ze_105kg__podsumowanie_str._170-t966196-s170.html
Rekordy osobiste w Tri:
1/8 IM: 1h23’30’’: Pszczyna 2014 // 1/4 IM: 2h28’59’’: Radłów 17/07/2016 // 1/2 IM: 4h59'40'Lisbon 2018: IM Kopenhagen 2017: 11h48'
Dystans Olimpijski: 2h32'04’’: 5150 Warszawa 11/06/2017

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 520 Napisanych postów 10132 Wiek 49 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 68495
Marcel_197
Po pierwsze to kwestia z solonymi potrawami i zatrzymywaniem wody w organiźmie. Dlaczego nawodnienie organizmu ma być problemem? Chodzi o kwestie motywacyjne tylko? Zakładam, że nie tylko, bo ty MaGor z motywacją akurat nie masz problemu.


Chodzi o to, że przy redukcji, podbiciu białka, intensywnych ćwiczeniach masz sporo produktów ubocznych przemiany materii, które trzeba wydalić. Niektóre z nich są ewidentnie szkodliwe. Organizm prawie nie ma innej możliwości jak wydalenie ich z potem i/lub moczem. Jeżeli sól zwiąże taką "złą wodę" to pozostaje ona w ciele powodując np. obrzęki i utrudniając krążenie. Nie ma soli - można pić dużo płynów. Picie płynów = przyspieszony metabolizm.

O nadciśnieniu itp. nie wspominam. Obecnie unikam soli, chyba, że w grę wchodzi jedzenie serów i np. wędzonki. Tam godzę się na jej obecność. Sól morska w moim menu to może być jedno z najważniejszych źródeł jodu, a ten z kolei działa na tarczycę. Sodu też potrzebuję do biegania. Jest jeszcze kilka pierwiastków, które powinienem wspierać.

Marcel_197
Druga kwestia to ten bilans (woda jako napój "dodatni" i reszta dozwolonych napojów jako "minus"). Niby dlaczego tak? To samo z węglami, które "wiążą wodę".


Tego bilansu płynów nigdy nie rozumiałem, ani nie przestrzegałem. I też jakoś szło. Oczywiście czysta woda jest najlepsza, ale są gusta...

Nie tyle węgle ile glikogen. Każdy gram glikogenu to 3 gramy związanej wody. Im więcej masz mięśni tym więcej glikogenu przechowujesz. Jeżeli jesz węgle, ćwiczysz i nie pijesz, to organizm i tak sięgnie po wodę żeby wytworzyć zapasy glikogenu. Może dojść nawet do odwodnienia (a to już szkodliwe). Ale, ale... Na redukcji większości ludzi nie powinno zależeć na zasobach glikogenu. W przypadku ciężko ćwiczących sprawa się komplikuje.
Marcel_197
Trzecia kwestia to wychodzenie z takiej diety. IMO, wyjście z diety zbilansowanej jest prostsze. Jak rozumiem, przy diecie zbilansowanej nie ma aż tak dużego problemu z tą "wagą roboczą". Ja cały czas mam węgle i solę, więc ta kwestia przywrócenia organizmu do równowagi dotyczy mnie mniej.

U Gacy - poza tłuszczówkami - zawsze jesteś na diecie zbilansowanej (skrajnie zbilansowanej - w zależności od utraty %BF i wagi). Wychodzenie z każdej diety jest tak samo ważne. Bez tego etapu cała redukcja staje się epizodem cyklicznym, czytaj: "Potwór Jojo, czyli Grubas windykuje dług z odsetkami".

Marcel, Ty nie jesteś na diecie Ty się po prostu racjonalnie odżywiasz, z ograniczoną kalorycznością posiłków. To bardzo dobre podejście. Dieta to konkretny zestaw produktów wraz gramaturami i suplementacją, a nie pozwolenie, na żarcie wedle woli, byle się makro zgadzało

Słuchałeś fragmentu o smaku? Jak "zawodowcy" żyjący z "bycia w formie", potrafią rzucać się na żarcie? Niestety dużo w tym prawdy.

