ZESTAW 3
Poprzedni taki trening: https://www.sfd.pl/-t555688-s20.html#post1
Przysiady z PODWÓJNYM DNEM:
72,5x5 (67,5)
92,5x5 (85)
110x5 (102,5)
120x5 (110) FILM
130x5 (117,5) FILM
Wspięcia na palce:
157,5x20 (142,5)
185x20 (170x20)
Wiosłowanie jednorącz półsztangą:
37,5x5 (32,5)
55x5 (50)
73,75x5 (67,5)
83,75x5 (77,5) FILM
92,5x5 (85) FILM
Uginanie nóg:
32,5x5 (30)
37,5x5 (35)
42,5x5 (70)
47,5x5 (45)
52,5x4,75 (50)
SS Klata - skos 70st + skos 30st:
1ss x 5powt x 27kg
+
4ss x 5powt x 30kg
SS Biceps:(ograniczenie względem SS Klatka skos+poziom)
2ss x 5powt x 34,5kg
+
1ss x 5powt x 32kg (poprzednio 2x34,5kg + 2x32kg - dzis 3ss bo wioslo na 5powt)
Rotacja barków:
2s x 5powt x 12,75kg
+
3s x 5powt x 9,5kg (poprzednio 5x9,5kg)
SS Triceps:
5ss x 5powt x 67,5kg (poprzednio 5x65kg)
Komentarze:
Dosyć spory progres w ciężarach, spowodowany tym, że na poprzednim treningu była lekka cofka No ale jak widać, odrobiłem
- przysiady - No pod koniec już ciężko, co widać na filmikach. Ale poszło i to się liczy. Zastanawia mnie teraz ile bym dał radę bez podwójnego dna, na zaliczenie
- wspiecia na palce - przy 185 miałem wrażenie, że w połowie kręgosłupa mi chce pęknąć
- wiosłowanie półsztanga - lekko. W sumie myślałem, że będzie ciężej a tu przyjemnie poszło No i te spojrzenia innych Aha - w ostatnich dwóch seriach zmieniłem obciążenie na drugim koncu - dałem 2x15kg, ale te sześciokątne talerze - dzięki temu fajnie drugi koniec nie kulał się. Tak zostanie na zawsze już
- uginanie nóg - w ostatniej serii to 5te powtórzenie prawie do konca ugiąłem
- ss klatka - fajnie wchodzi ta skladanka. 27kg w pierwszej ss trochę za lekko. Na kolejnym treningu spokojnie wskakuje na 32 kg
- ss biceps - 34,5kg nieźle już I to w składance, a nie samo ModWod <dumny> Jeden koleś siedział niedaleko mnie i baaardzo mnie obserwował po czym zapytał "na co to jest?" i "czy nie boisz sie ze łokiec nie wytrzyma?"
- rotacja - 12,75kg to juz trochę Ale poszło.
- ss triceps - no i tutaj mamy problem. Moj wyciag ma sztabki max 60kg. Do tego stosu dokładam kółka. Jak dołożyłem 7,5kg, to po prostu ten wyciąg nie daje już rady. Opuszczając blokuje się na prowadnicach od nadmiaru ciężaru chyba. I problem - nie ma innego wyciagu na ktorym moglbym to robić. Na 15tkach jeszcze daje rade, na 10tkach poki co jeszcze jest zapas obciążenia, ale na 5tkach problem.
Dieta:
1 - jajka + trochę twarogu + kiełbasa
2 - pierś + ryż
3 - bcaa + rodzynki (po treningu)
4 - białko (20 min po bcaa)
5 - pierś + makaron durum
6 - twaróg + oliwa
Ogólnie miał być dzien nietreningowy ale tak się złożyło, że dałem radę iść na siłke. Dlatego przed trenem tylko 1 posiłek z węglami.
Suple:
Po treningu - 7g BCAA G-Force.
Przysiad z podwójnym dnem 120kg x5:
Przysiad z podwójnym dnem 130kg x5:
Wiosłowanie półsztangą 83,75kg x5:
Wiosłowanie półsztangą 92,5kg x5:
SS Klatka, skos 70st + skos 30st 30kg x5- przez pomyłkę na skosie w górę 6 powt https://bundles.sfd.pl/../../buziaki/7.gif[/img] Na koniec całusek dla całego SFD Na koniec całusek dla całego SFD Na koniec całusek dla całego SFD [img]../../buziaki/7.gif" alt="" />
Pozdrawiam!