Najzabawniejsze sytuacje z waszych siłowni

dużo miałem taki śmiesznych sytuacji, ale wymienię najlepsze :)

U nas w budzie jest taki cwaniaczek, wszystkim wmawia, że jest silny i chodzi na siłke , ale jeden strzał i po nim, poszedłem z nim niedawno na siłownie do kolegi, nałożyłem mu 35kg, następnie położył się na ławeczce, nogi miał prosto, na prasie od nóg, a kark jakoś taki dziwnie skrzywiony, i nie wyciągnął, spytałem sie go jeszcze jak ćwiczysz nogi, też nie wiedział gdzie i jak ułożyć

jeszcze taki jeden przypadek.

poszedłem z kolegą na siłownie do kumpla, nałożyliśmy mu ok. 60kg (2x20 kg obciążenia mają dużo większą średnice sztangi niż normalne) no i podniósł ze stojaków, już prawie wyciągnął tylko lewa ręka trochę mu opadła i 1 obciążenie które ma 20 kg zsunęło mu się na środek sztangi

to wszystko pozdro.

ja kiedys byłem na siłce na miescie. i mój kumpel sie sprawdzał chciał wkoncu podniesc 100kg. juz miałsie prawie sprawdzac nagle wchodzi koles i mówi długo jeszcze bedziecie na ławeczce? a ja jo tylko kumpel dopiero sie sprawdza ze dopiero zaczynamy.a on a ile tu jest? ja mowie 100kg. pfff.. co to jest 100kg! ja mowie to zrób tym 12 ruchów to bedziesz dobry! a on... nie dzisiaj nie niejestem w formie! a puzniej patrze z kumplem a on 70kg serie robił! co za łeB!1 :)

Ja miałem ostatnio ubaw :)
Byłem jak zwykle z kolegami, ćwiczymy, a na siłowni był jakiś cwaniaczek - zachowanie cwaniaczka, wygląd dresika. No więc cwaniaczek co chwila przy czymś innym i tylko po trochę, co chwila coś do kogoś gada, że teraz nie w formie, że cały czas chlał, itd.. my z kumplem przerwa między seriami, ten podchodzi i text: "Wy ćwiczycie czy stoicie?". "A ty ćwiczysz czy gadasz?".. no i się odczepił.
Za chwilę robię klatkę .. a typ patrzy na bramę (na to górne łączenie) i mówi.. ale słaby sprzęt, ciekawe jak to długo potrzyma (i ogólnie co chwila wkur.. komentarze).. i podskoczył, żeby się zawiesić i wy***ał dupą prosto na podłogę.. to była moja najśmieszniejsza seria na klatę xD jednocześnie dziękuję koledze za asekurację, bo tak parsknąłem śmiechem, że ledwo co sztangę trzymałem :D

wczoraj robilem nogi,przyszedl jakis żagiel ubrany na czarno-czarne spodnie,bluza i...szalik
robil trica na wyciagu bramki naprzeciw mnie,w tym momencie co na niego spojrzałem wysmarkal sie w swoj rekaw po calej dlugosci i cwiczył dalej

Przymszy, to co napisałes niema jak dla mnie sensu ..

Zmieniony przez - mały kox w dniu 2008-12-07 21:32:07

Pila
Sogi dla tych, ktorzy mnie rozbawili.

ja mam w garażu siłke ale na wakacjiach sie wybrałem z kumplem pakerem z ameryki na publiczną kilka razy i raz taka zaje,bista laska sie coś tam na macie wyginałaja tak siedze i patrze sie na nią cały czas ona nagle to zauważyła i mówi do mnie tak:
Co stanął ci co?
a ja: nie dla psa kiełbasa

wiem wiem jestem miszczem cientej riposty Potem mi mówlili ze blachara zwykła jakaś...

Zmieniony przez - Oreamnos w dniu 2008-12-10 21:12:28

Spotyka sie dwoch znajmoych na silowni, jeden juz w trakcie treningu, drugi dopiero co przyszedl. Przez chwile cos tam gadaja i nagle słysze....

A - Co dzisiaj robisz?
B - Plecy i tylną rękę



Rozmowa poczatkujacego kolesia z instruktorem (tak naprawde to chu#a z niego instruktor)
Po chwili rozmowy koles mowi:
- Jem duzo ryzu ale przytyc nie moge...
na co instruktor z pelna powaga:
- Co będziesz jadł ryz, ziemniaki jedz!! Patrz ile chinczycy jedza ryzu a jacy niscy i chudzi sa.



Zmieniony przez - Kaptur88 w dniu 2008-12-10 22:03:05

Zmieniony przez - Kaptur88 w dniu 2008-12-10 22:06:20

Kaptur88 łosz ****a SOK

ode mnie również