meraviglia/blog/czas na moją redukcję:)

Bluerat, wielkie dzięki za wskazówki
Następnym razem chętnie skorzystam, bo dziś już z gardłem mam spokój.

Dziś dręczy mnie natomiast wieeeeelki katar
Mam już dość, bo skóra na skrzydełkach nosa zaczyna przypominać papier ścierny!!!

Trening oczywiście zaliczony - były 4 obwody + 20minut na bieżni.

Nie wiem dlaczego, ale od cwiczeń bicepsów na wyciągu bolą mnie przedramiona, a nie bice...
Co mogę robić nie tak???

Pozdrawiam!

Może niepotrzebnie machasz nadgarstkami? Ale ja tam się nie znam, tak mi tylko do głowy przyszło...

Merajak tam dzisiaj? Lepiej się już czujesz? Współczuje noska

Madu, też tak pomyślałam i wczoraj pilnowałam, aby nadgarstki były sztywne i dziś już nic mnie nie boli, szkoda, że biceps tyż nie...

Sihaja, dziś już czuję się o niebo lepiej.
Katar pozostał, ale jest bardziej znośny
Podobnie jak u Ciebie, u mnie również dziś dzień nietreningowy...

wolniej rob cwiczenia, jak robisz za szybko zaczynasz odruchowo angazowac dodatkowe grupy miesni do pomocy, wszystko ok, jak to jest na ostatni czy 2 ostatnie ruchy, dla wymuszenia, ale jak tak przez caly trening machasz to efekt jest taki, ze biceps odciazaja przedramiona i plecy

Obli, no właśnie złapałam się ostatnio na tym, że robię zbyt szybko. Za bardzo skupiłam się na tym, aby tempo było duże, puls wysoki, żeby wyrobić się w czasie z 4 obwodami i zapomniałam, że przecież o poszczególnych mięśniach również trzeba pomyśleć...

Popracuję nad tym na najbliższym treningu

Kolejny dzień bez treningu...

Idę dziś natomiast na imprezę, zamierzam ograniczyć się do czerwonego wytrawnego wina w umiarkowanych ilościach...

Na zakończenie taki oto posiłek:

kurak, kalafior, brokuły




Pozdrawiam

Idę dziś natomiast na imprezę, zamierzam ograniczyć się do czerwonego wytrawnego wina w umiarkowanych ilościach

he, he, he

Co w tym śmiesznego?

Tak wino..., na sucho.... bez niczego..., eeee....