SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

DT Viki - przygoda z biegami przez przeszkody

temat działu:

Po 35 roku życia

słowa kluczowe: , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 510336

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12209 Napisanych postów 22064 Wiek 54 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 627765
Viki - nie chcę z buciorami włazić itd. - ale dlaczego odeszłaś z elity???:(
Ok, poczekam aż Ci się zbierze na opisanie całości zmian...
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 12977 Napisanych postów 20737 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607884
Paatik napiszę o zmianach jak już wszystko będzie ogarnięte, bo pewne rzeczy są jeszcze w toku i ogólnie dużo się dzieje
W elicie będę na pewno biegać, bo inaczej nie umiem
Ale już nie w koszulce husarskiej elity, bo mam dość presji i całej atmosfery. Przykre, jak człowiek przełamuje własne słabości i pierwszy raz w życiu robi na zawodach 2 skoki na latającym, a na mecie i tak słyszy, czemu nie poszło i czemu nie ma opaski. W d... mam opaskę
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
FighterX Moderator
Ekspert
Szacuny 24273 Napisanych postów 25224 Wiek 35 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 1020315
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 12977 Napisanych postów 20737 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607884
Fighter zabawa była póki nie dołączyłam do naszej drużynowej elity Później zaczęły sie wymagania (co całkowicie rozumiem) i presja. Źle mi się tak biega stąd taka decyzja.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
FighterX Moderator
Ekspert
Szacuny 24273 Napisanych postów 25224 Wiek 35 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 1020315
Rozumiem, spodziewałem się presji w grupie "elity". Trzeba się zastanowić czy to gra warta świeczki ;)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 12977 Napisanych postów 20737 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607884
Fighter w biegach mamy 2 kategorie. Open to zabawa i wzajemna pomoc. Elita to również zabawa, ale już bez pomocy, za to z rywalizacją I ja w elicie będę biegać, bo inaczej nie umiem Ale biegać dla siebie, pokonując własne słabości a nie spełniając oczekiwania innych.
Nasza drużyna stworzyła specjalną elitarną grupę zawodników, którzy wyróżniają się specjalnymi koszulkami i pewnymi przywilejami. Ja się dostałam do tej grupy w zeszłym roku wygrywając zawody. Niestety źle się w tej grupie czuje, dlatego zrezygnowałam z tego wyróżnienia. Źle mi z presją, a przywileje nie są tego warte. Nie muszę należeć do tej grupy, żeby nadal biegać w elicie


Środa

W środę rekreacyjnie rower z przyczepką, pojechałam do przedszkola odebrac Młodego. Poruszanie się rowerem z przyczepką poza miejscami gdzie są ścieżki rowerowe to koszmar. A w pobliżu przedszkola to juz wogóle dramat. Chciałam przejść przez przejście dla pieszych prowadząc rower i okazało się, że krawężnik tak wysoki, że nie mogłam wciągnąć na niego przyczepki


Czwartek

Wczoraj zaczełam nowy trening. Póki co bardziej rehabilitacyjny Wcale mnie nie męczy, powrót do podstaw, bardzo proste ćwiczenia. Po pierwsze muszę się oduczyć zajeżdzania na treningach, szczególnie w okresie startowym. Po drugie pracuje nad wzorcem ruchu, techniką, wzmocnieniem rotatorów, poprawą mobilności i zakresu ruchu oraz pogłębioną lordozą. Bo siła i chwyt są, a reszty brakuje. Póki jestem na etapie prostych ćwiczeń i niewielkiej liczby powtórzeń to robię całość, jak zacznie się trudniejsza zabawa to podzielę na 2. Do tego planuje raz w tygodniu trening na przeskzodach.

1. pompki przy ścianie 2x10
2. podwijanie kolan na ławce 2x10
3. podciąganie do pionu 2x10
4. kruk 10s, 5s
5. pompki na palcach przy ścianie 2x5
6. zwis 2x30sek
7. przysiad w świecy 2x10
8. wznosy bioder 2x10
9. łydki 2x20

Cwiczenie nr 7 mnie prawie pokonało, okazuje się że nawet porządnej świecy nie umiem zrobić Co ja się wczoraj namęczyłam
Najważniejsze, że po tym treningu nic nie boli, a nawet czuje lekkie rozluźnienie w plecach i w prawej ręce



Piątek

Dziś bieganie. Po bardzo kiepskiej nocy nie miałam ochoty na długi trening, ale chciałam pobiegać szybciej, bo jakos na truchtanie tez nie było nastroju. Wpadł kilometr truchtu, kilka ćwiczeń a później pętelka na mojej standardowej trasie. Momentami biegło się źle, ze względu na ogromną ilość pyłu - prawie jak po piasku. Zrobiłam mocne 5km, choc czułam że jest trochę zapasu w nogach. Za to płuca nie nadążały Ale i tak wyszło dobrze, jestem zadowolona














Zmieniony przez - Viki w dniu 2019-07-05 20:19:05
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2634 Napisanych postów 6701 Wiek 49 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 133421
nr7 jak to wygląda
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 12977 Napisanych postów 20737 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607884
Kebul robisz świece i uginasz nogi. Taka odwrotność przysiadu
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2634 Napisanych postów 6701 Wiek 49 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 133421
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12209 Napisanych postów 22064 Wiek 54 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 627765
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Motywacja- wytrwałość-organizacja

Następny temat

Bez spiny

WHEY premium