Co dziś zjedliście na śniadanie,panowie i panie? ...SPAM IF'ców

Przyzwyczaisz się, zobaczysz. Kilka razy i będzie lepiej

Jak z wódką, jak z wódką...

Boze ta pogoda mnie dobija ,tym bardziej ze w pracy trza yebac..

Postanowiłem zajrzeć. Książki ryją mi beret pięknie. Dieta trzymana, powoli waga schodzi, ale bez szału. Miałem dodać aktywność, bo był zastój, ale doszedłem do wniosku, że tnę węgle o 50g w DNT (wychodzi teraz 300g w DT i 100 w DNT) - dziś pierwszy dzień. Trening zmieniłem na Bill Stara 5x5. Jest świetny jak dla mnie i do tego 2 pierwsze tygodnie są w miarę lekkie, co przy moim zmęczeniu nauką jest dobre. Do tego przysiad jest na każdym treningu, więc będę mógł walczyć ze swą największą bolączką. Po sesji biorę się porządnie za rozciąganie nie tylko po treningu, ale i w dni wolne od niego. Mam nadzieję, że jakoś się tam młodzież i starsza młodzież trzyma ;)

nastawiłem się i kupiłem będę testował i pił zobaczymy

Z ta yerba to różnie, jak sie trafi. Kiedys kupiłem w jakiejś herbaciarni i elegancko było, wchodziła jak zielona herbata, mozna było pic. Piłem 2 kubki dziennie. Ale jak sie doyebie 2/3 pojemnika to gorzka jak nie wiem co, ale kopa daje konkretnego. :D

no gorzka to fakt i strasznie nie dobra

Po metabolicznych treningach. Ze 120sek przerwy między obwodami zrobiłem 110-105sek i te parę sekund daje niesamowitą różnicę na sam koniec...

dzisiejszy zimowy wieczór spędzam na czytaniu bloga solarosa i jego artykułów, pozdro

tylko czytaj uważnie