Zmieniony przez - Ann.. w dniu 2010-03-28 12:57:56
Zmieniony przez - Ann.. w dniu 2010-03-28 12:57:56
Wypiski tylko z treningowych będę na razie robił bo tamte suche i czasu teraz już nie mam. Niestety ogólnie ogarnął mnie przed świąteczny za******* w szkole, więc uczę się jem i ćwiczę.
W piątek u babci sobie ciśnienie zmierzyłem, 119/66 45- spoczynkowe tętno Najlepsze jest to że mierzyłem tak koło 19 po całym dnu siedzenia w szkole potem latanie po mieście itp.
W empiku trochę lektury nabyłem,
niestety wywiad z alexeyem totalnie mnie rozczarował miałem nadzieję że trochę dłuższy będzie. Ogólnie to niesamowity koleś. Pod kopułą ma 900 stron z hakiem, a ja się muszę do matury przygotowywać i nie wiem czy nie odłożę jej na potem
A tu już z dzisiaj czit
450g szpinaku żeby zmniejszyć ig, 100 owsa, pół jabłka, 20g rodzyn, 4 krówki, białko tofi
Dobre było. Myślałem już że nie wcisnę przez chwilę. Ale potem zacząłem jeść.
Trening
SQ 55/70/80/80/80/
pełne skupienie, napięcie, i poszło całkiem gładko. Ale dalej już dokładam o 2,5.
WL 35/40/47,5/47/47/
szeroko, szerzej już nie mogę, ale tric prawie już nie ciśnie tego
Wiosło 47,5/55/62,5/62,5/62/
lżej niż ostatnio,
Unoszenie bokiem wylew. 6kg x15 10kg x7 x7 6kg x15
ostatnia seria bo chciałem żeby trochę tył bardziej popracował, 10tkami ciężko "wylewać".
Unoszenie prosta 10kgx28 17,5 x10 x10 x10
musiałem się rozgrzać bo coś stay pobolewały więc zrobiłem tradycjne 21 i jeszcze 7 nachwytem
Wspięcia 90kg x 60
Brzuch 4s
Dobry trening, przed zeżarłem resztki spalacza, popiłem kawą i przez te 1,5h na treningu chodziłem jak naćpany. Masakrycznie mnie nosiło, bo od dawna kofeiny nie czułem z tydzień spokojnie jak nie lepiej.
Dieta
1. owies, białko, ogórek
2. gryczana, szpinak, kurak keczup
3. białko, truskawki, jagody, rodzyny potem pomarańcza
4. owsiane, kurczak, keczup, szpinak
5. owsiane białko, orzechy, dwa jaja, warzywka, Aylar mnie zainspirował swoim placuchem.
6. warzywa, o3, twaróg
Jak widać mam dużo owsa w domu Ogólnie lepiej mi wchodzą niż ryz bo niem potem gazowych przygód
Bartoo No niestety zaniedbałem się, za to dużo fotek dzisiaj
Ann eee. W zasadzie to tak. Widzisz mam teraz te trzy dni małą Hieroszimę, w pn spr z niemca, chemii, wt, spr z polskiego i zaległą kartkówkę z Innego świata którego nie przeczytałem, spr z PP musze na 5 wyciągnąć bo mnie zamroziła baba, cały rok nawet nie prowadziłem zeszytu z tego w środę trzeba zdać ostateczną bibliografię bo dyra chce już mieć,
a i jeszcze sprawdzian z anglika, zaległy.
No a do tego to jeszcze uczę się do matury Więc czasu mało.
Zmieniony przez - Bachman w dniu 2010-03-28 13:29:39
Dziennik, zapraszam:
Nowe foty, masujemy, s.50
http://www.sfd.pl/Bachman_Dziennik__Do_matury_ruszę_gory!_%_-t561869-s50.html#post7
Mój dzienniczek, już zamknięty: http://www.sfd.pl/Lena__Dziennik,_witam_na_forum!-t556059.html
Dieta raczej CC, wyskie koło 4-5g ww w treningowe, do 150w nie treningowe.
To był czit Na nic gorszego nie miałem ochoty. Pizze bym zjadł ale mi się nie chce robić.
Po za tym czitować to ja będę w przyszła niedziele. Ech, te mazurki wszystkie, biała kiełbasa, mmm
Dziennik, zapraszam:
Nowe foty, masujemy, s.50
http://www.sfd.pl/Bachman_Dziennik__Do_matury_ruszę_gory!_%_-t561869-s50.html#post7
ja dzisiaj siedzę nad biologią. ale przyjemne tematy więc aż uczyć się chce.
widzę, że Kinga czytasz
a i do matury ciśniesz ostro, chopie to jeszcze ponad miesiąc (), a na serio to sam bym chciał mieć jakąś motywację żeby się zacząć coś już uczyć, a tu się nie chce jak ch...
--== GAINER TEAM ==--
Mój dzienniczek, już zamknięty: http://www.sfd.pl/Lena__Dziennik,_witam_na_forum!-t556059.html
ja sie staram trzymac te 6 posilkow jako taki szkielet a jak cos wpada okoloposilkowo to mnie to nie martwi
literatura ladna, jest cos ciekawego to dawaj na sfd
to cos w szejku bardzo interesujace i placki Aylara na dniach bede robil
w szole niezly zapieprz ale dasz rade, co Cie nie zabije to wzmocni
na swieta robisz off?
Ja z przedmiotów typu his,PO,pp,polski nie mam ambicji na oceny powyżej 2 Świadectwo śmiesznie będzie wyglądać.
Carbon No King jest świetny. IMO tylko miesiąc, w sumie to parę błędów strategicznych popełniłem i teraz się podemną pali. Ale co tam zawsze można za rok spróbować
Przynajmniej bym angielski pisał.
Lena, Bartoo W niedzielę będę czitował. Ale po za tym dieta treningi normalnie. Jak będzie pogoda to na ryby pojadę w ramach cardio i tyle jeśli chodzi o off A no i czw/pią u dziadków siedzę to z aero może być kłopot. Ale coś wymyślę.
Dziennik, zapraszam:
Nowe foty, masujemy, s.50
http://www.sfd.pl/Bachman_Dziennik__Do_matury_ruszę_gory!_%_-t561869-s50.html#post7
Mój dzienniczek, już zamknięty: http://www.sfd.pl/Lena__Dziennik,_witam_na_forum!-t556059.html
Dziennik/Muflononononon
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- 106
- 107
- 108
- 109
- 110
- 111
- 112
- 113
- 114
- 115
- 116
- 117
- 118
- 119
- 120
- 121
- 122
- 123
- ...
- 124