Meraviglia!
...
Napisał(a)
Ja, jeśli skopiuję i wkleję, to widzę buźkę, a jeśli kliknę w linka - napis
...
Napisał(a)
...
Napisał(a)
Mera Pascal to Twój brat?
Widać, że masz rękę do kucharzenia!
Widać, że masz rękę do kucharzenia!
Mój blodżek----->
http://www.sfd.pl/Alexxa/Blog/MyBody-3rd-t538190.html#post1 :)
...
Napisał(a)
Alexxa, no nie przesadzajmy, choć przyznam szczerze, że lubię gotować, o czym wielokrotnie już pisałam.
Szkoda, że moje największe specjały (ale takie prawdziwe, że wszystkim szczena opada z zachwytu po degustacji ) nie mają nic wspólnego z "naszą" dietą
A na codzień i na diecie jem prosto, byleby przez gardło przeszło
Dziś za mną aeroby - 60 minut na bieżni
Intensywność mniejsza niż w niedzielę --> puls 140-150 przez 50 minut, a na zakończenie 10 minut 160
Trening oczywiście zakończony uspokajającym marszem i rozciąganiem kończyn dolnych.
Samopoczucie fizyczne i psychiczne doskonałe
Jutro zaczynam tydzień przerwy od treningu siłowego.
Zamiast tego - aeroby (środa, sobota, niedziela, poniedziałek, wtorek).
Czwartek i piątek tradycyjnie wolne ze względu na brak czasu.
Szkoda, że moje największe specjały (ale takie prawdziwe, że wszystkim szczena opada z zachwytu po degustacji ) nie mają nic wspólnego z "naszą" dietą
A na codzień i na diecie jem prosto, byleby przez gardło przeszło
Dziś za mną aeroby - 60 minut na bieżni
Intensywność mniejsza niż w niedzielę --> puls 140-150 przez 50 minut, a na zakończenie 10 minut 160
Trening oczywiście zakończony uspokajającym marszem i rozciąganiem kończyn dolnych.
Samopoczucie fizyczne i psychiczne doskonałe
Jutro zaczynam tydzień przerwy od treningu siłowego.
Zamiast tego - aeroby (środa, sobota, niedziela, poniedziałek, wtorek).
Czwartek i piątek tradycyjnie wolne ze względu na brak czasu.
Meraviglia!
...
Napisał(a)
Donoszę, że aeroby zaliczone - dziś spokojniej - rowerek 60 minut, puls 130-140.
Po "treningu" zjadłam kuraka z warzywami i oliwą oraz, w ramach regeneracji, banana
Po "treningu" zjadłam kuraka z warzywami i oliwą oraz, w ramach regeneracji, banana
Meraviglia!
...
Napisał(a)
Meraale smakowistości gotujesz a ja chyba pójde na technika żywienia...mam ciągi do tego
"Miota nim jak szatan..."
...
Napisał(a)
Ech...
Porażka największa ze wszystkich możliwych porażek!!!
Nie wytrzymałam dziś napięcia, które zbierało się we mnie ostatnimi czasy i po powrocie do domu rzuciłam się na jedzenie.
Objadłam się chyba najbardziej w moim życiu, niekontrolowanie, do wielkiego bólu brzucha !!!
Niedobrze mi, mdło, czuję się podle...
Nie wiem, co się ze mną dzieje
Porażka największa ze wszystkich możliwych porażek!!!
Nie wytrzymałam dziś napięcia, które zbierało się we mnie ostatnimi czasy i po powrocie do domu rzuciłam się na jedzenie.
Objadłam się chyba najbardziej w moim życiu, niekontrolowanie, do wielkiego bólu brzucha !!!
Niedobrze mi, mdło, czuję się podle...
Nie wiem, co się ze mną dzieje
Meraviglia!
...
Napisał(a)
Moze przetrenowanie?? Brak witamin?? Merajak sie cos bedzie działo to idź do lekarza moze
"Miota nim jak szatan..."
Poprzedni temat
ACT i co potem?
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- ...
- 91
Następny temat
Powrót do treningu po chorobie
Polecane artykuły