"Kobiety myśla, że są słabe i zbierają tłuszcz bo się starzeją,
a w rzeczywistości starzeją się bo robią się słabsze i zbierają tłuszcz"
http://*******/4b7r
...
Napisał(a)
Pij piwo bez jedzenia
...
Napisał(a)
Meruś kiedy jakieś zdjecia?
Mój blog treningowy: http://www.sfd.pl/Koluszek/BLOG-redukcja-t365743.html
...
Napisał(a)
w 1 dzień zrób wszystko w domu, do pojemników...
a potem po prostu, jedz pełnowartościowe produkty (bez wyliczania) i ciesz się życiem
Wypij lampkę wina lub piwo, nic sie nie stanie
a potem po prostu, jedz pełnowartościowe produkty (bez wyliczania) i ciesz się życiem
Wypij lampkę wina lub piwo, nic sie nie stanie
--=Zanim zadasz kolejne pytanie na forum=--
http://www.sfd.pl/Pierwsza_Wizyta_Jasia_na_FORUM-t355004.html
"Jak nie wiesz to się dowiedz, wpierw pomyśl potem powiedz..."
...
Napisał(a)
Madu, chcesz mieć mnie na sumieniu?
Koluszek, będą jak uznam, że jest co pokazać...
Najbliższe pomiary i ważenie jakoś w drugim tygodniu marca...
King, dzięki Na szczęście mam jeszcze tydzień, aby jakoś sobie ten wyjazd zaplanować, postanowiłam zatem postarać się nie wpadać w panikę póki co.
Idę teraz jeść, a później zdam relację z dzisiejszego treningu.
Pozdrawiam!
Edit:
Trening wykonany wg planu na dzień IV.
Zgodnie z zapowiedzią postanowiłam zwiększyć ciężar na przysiady, wypady i martwe ciągi na prostych nogach i tak też uczyniłam
Niestety...
Przeceniłam swe możliwości i dodałam od razu 10kg
A że wszystkie stojaki były akurat zajęte, postanowiłam sama zarzucić sztangę na barki i... nie udało mi się to
Podciągnęłam stangę do klatki i stwierdziłam, że nie mam siły wykonać podrzutu... Co za kicha, totalny wstyd!
Zmieniłam zatem obciążenie i dodałam w sumie 5kg i to już zarzuciłam bez problemu, trzeba było tak od razu, a nie od razu na głęboką wodę...
Po trzech wykonanych obwodach czułam się całkowicie wyczerpana i z trudem zabrałam się do aerobów. Pokręciłam 20minut na rowerku.
Do domu dotarłam z trudem
Generalnie wszystko byłoby na plus, gdyby nie ta niefortunna wpadka z ciężarem
Zmieniony przez - meraviglia w dniu 2008-02-23 18:35:54
Koluszek, będą jak uznam, że jest co pokazać...
Najbliższe pomiary i ważenie jakoś w drugim tygodniu marca...
King, dzięki Na szczęście mam jeszcze tydzień, aby jakoś sobie ten wyjazd zaplanować, postanowiłam zatem postarać się nie wpadać w panikę póki co.
Idę teraz jeść, a później zdam relację z dzisiejszego treningu.
Pozdrawiam!
Edit:
Trening wykonany wg planu na dzień IV.
Zgodnie z zapowiedzią postanowiłam zwiększyć ciężar na przysiady, wypady i martwe ciągi na prostych nogach i tak też uczyniłam
Niestety...
Przeceniłam swe możliwości i dodałam od razu 10kg
A że wszystkie stojaki były akurat zajęte, postanowiłam sama zarzucić sztangę na barki i... nie udało mi się to
Podciągnęłam stangę do klatki i stwierdziłam, że nie mam siły wykonać podrzutu... Co za kicha, totalny wstyd!
Zmieniłam zatem obciążenie i dodałam w sumie 5kg i to już zarzuciłam bez problemu, trzeba było tak od razu, a nie od razu na głęboką wodę...
Po trzech wykonanych obwodach czułam się całkowicie wyczerpana i z trudem zabrałam się do aerobów. Pokręciłam 20minut na rowerku.
Do domu dotarłam z trudem
Generalnie wszystko byłoby na plus, gdyby nie ta niefortunna wpadka z ciężarem
Zmieniony przez - meraviglia w dniu 2008-02-23 18:35:54
Meraviglia!
...
Napisał(a)
Mercia,no cos Ty,nie przejmuj sie ze sie nie udalo 10,przeciez udalo sie 5
nastepnym razem bedzie 10,ja tez powoli zwiekszam
smaruje sie Bengaiem na te bolace kolana,kostki,a teraz jeszcze lokcie,po prostu czuje sie jak stekajaca babcia,ale pomaga
a ten wyjazd przyda Ci sie dla luzu psychicnego,nawet jesli nie bedziesz przestrzegac w 100 % diety,to jak wrocisz to bedziessz miala 2 razy wiecej motywacji
po prostu have fun i sie nie zadreczaj wyrzutami sumienia
nastepnym razem bedzie 10,ja tez powoli zwiekszam
smaruje sie Bengaiem na te bolace kolana,kostki,a teraz jeszcze lokcie,po prostu czuje sie jak stekajaca babcia,ale pomaga
a ten wyjazd przyda Ci sie dla luzu psychicnego,nawet jesli nie bedziesz przestrzegac w 100 % diety,to jak wrocisz to bedziessz miala 2 razy wiecej motywacji
po prostu have fun i sie nie zadreczaj wyrzutami sumienia
The body will do what the mind tells it to
...
