Najzabawniejsze sytuacje z waszych siłowni

Story number two
Kumpel mówi tak
-Jak bym do ciebie tym rzucił to by nie było co zbierać (chwycił 5kg ciężarek)
-Taaaak, fajnie masz w domu...- odpowiedział drugi
-Ciekawe czy tym boli- i tu pier*** się ciężarkiem w łeb- Ała ała - zatoczył sie i prawie leżał na ziemi
Popatrzyliśmy sie z drugim po sobie i wybuchnęliśmy śmiechem, jego mina była bezcenna ;D

A to moze i ja dodam cos od siebie :)
1) Kiedys patrzyłem jak dwóch koksików robiło klatke na sztandze było 160kg i nie zapomne jak ten co podawał sztange wziął zdjął ze stojaków sztange i puścił prosto na klatke tego drugiego:) Na szczęście nic sie nie stało ale koleś dochodził do siebie chyba z 10min później tylko słyszałem "sory ale zamysliłem sie" :)

2)Kolega robił przysiady no i postanowiłem ostatnią serie uwiecznic filmem. Mówie do niego żeby jechał dalej no i zabrakło siły zaśmiałem się (bo go przygniotło) pomogłem mu to zdjąć poczym powiedziałem żeby i on mnie z filmował założyłem 150 podniosłem 3 razy mówie jeszcze raz no i ...mnie przygniotło. Siara na siłce była nieziemska szybko sie zwineliśmy do szatni i do domu :):)

to powiem wam swoje
pewnegorazu dualismy sie w 3 na siłke i wyciska moj koles ja go asekuruje a przyszła taka dupeczka i jezdzila tylemdo nas na rowerku ja sie zapatrzylem na nia a tu nagleslyzse jakies harczenie patrze w dol a moj koles sie dusi co beka byla
aleto kozackie jest poszlismy na silke a nasz koelga mowi ze se pobiega na bizni ten biega biega i nagle jak nie pier... hahah cała siłka lała co beka była

Cwiczylem z kolega w piwnicy,ja robilem brzuch a on lape i tak z kazdym ruchem strasznie jeczalem,jak rodzaca kobieta , kolega tez wydawal smieszne dzwieki :] nagle schodzi mala dziewczynka z rowerem a my ,ze na golasa od pasa w gore i masa kompleksow to zamykamy drzwi i dalej cwiczymy :] nagle wpada jakis koles przed 40-stka na silke i sie pyta czy komus tutaj krzywda sie dzieje, bo corka mowila,ze z tej piwnicy dziwne dzwieki dochodza:] my lach na calego, ja nie moglem z laweczki wstac,tak brechalem:]

a ja sie dowiedzialem ostatnio od kumpla o fajnym ćwiczeniu po którym to jakieś DRUGIE motyle wyrastają wiecie nie te pod pachami tylko jakieś z tyłu bardziej na skos } mianowicie jest to wyciskanie na barki zza głowy ale sztangę opuszcza się w dół ile się tylko może.. ze śmiechu mało sie nie zabiłem przy przysiadach

i jeszcze jedna sprawa:
ziomek ćwiczy już jakiś czas. 1. dnia kupił sobie wiadro białka i zaczął szamać szufelkami 2. dnia dowiedział się że do tego jednak ćwiczyć trzeba na siłowni 3. dnia mu ułożyłem trening (jak można ćwiczyć klatę 2 razy dziennie, 7 dni w tygodniu 7 serii po 20 powtorzen, no jak?) 4. dnia kupil sobie puche kreatyny 5. dnia już wpie***la metę i co najciekawsze na cyklu 4 tablety dziennie przy zerowej diecie. "a to twoje pie***lenie o jakichs tam skutkach ubocznych i o malych jajkach to ze mi zazdroscisz ze bede byk a ty nie"

wchodze na silownie i zahaczylem i pulke na radio rozerwalem spodnie ide dalej odwrocony przywalilem o pret i walnelem sie w plecy ;/ odwrocilem sie i przywalilem bania w wyciag a na koncu posliznelem sie na morkej plamie;/

JA kiedyś cisnałem z kolegami przysiady na suwnicy i taki typek od nas ciśnie , ciśnie i nagle spuchł i padł na kolana hehehe i tak kleczac krzyczy : ej weźcie to zabierzcie hehe
myślałem że ***ne

DRUGIE motyle wyrastają wiecie nie te pod pachami tylko jakieś z tyłu bardziej na skos
może mu sie z łopatkami po***ało czy co

mówiłem że to moze łopatki ale nie - to drugie motyle

hehehe :)
ostanio koles stary koksiarz wy***al z 150 na 2 razy i pozniej cos mu od***alo i biegal po silowni i gadal do sucharkow zobacz na niego jaki jest wielki wiesz co on wp*****la miesoo miesoo a nie jakis tam ****a twarozek wp*****la tyle miesa ze az mu pala nie staje ale jest twardy i nadal wp*****la mieso trzeba wp*****lac mieso a nie twarozek