Wuchta - trening dla przyjemności

Adrian - mi to już jest za długo zwłaszcza teraz latem

deebe - w takim kierunku pójdzie trening (trwa debata z Wodynem)

Thiago - progres 2,5kg cieszy nie ale gorzej jak co trening robię mniej jak w wyc.głową w dół. To może być wina zbyt długiego treningu gdzie poprostu brakuje sił. Faktem jest, że cierpliwości mi troszeczkę brakuje

No ja liczę, że mnie WODZU też zaszczyci swoją obecnością i pomoca w planie
bo jednak to nie czas na robienie takich treningow

zgadza się,

jem bardzo dużo a waga w dół

na treningu brakuje sił. Teraz moim zdaniem powinny być treningi krótsze max 90minut z rozgrzewką i rozciąganiem.

Chcę trenować ale perpektywa treningu 3-godzinnego mnie osłabia już na rozgrzewce. Troszeczkę zmian chyba się przyda.

bez przesady, 90min to ja trenuję

na ciężarach sporo mniejszych
ale szybciej się nie da

a co do wyciskanie głową w dół to wg mnie sprawa psychiki
nie myśl o tym, po prostu przychodzisz na trening i robisz co masz zrobić
ale nie myśl o boju przez całe dnie
inaczej będzie regress

Ja wogole mam ostatnio mysl, na jakiegos splita.
Ale z pomoca WODYNa


zajrzyj Rafał do dziennika Boogiego - fajny ma planik

Thiago - brakuje mi krótkich treningów a 75-90 minut będzie akurat. Muszę kończyć trening z wigorem i zapałem na kolejny. Obecnie wygląda to tak, że jak pomyślę o kolejnym treningu to już nie mam sił
Kwestia psychy też trafnie ująłeś. Siedzi mi we łbie zarówno WL jak i trip i to również może być przyczyną takiego stanu rzeczy.

Adrian - wysłałem do Wodyna splita partia 2x w tygodniu. Zobaczymy jak go oceni

cały czas staram się trzymać michę wszędzie

karkówka z sałatą, często gości w menu oczywiście pieczona tak samo jak łopatka, schab, wołowina.

Suple powoli się kończą ale wszystko co dobre kiedyś się kończy. A szkoda

Super dziennik, szczególnie dla początkującego , co by sobie popatrzeć jak weterani ćwiczą :D. Dziwi mnie trochę Wuchta, że masz taki staż a tak mało warzyw i owoców jesz :P.Co do długości treningów, też ostatnio schodzą mi coraz dłużej. Pogoda aż tak oddziałuje :P :D.

wuchta mam pytanie do Ciebie mój staż wynosi ponad 3 lata było wnim pare małych przerw. obecnie jade planem 3 dniowym Radka Słodkiewicza jestem na 3 tygodniu i musze powiedziec ze jest cięzko miałem zamiar nim pociągnąc 6 tygodni ale nie dam rady chyba i tu mam pytanie:w lato nie cwicze splitem bo poprostu niechce mi sie chodzic 4 czy tam 5 razy wtygodniu co mi bardziej polecasz fbw czy hst??z góry dzieki za odpowiedz pozdrawiam

wsiok - cieszę się, że coś ciekawego można dowiedzieć się z mojego skromnego dzienniczka. Warzyw i owoców jem coraz więcej także już zaczynam wcinać zielska coraz więcej, zwłaszcza sałaty

jarek - nie znam treningu Radka Słodkiewicza ale podejrzewam, że do łatwych nie należy gdyż jest On profesjonalistą. Ciężko nam amatorom naśladować plany znanych. Radek trening ma ułożony pod siebie, zna swój organizm, wie co i jak najlepiej działa na organizm. Dochodził przez to wiele lat tak samo jak Ty kiedyś również będziesz znał swoje możliwości.

Latem jednak proponuję zmniejszyć intensywność - widzę po sobie. Teraz będę wykonywał 60-90minutowe treningi. JAk dokładnie będą wyglądały zapraszam do odwiedzania dzienika. Co polecam... myślę, że fbw 5x5 będzie dobrym rozwiązaniem na lato.