Napisał(a)
Kurcze, no pewnie, skorzystaj, ze jedziesz i zabaw sie, nie mozna sie stresowac, to gorsze niz to piwo. Psychika odbiera zle fluidy
...
Napisał(a)
Szmermelek, Obli, doszłam do tego samego wniosku.
Nie mogę z powodu zmiany stylu życia odizolować się od znajomych, bo zostanę niedługo zupełnie sama.
I tak unikam ostatnio wszelkiego rodzaju spotkań towarzyskich, ale wiem, że nie tak powinno to wyglądać, bo szybciej wykończę się psychicznie niż zobaczę jakiekolwiek efekty moich wyrzeczeń...
Szmermelek, a tak z ciekawości, ile Ty bierzesz na przysiady???
Mam wrażenie, że ze stojaków spokojnie wzięłabym te 30kg, spróbuję następnym razem, ale tylko do przysiadów i wypadów, bo jeśli chodzi o martwy ciąg, to jestem pewna, że nie dałabym rady. Dziś przy 25kg miałam wrażenie, że urwą mi się ręce
Jestem wielkim "cieniasem" pod względem obciążeń, ale postaram się popracować nad siłą
Pytanie tylko - JAK?
Zmieniony przez - meraviglia w dniu 2008-02-23 22:06:05
Nie mogę z powodu zmiany stylu życia odizolować się od znajomych, bo zostanę niedługo zupełnie sama.
I tak unikam ostatnio wszelkiego rodzaju spotkań towarzyskich, ale wiem, że nie tak powinno to wyglądać, bo szybciej wykończę się psychicznie niż zobaczę jakiekolwiek efekty moich wyrzeczeń...
Szmermelek, a tak z ciekawości, ile Ty bierzesz na przysiady???
Mam wrażenie, że ze stojaków spokojnie wzięłabym te 30kg, spróbuję następnym razem, ale tylko do przysiadów i wypadów, bo jeśli chodzi o martwy ciąg, to jestem pewna, że nie dałabym rady. Dziś przy 25kg miałam wrażenie, że urwą mi się ręce
Jestem wielkim "cieniasem" pod względem obciążeń, ale postaram się popracować nad siłą
Pytanie tylko - JAK?
Zmieniony przez - meraviglia w dniu 2008-02-23 22:06:05
Meraviglia!
...
Napisał(a)
Drogi cieniasie, nic się nie martw wpiszę w poniedziałek moje obciążenia to się niczym Arnold poczujesz
BTW Jak sie robi, ze się ma napisane w tytule co na której stronie blogu?
Zmieniony przez - madu24 w dniu 2008-02-23 22:17:07
BTW Jak sie robi, ze się ma napisane w tytule co na której stronie blogu?
Zmieniony przez - madu24 w dniu 2008-02-23 22:17:07
"Kobiety myśla, że są słabe i zbierają tłuszcz bo się starzeją,
a w rzeczywistości starzeją się bo robią się słabsze i zbierają tłuszcz"
http://*******/4b7r
...
Napisał(a)
Madziu, skąd wiedziałaś, że chcę być silna niczym Arni?
BTW Jak sie robi, ze się ma napisane w tytule co na której stronie blogu?
W tytule nie wiem.
W podpisie, to tak samo, jak dajesz podpis
Obli ma w tytule, więc powinna wiedzieć
Zmieniony przez - meraviglia w dniu 2008-02-23 22:26:24
BTW Jak sie robi, ze się ma napisane w tytule co na której stronie blogu?
W tytule nie wiem.
W podpisie, to tak samo, jak dajesz podpis
Obli ma w tytule, więc powinna wiedzieć
Zmieniony przez - meraviglia w dniu 2008-02-23 22:26:24
Meraviglia!
...
Napisał(a)
nie no martwić się wyjazdem na weekend
nadrobisz to będziesz miała co odrabiać
http://www.wrzuta.pl/audio/5HOCMtBkJa/06._the_junkers_-_piwo
nadrobisz to będziesz miała co odrabiać
http://www.wrzuta.pl/audio/5HOCMtBkJa/06._the_junkers_-_piwo
http://img511.imageshack.us/img511/8932/70235843sy8.jpg ja nosze dres...
ROCK'N'ROLL
Poprzedni temat
ACT i co potem?
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- ...
- 91
Następny temat
Powrót do treningu po chorobie
Polecane artykuły