------------------------------------
Сила это способность
http://www.sfd.pl/Kettlebells_Sztanga_Bieganie_Sila_dla_cierpliwych_By_MaGor_Vol3-t1078817.html
------------------------------------
Spis treści i indeksy:
https://dl.dropboxusercontent.com/u/69665444/sfd/pub/dziennik/spis_tresci.html
------------------------------------
http://www.sfd.pl/Pomoc_dla_małego_Igorka__serdecznie_zapraszamy_!-t1022615.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 109 Napisanych postów 3897 Wiek 47 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 76176
Dzięki MaGor. Na temat smaku to już nie dam się wciągnąć z dyskusję . Co do bycia na "diecie" to też można dyskutować o definicji.... każdy z nas jest na jakiejś "diecie". Co do "żarcia wg woli" to też pozwolę się nie zgodzić.... mam dość spore ograniczenia niestety... nie jem pieczywa na przykład (co za strata...) i mam dość mocny kaganiec na węgle. Mam też wyraźne wskazania odnośnie innych kwestii (na przykład ilość ryb w diecie). Prawda jest jednak taka, że nie jest to dieta w wersji ekstremalnie restrykcyjnej. Tu się zgadzamy...

Podsumowanie I fazy redukcji: http://www.sfd.pl/Redukcja_ze_105kg__podsumowanie_str._170-t966196-s170.html
Rekordy osobiste w Tri:
1/8 IM: 1h23’30’’: Pszczyna 2014 // 1/4 IM: 2h28’59’’: Radłów 17/07/2016 // 1/2 IM: 4h59'40'Lisbon 2018: IM Kopenhagen 2017: 11h48'
Dystans Olimpijski: 2h32'04’’: 5150 Warszawa 11/06/2017

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 109 Napisanych postów 3897 Wiek 47 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 76176
26/01 (Aeroby)
Dieta:
Bilans dnia: 2,162kcal/184B/111T/107W
Śniadanie: 2 jajka na maśle z 2 waflami ryżowymi: 265 kcal/16B/15T/15W
Drugi: ser twarogowy półtlusty z mlekiem i słodzikiem + 30g orzechów brazylijskich: 399kcal/51B/33T/15W
Obiad: ziemniaki z wody + wołowina smażona na oleju: 400 kcal/46B/14T/22W
Czwarty: Pomelo + ananas + sałatka z kurczaka (było tam z 15g majonezu): 362 kcal/34B/18T/18W
Kolacja: 150g indyka pieczonego + placki ziemniaczane z piekarnika: 531 kcal/30B/28T/39W
Węgli mało (dlatego te placki ziemniaczane na kolację), ale tłuszcze wymknęły się trochę spod kontroli (ze względu na orzechy oraz smażone potrawy)




Suplementacja:
Gold Omega-3 (2kaps)
Witamina D3 5000 IU
Vitamin & miner mega (po 1 caps)
Purple Wraath (15g) w trakcie treningu
Spalacz VPX Ultrahardcore (dawka 2 caps rano i kolejne 2 cap po 7h).
DAA (1 cap rano + 1 cap wieczorem)
ZMB6 (2 caps na noc)

Trening (Aeroby)
50min trenażera i 10min kettla – swingi, dwa wstawania tureckie i nadrzuty. Po obiedzie robiłem też "traktor" ciągnąc synka i siostrzeńca na sankach przez 40 min.




Zmieniony przez - Marcel_197 w dniu 2014-01-26 18:43:32

Podsumowanie I fazy redukcji: http://www.sfd.pl/Redukcja_ze_105kg__podsumowanie_str._170-t966196-s170.html
Rekordy osobiste w Tri:
1/8 IM: 1h23’30’’: Pszczyna 2014 // 1/4 IM: 2h28’59’’: Radłów 17/07/2016 // 1/2 IM: 4h59'40'Lisbon 2018: IM Kopenhagen 2017: 11h48'
Dystans Olimpijski: 2h32'04’’: 5150 Warszawa 11/06/2017

Nowy temat Temat Zamknięty
Poprzedni temat

NABÓR - MEGA TEST HI TEC ZESTAW MASOWY

Następny temat

Dziennik treningowy - Dador

WHEY premium