Gdy nogi na treningu sobie połamiesz, roluźnij sie w jesiennym MMA spamie

Wiktor przeczytaj sobie plusy legalizacji które wypisałem, nieważne czy ktoś sie boi czy nie, czy bierze czy nie, tu chodzi o inne kwestie a nie o to że "kto chce to pali"

Jak dla mnie to może być i legalne i nielegalne, za wiele to moim zdaniem nie zmieni. Będzie legalna, to i tak będzie od 18 lat, a wiadomo, że najbardziej popularna jest na chwilę obecną w gimnazjach. I nie zrozumcie mnie źle, nie chodzi mi o to, że tylko dzieci palą. Chodzi mi o to, że nawet jak będzie legalna to dzieciaki z gimnazjum będą kupować jakieś wymieszane ścierwa po kątach, bo w sklepie nie będą mogli.

Legalizacja zabiła by czarny rynek

Fakt, że ceny byłby zapewne droższe, ale kontrole towaru, jakość, ludzie wolą zapłacić i mieć coś dobrego. Zdziwiłbyś sie, ile nazwijmy to "normalnych" dorosłych ludzi lubi sobie zajarać.

A gimbusom starsi koledzy by im kupili w sklepie Ty sie nie martw.

U nas ciężko znaleźć dobry towar z małą ilością chemii niestety.

Poza tym przy legalizacji można (a nawet by trzeba) ustalić surowe kary za handel na lewo. Proste.

Budżet państwa dziurawy, zamiast k***a benzyne za 7zł to niech zalegalizują wszystko k***a kretyni i opodatkują to od razu wpadnie kasa dla państwa. No ale politycy to idioci i nie wpadną na tak banalny pomysł.


Zmieniony przez - raKhu1 w dniu 2012-10-10 16:22:59

Legalizacja 'wszystkiego' jakoś znacząco na budżet by nie wpłynęła. A co do kar za handel, za spirytus też niby są, a wiadomo jak jest. Moim zdaniem sama legalizacja wiele nie zmieni. I wątpię, żeby kiedykolwiek w Polsce to nastąpiło.

najwyrazniej zbyt malo osob ma interes w legelizacji,takze raczej nie za predko sie to zmieni. jestem w stanie zrozumiec,ze nie sa za legalizacja,no bo wiadomo,ze jednak ,dla wielu marihuana to wciaz synonim zla i generalnie to samo co meta,amfa,koka,itd.,u mlodych wrecz przeciwnie,ale nawet jesli wojewodzki,markowski i doda pala sobie ziolo czasem,to jednak dla wiekszosci ludzi po czterdziestce jest to cos niefajnego,a przynajmniej malo znanego,a wiadomo,ze boimy sie najbardziej tego czego nie znamy,no i buki z muminkow

a wlasnie Ci ludzie chodza do wyborow i partie typu PO czy PIS,czyli jedyny,ktore sie licza w walce o wladze nie pozwola sobie na utrate poparcie pani Krysi z Wloclawka,ktora slyszac w radiu zet,ze PIS/PO chce legalizacji wykrzyknela "SKANDAL!ZERO GLOSOW ODE MNIE!!! JA WAM DAM TE MELIHUANE..." i innych jej podobnych. zwlaszcza,ze liczyc sie moze kazdy %,a mlodzi do wyboru chodza jak chodza i ryzyko utraty paru punktow poparcia jest chyba wieksze niz zyskania takowego ;) wiec glosno o tym mowia predzej inne partie,dla ktorych jest to jeden z nielicznych sposob na zyskanie paru %.

do tego dochodzi podobnie jak sa podmioty majace interes w wywolywaniu kolejnych wojen i wprowadzaniu demokracji tam gdzie jej nie ma i szukania broni nuklearnej tam gdzie jej nie ma,tak tez sa podmioty,ktorym legalizacja konkurencji w postaci ziola nie jest na reke,bo wiaze sie z ogromnymi stratami. a to przeciez bardzo wplywowe podmioty :)

ale z kolei nie rozumiem,czemu policjanci,przeciez czesto mlodzi i nierzadko sami palacy odwalaja takie szopki z tym lapaniem lepkow,ktorzy mieli gram w kieszeni,itd...wiadomo,ze sa i tacy,ktorzy afery nie zrobia,podobnie jak lapiac na piciu na lawce w parku dwoch studentow o 23.,ale jednak wielu daje przyzwolenie na d****izm tam na gorze takimi akcjami. ALE SIE ROZPISALEM :o



Zmieniony przez - gautan w dniu 2012-10-10 16:50:17

Idzcie kurde na klate pociskać a nie dragi w głowach

akurat nie jestem jakims mega fanem palenia,podobnie jak Dremor za pierwszym razem po spaleniu stalem zima w sniegu na boso na balkonie kumpla przez dobre 2h i nie moglem sie ruszyc,teraz juz nie wiem czemu;d pozniej bylo juz lepiej,ale nie ciagnie mnie do tego jakos niesamowicie. podobnie jak do fajek,ktorych spalilem w zyciu z 10 i to dla mnie najglupszy nalog EVER,bo ani przyjemny,ani nic w przeciwienstwie do w zasadzie wszystkich innych typu alko,dragi,sex,world of warcraft itd...alko tez bez rewelacji mam wstret,odkad przestalem byc mlodym zulem

Zmieniony przez - gautan w dniu 2012-10-10 16:55:37

Najgorsza to ta chemia w trawie. Zresztą, nie ukrywajmy, że jak ktoś pali często, to u niektórych widać efekty uboczne. Trudno mu pozbierać jakoś myśli i wypowiedzieć, problemy z koncentracją, z pamięcią oraz logicznym myśleniem. Ci co jarają często to już nie mają z tego funu, tylko siedzą zamuleni.

Z tym, że alkohol to syf, to gruba przesada. Jak ktoś pije jakieś wina i dziwne mixy to wiadomo Ja teraz jak już pije to max 0,3l, (staram się czystą), bo większe ilości wcale nie powodują, że się bawie lepiej Tak to przynajmniej fajnie wstać rano bez kaca

Co do innych używek to już jestem przeciwny, bo to już sama chemia. Jeśli już miała by być legalizacja trawy, to tylko na receptę, albo + 18/20 lat. Tak żeby chociaż w jakiś stopniu, ograniczyć dostęp dla dzieciaków i gimbazy.

Zmieniony przez - B-REAL w dniu 2012-10-10 17:15:51

Te alkoholowe mixy bywają zabójcze Ja tam jak pije to tylko czystą albo parę piwek i jest ok.

Naleweczka własnej roboty najlepsza, oczywiście tylko dla smaku, bez szaleństw.