Gwid - to jest standardowa dieta. Zjadasz tyle ile chcesz aby osiągnąć cel - albo masa albo redukcja do kości albo recomp. Jojo jest wtedy gdy wracasz do dawnego (nadmiernego) żarcia.
facet +90 kg ten cały IF to dla mnie wynalazek który odbije się ze zdwoją siłą:-( kilku znajomych na siłce to robiło i każdy zaliczył efekt jojo jak wrócił na standardową dietę. jesteś tego świadom? Pewnie stosowali - "Jedz co chcesz, wygladaj jak..." %-)
Siła przemówiła do Waszej wyobrażni-będzie ostra jazda....:) Jest cel-a to najważniejsze. Wagę macie zbliżona(Kerad,kabo Gwid),więc wynik maksymalny też będzie bardzo istotny-nawet pomijajac Wilksa. Jak nigdy tak na siłę nie ćwiczyliście-jest szansa poprawić się nawet o 10-15 kg do końca miesiąca-to taki bonus początków siły.
Wojtek ja też bym tak zrobił jakbym tyle wycisnął. Gwid wcześniej wyciskał 120kg dwa razy i wiedział ze 125 to jego maks.I Uważasz że mam nagrać wyciśnięcie 115kg i poddać się w przedbiegach.Walczę do końca a że nie idzie to podejmuję próby by coś zmienić. DOPÓKI WALCZYSZ JESTEŚ ZWYCIĘZCĄ!
Darek nie nastawiaj się że coś tam "musi" urosnąć;-) urośnie ale z czasem. wysoki pułap kcl wziąłeś jak na start. sylwetka ok ale dawaj fote pleców bo to Twoja pięta Achillesa;-) Dlaczego wysoki przez 2 miesiące podnosiłem systematycznie kalorie a teram mam tylko +300 na plusie dziennie więc szału nie ma.Plecy dopiero o nie walczę więc wrzucę [...]
Dzięki drażekm. Gwid już mi dodatkowo przypisał depresję a może to syndrom drugiej młodości albo przekwitania. Postanowiłem treningi przenieść do garażu bo w tej siłowni szału nie ma a ceny cały czas windują do góry. Jednak najważniejsze dla mnie jest to, że oszczędzę na czasie bo tylko zejdę na dół i już jestem w ciepłym garażu.Otwarte 24h/dobę 7 [...]
Nie jestem super teoretykiem ani nie znam wszystkich filmików :P :)) Może Gwid ma niżej łopatki usytuoawane, bo nie bardzo wierzę, żeby te 140 na rękach trzymał:) Odnośnie polskich filmów.. https://www.youtube.com/watch?v=K4F9xaTTsV0 Już inaczej wygląda, nie? A swoją drogą...już się nie odzywam :)
Kerad -fajnie ,że wróciłeś. Powoli myślę znów o kolejnym Blitzkriegu z Wami-czyli elitarne towarzystwo : Ty, Kabo i Gwid. Coś na luty ,marzec? Będziemy obstawiać,bo każdy z Was miał jakieś przeszkody ale działacie dalej. I od razu pisze- bez jakichkolwiek wymówek
Kabo nie masz się co łudzić, że mega wynik zrobisz nie te lata. Ja boks Gwid CF hm a co dla Kabo a już wiem chyba ten ping pong został hehe. ja nie zamierzam nic zmieniać, bo wiem w przeciwieństwie do Ciebie, że żeby osiągnąć jakiś wynik w sylwetce to na to potrzeba kilka lat kilka lat dążenia do celu bez zmieniania treningu i diety co miesiąc, [...]
A nie masz nigdzie CF? Masz szczęście , że mieszkasz w ZG i masz duży wybór u mnie w Kostrzynie nad Odrą jakoś jest problem z porządnym klubem.Kiedyś była mordownia tak jak w podziemiach Władywostoku po niej powstał klub w rondzie , który był nawet nawet (ludzie się cieszyli) później problemy właściciela zaczęli wyłączać prąd. Ciągle się tam coś [...]