Wczoraj był trening no i nie wiem jak to zrobić, żeby te ćwiczenia siłowe trwały krócej... W pól godziny się nie wyrabiam, zajmuje mi to ok 50 min. Tak było wczoraj. Do tego jeździłam 20 min na rowerze stacjonarnym. Nie mam pomysłu na śniadanie... Już 5 dni jem to samo.... Ma ktoś jakieś propozycje? I jeszcze jedno pytanko odnośnie dietki... Soję można wrzucić, jako źródło białka? Narazie żadnych odstępstw nie było od diety, a kusza przed świętami, oj kuszą
Wejdź i pociśnij:http://www.sfd.pl/Aga_921/_Walka_z_tluszczem-t552293-s47.html#post10
Bez litości dla fatu :P