hmmmm....nie chodzi mi w ogóle o to ze ja dostaje na treningach.tyle razy dostałam po oczach,prawie złamali mi noge a o siniakach nie wspomne bo to juz standard.chodzi mi tylko o to ze moi wspaniali chłopcy chamsko sie wysmiewają z lasek na treningu.gdy któryś z nich czegos nie wie albo nie rozumie to wtedy jest ok i nagle wszyscy sie rzucają zeby mu tłumaczyc i pokazywac a jak MY (dziewczyny) czegos nie wiemy to jest śmiech na sali i komentarze o "zdolnościach umysłowych blondynek i ogólnie bab".i to mnie tu wk...wia.czemu nie potrafią nas traktowac normalnie albo chociażby olewczo??
...
Napisał(a)
zmien sekcje... nie powinno byc tak na trningach... takie wysmiewanie wcale nie pomaga....
...
Napisał(a)
elwira, u nas byłoby to nie do pomyślenia. gdy tylko trener zauważył że chłopaki omijają babki podczas cwiczeń to natychmiast zrobił nam apel i wyjaśnił sprawę...
spróbuj interweniować. u nas babki może nie są super traktowane, ale przez kilka miesięcy nie słyszałem żeby ktoś się śmiał z dziewczyny na treningu. dziwną macie tą sekcję.
spróbuj interweniować. u nas babki może nie są super traktowane, ale przez kilka miesięcy nie słyszałem żeby ktoś się śmiał z dziewczyny na treningu. dziwną macie tą sekcję.
...
Napisał(a)
oswiadczam wszem i wobec iz po 1.5 roku km przezucam sie na luta livre.... dodatkowo na ll bedziemy od czasu do czasu goscili trenera muay thai bjj albo zapasow... podoba mi sie... co o tym sadzicie???
...
Napisał(a)
Witam.
Ja raczej zostane przy Kravce, ale nie neguje trenowania innych rzeczy bo to przeciez powieksza wszechstronnosc, co jest wazne.
U nas babki to prawdziwie twarde sztuki...
Dobrze jest jak co jakis czas (np. po cwiczeniu) jest komenda zmiana partnera, wtedy kazdy na tym zyskuje, bo nie wiadomo z kim przyjdzie nam sie zmierzyc w przypadku zagrozenia na ulicy.
Rad21 - Dzieki za plakacik, niedlugo sie odezwe(jak wroce z extreme city
)...
Pozdrawiam.
Ja raczej zostane przy Kravce, ale nie neguje trenowania innych rzeczy bo to przeciez powieksza wszechstronnosc, co jest wazne.
U nas babki to prawdziwie twarde sztuki...
Dobrze jest jak co jakis czas (np. po cwiczeniu) jest komenda zmiana partnera, wtedy kazdy na tym zyskuje, bo nie wiadomo z kim przyjdzie nam sie zmierzyc w przypadku zagrozenia na ulicy.
Rad21 - Dzieki za plakacik, niedlugo sie odezwe(jak wroce z extreme city

Pozdrawiam.
"Szacunek, to powinien miec każdy do każdego."
"Cwiczyc aby przetrwac."
"Odważni nie żyja wiecznie, lecz ostrożni nie żyją wcale..."
...
Napisał(a)
czesc, dzisiaj dzwonilem do organizatora km w moim miescie i mowil ze zanim rozpoczne treningi musi mnie, jak to okreslil, 'obejrzec'... nie jestem zbyt kafarny, tzn ze moge np. nie byc przyjety do grupy jak mu sie nie spodobam? :)
%)
...
Napisał(a)
nie wiem o co mu chodziło, ale może on selekcjonuje swoich uczniów ,aby nie znalazły się wśród nich typki spod ciemnej gwiazdy. a takich często z wyglądu można wyłapać. u nas z sekcji wyleciało 2-3 lata temu kilka osób ,jak się okazało ,że się leją na stadionach i używają do tego kravki.
...
Napisał(a)
elwira to ty chyba nie chodzisz na sekcje km tylko na jakies kolko kabaretowe jak macie tam czas na smiechy u mnie w sekcji jest za przeproszeniem taki zap**** ze nie mam czasu sie po dupie podrapac a co dopiero smiac a 2 sprawa sami sobie pomagaja od tego jest trener ze jak ci nie wychodzi to on podchodzi i pomaga pokazuje radze zmienic sekcje a co do ss666 to nie slyszalem zeby ktokolwiek selekcjonowal u mnie na sekcje chodzily takie przecinaki co raz ze niewiele mialy ze sportem wspolngo a dwa ze o walce nie mialy pojecia ale konczyli przygode z km po 2-3 treningach a wogole to na poczatku bylo prawie 50 osob teraz zostlo 17 najwytrwalszych
...
Napisał(a)
sztandar20: hehe, coś wiem o tym... po 4 miesiącach nauki trafiam na kolesia, który nie umie i kompletnie nie kapuje obrony przed duszeniem z przodu...nie musze chyba mówić ,że to jest pierwsza technika jaką się poznaje na treningach! w koncu go tego nauczyłem, to na nastepnym treningu trafił mi się jakiś 35 letni przypał (mówił ,że karate trenował,ale jak mam mu uwierzyć...) ten to przebijał wszystko, nie wykonał ani jednej techniki!!! poprawnie- tak jak nas uczył trener- tylko za każdym razem kombinował samemu i wychodziły mu np. seria 5 kopnieć kolanem ni to w brzuch ni to w jajka, jakieś kombinacje, 1 prawie-młoteczek, 2-3 "uderzenia" na brzuch(?) ,a potem jakiś ni to kopniak ni kolanko... cały trening miałem zmarnowany,bo akurat wtedy nie było zmian partnera! trochę go na początku uczył,ale potem zlałem to i czekałm aż się trening skonczy.
u was też się trafiają takie typy niedouczone?
u was też się trafiają takie typy niedouczone?
Potrzebujesz szybkiej i rzetelnej porady z zakresu treningu, dietetyki i suplementacji? Skorzystaj z porad naszych ekspertów!
Poprzedni temat
Pierwsza rocznica
-
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- ...
- 75
-
Następny temat