DT Opalinho (prawie Weteran) - Wiosna 2022

Siemka, wczoraj przed nocką wleciał trening pull. Poza tym cały dzień w biegu. Za to dzisiaj miałem treningi dopiero po 15 więc nieco sobie pomulilem w chacie, wjechał fajny podcast od Wojtka Pieli z Tadeuszem Sowinskim, kurde mega spoko się gościa słucha. Jutro z rana trening barków i łap.

Siemka, wjechał wg planu barki i łapy. Cieszy mnie OHP, zawsze lubiłem wyciskać nad głowę stojąc. Dzisiaj poszło 75 na 7 razy choć w planie było zrobić 5. Triceps trochę kombinuje i bardziej pompuje bo jakikolwiek francuz czy cięższe prostowania dosyć mocno czują łokcie.

Dzisiaj wjechał trening nóg, naparza mnie cały czas dół pleców, do tego zaczynają mocno boleć miejsca w okolicy bioder, tak jakby gdzie czwórki są przyczepione. W przyszłym tygodniu do fizjo bo w tym jie ma miejsca więc się zobaczy. Chociaż te plecy to póki co nje pomagał nawet fizjo.
Zastanawialem się czy siadać ciężko czy jakieś pompowanie zafundować ale ostatecznie siadalem tak jak mialem w planie bo w trakcie jest w miarę ok(gorzej jak wystygne więc zobaczę wieczorem., pewnie będzie lipa)
Dzisiaj nocka, jutro chyba wjedzie klatka, bo w środę sporo treningów, w biegu dzień więc zrobię chyba wtedy wolne

bierz tam niedźwiedzia i wpadać ;)

https://www.sfd.pl/XIV_Ustawka_Treningowa_Super_Fajnych_Dzików_W_OŚWIĘCIMIU_-t1215872.html#post-0


Zmieniony przez - MARIAN 17 w dniu 2022-01-25 14:42:57

MARIAN 17

bierz tam niedźwiedzia i wpadać ;)

https://www.sfd.pl/XIV_Ustawka_Treningowa_Super_Fajnych_Dzików_W_OŚWIĘCIMIU_-t1215872.html#post-0



Zmieniony przez - MARIAN 17 w dniu 2022-01-25 14:42:57

Obawiam się że nie dam rady tym razem. Mam nockę tego dnia, a wolne ciężko wziąć bo już dwie nocki w lutym potrzebuję wziąć wolne.

Dzisiaj dnt, wleciało kilka personali. Odwiedzilem Rodziców, potem Mała odebrałem z przedszkola, a tam info.... Że trafia na kwarantanne bo była z rana chwilę w grupie mieszanej itd itd. Jutro ma bal przebieranców..... Sam nie wiem jak się opanowałem aby k***ami nie zacząć rzucać. Ile jeszcze ten absurd będzie trwał. Dziwie sie też Rodzicom, że z każdym przeziębieniem się latają mazać. Tak samo w szkołach. Co zmienia fakt, że zrobią Nam test. Ani na to leku nie ma, nakaz tylko siedzenia w domu jak więzień. Ponad 900.000 ludzi się na dupach, w większości zdrowych jak ryba bo komuś się uj**alo że może być zarażonym....

No ogólnie w poyebaną stronę to poszło...
To już wolałbym kupić test w aptece i samemu sobie zrobić jak bym miał taką dziką rządzę posiadania wiedzy czy to, ta choroba czy nie.

georgu

No ogólnie w poyebaną stronę to poszło...
To już wolałbym kupić test w aptece i samemu sobie zrobić jak bym miał taką dziką rządzę posiadania wiedzy czy to, ta choroba czy nie.

Ja nawet takiego póki co sobie nigdy nie robiłem. Do niczego nie potrzebuję.

Dzisiaj w pracy w miarę spoko, kroków mniej więcej tyle co zwykle. Ciągnąc jeszcze temat srovida. Dzisiaj złodziej w pracy rozwalił mocno palec, pojechał na SOR.... Wrócił pozytywny, nie musze opisywać całej szopki czyli odizolowanie itp.

Również nie miałem wątpliwej przyjemności. Ludzie się zafiksowali, a raczej zostali do tego doprowadzeni przez TV.

Hejka, dzisiaj Babcia poratowala i 2 personalne walnąłem. Wróciłem do chaty teraz kończę cardio.... A na 18 nocka. Nigdy tak nie robiłem ale jak się chce trenować to nie ma to tamto. Tak znalazłem czas i poszło, poszło mega fajnie. Plecak, tyl barku czyli pull. Dołożyłem we wiosle 2.5kg , powtórzyłem martwe z przed 2 tyg(a co, znowu miałem ochotę sobie powstawać). Teraz plegar u dołu nieco boli... Ale w trakcie było extra, haha.
Kończę cardio i lecę