2. WAGA: około 85-87 WZROST: 184cm
3. CZAS REDUKCJI( do tej pory i planowany termin zakończenia) : redukcja od lutego, koniec w czerwcu.
4. SZACOWANY POZIOM TŁUSZCZU: około 20%+-3% foty w dzienniku: https://www.sfd.pl/snorri1_/_Dziennik_osobnika_biurowego-t579616-s5.html
5. POZIOM TŁUSZCZU W JAKI CELUJEMY: 13-16% - około 82kg
6. ZARYS DIETY I TRENINGU: W dzienniku; generalnie FBW w domu + aikido 3x w tygodniu po 2 godziny trening jest dość intensywny, ale bardziej aerobowy niż siłowy. Dieta jest ustalona i się jej trzymam.
7. STAN ZDROWIA: Zdrowy.
8. WRAŻLIWOŚĆ NA KAWĘ/NAPOJE ENERGETYCZNE?: brak
9. STOSOWANE WCZEŚNIEJ PREPARATY: brak
10. STOSOWANE AKTUALNIE SUPLEMENTY: brak
11. STAZ TRENINGOWY: aikido od lutego 2010 (po długiej przerwie), siłowo od marca 2010
12. BUDŻET: do 100PLN na spalacze
Generalnie problem polega na tym, że zatrzymałem się i nie idzie ruszyć. Jako miarki używam wagi i obwodu pasa (plus %BF liczony chałupniczo). Waga leci powoli w dół, za to pas od kilku tygodniu uczepił się 88cm i nie za bardzo chce w dół.
Poszukuję czegoś co pobudzi spalanie tłuszczu, ale nie jest ekstremalnie mocne. Co byście polecili. Myślałem o zestawie L-kartyna od Fitmaxa + Thermo Shape plus z ActivLaba (mniej l-kartyny, ale inne dodatkowe związki) do tego będzie jeszcze około treningowo BCAA jakieś, ale to inna działka.
Rób, albo nie rób. Nie ma próbowania
Dziennik - http://www.sfd.pl/snorri1_/_Dziennik_osobnika_biurowego-t579616.html