Tydzień 4, dzień 1, 22.09.2021
Dzisiaj siłka i marsz na krótszym dystansie. Na marszu dałem maxa. Myślałem, że mi kostki odpadną tak mnie piszczele piekły. Ale za to ładne tempo wyszarpałem. Jak tak dalej pójdzie to temat biegania wróci szybciej niż myślałem
7k kroków
TRENING
pompki z klaśnięciem 4 x 6 60 sek
Zrobione. Jeszcze kilka tygodni i przestanę się bać o zęby
------------------------------------------------
WL skos 3*[3powt-15 sek-2powt-15sek -1powt]
20*20
10*40
6*60
3*80
3*85
3*87
3*90
1*[3powt-15 sek-2powt] * 90
1*[3powt-15 sek-2powt-15sek -1powt] * 90
1*[3powt-15 sek-2powt-15sek -1powt] * 80
Znowu przesadziłem z ciężarem. Tym bardziej, że w klatce niewygodnie mi się podnosi sztangę ze stojaków przy skosie i na to schodzi dużo siły i zakresy pracy, w których barki dostają po dupie. A tutaj w serii jest 6 repsów i 3x zdjęcie i 3x odłożenie na stojaki. Dlatego w ostaniej serii zdjąłem 10kg z patyka.
------------------------------------------------
wl hantle 4 x 6-8 (90 sek)
Dołożone 2,5kg od poprzedniego tygodnia i prawie poszedł maksymalny zakres. Zostaję na ciężarze
4*8*37,5 - dokładamy
------------------------------------------------
wiosło wyciąg 4 x 10-12 (60 sek)
Dołożone 5kg od poprzedniego tygodnia. poszło
4*12*45 - dokładamy
------------------------------------------------
prostowanie na triceps guma - x 100
czerwona guma, 33,33,34
------------------------------------------------
MISKA
Zmieniony przez - ruski czołg w dniu 2021-09-22 22:35:54