Gugcio - Offseason: przygotowania na sezon 2022

12.06.2019 Redukcja tydzien 3

Pobudka o 4:30, 30min Cardio. Usmazylem placka z bialek, 60gr maki i wheya i pojechalem do pracy. W pracy przejalem zmiane, zjadlem i wzialem sie za robote. Po pracy bylem umowiony z zonka na silce. Mialem wszystko przygotowane.

Push

1. Brama x 3 20 - 15
2. Waski wycisk hantli x 3 18 - 15
3. Wyciskanie na hamerku x 3 20 - 9
4. Wznosy w bok stojac x 3 15 - 6 + 4
5. Wznosy w bok jednoracz ze sztanga x 3 15 - 12
6. Wznosy w przod podchwytem x 3 15 - 12
7. Prostowania z linka wyciagu x 3 20 - 9
8. Prostowania z drazkiem wyciagu podchwytem x 3 12 - 7
9. Allachy x 3 25 - 14
10. Wznosy nog + 4kg x 3 15 - 12

Na koniec 15 min Stairmasterka

Ostatnio sporo sie poce i troche wiecej soli szlo, do tego przesolilem ryz dzisiaj + No xplode i pompa byla taka ze myslalem ze pekne zaraz Dobry trening i zaj**iscie tak prosto z pracy, zadnych problemow z posilkami wiec sprobuje to wdrozyc w zycie w miare mozliwosci

Lekki poslizg ale troche bylo na glowie. Ostatni weekend bez weekendu praktycznie. W sobote lidl i to dluzej jak zwykle. Zanim zrobilem zakupy bylem o 11:30 na chacie. Lekka drzemka i potem mialem plan na wyjscie z zona albo kino i kolacja albo pobyczyc sie do Termy. Jak to w zyciu bywa dostaje info ze kuchnia jest oklejona i mozna odebrac. To sru lecimy moze sie uda. W domu dosc szybko bylismy i myśleliśmy zeby nie skladac tylko bujnac sie do termy. Ale obydwoje glodni i ciekawi jak ta kuchnia bedzie wygladac. Jedna szafka a skonczylo sie tak ze zlozylismy cala. Bylo po 21 wiec dupa z termy, w kinie nic nie ma a bez rezwrwacji u naszego ulubionego wlocha mozemy zapomniec o stoliku. Mamy po 2 otwarte posilki a Dominik cos wspominal ze mozna by podladowac bo jeszcze 20tygodni a 3 tydzien i juz 3kg mniej. Zjedlismy troche pizzy i loda i gitara. Nastepnego dnia waga pokazuje kilo mniej wiec wszystko jak nalezy. Treningi, Cardio i micha wszystko w 100% caly czas.

Waga 103,2kg

W pasie 88 talia 86 gdzie nigdy tak nie mialem przy takiej wadze. Forma poprawia sie z dnia na dzien i jestem naprawde zadowolony bo jest naprawde spora poprawa do roku ubieglego. Dostaje duzo pozytywnych wiadomosci na insta od zawodnikow, kolegow i obcych ludzi wiec chyba jest dobrze.

Kilka fotek a w sumie 2 z tego tygodnia jak to aktualnie wyglada.

24.06.2019 Redukcja tydzien 4

Wczoraj paclem sobie dzien wolny mimo to wjechalo 30min Cardio po za planem bo chyba to lubie Dzis po ch**owej nocy Cardio nie bylo za to trening kopyt prawie do pozygu w tych temperaturach nic dziwnego.

Legs

1. Wyprosty x 4 20 - 15
2. Front squat x 3 12 - 6
3. Wypychanie na suwnicy x 3 18 - 12
4. Wypychanie na suwnicy nogi na skraju platformy x 4 15 - 12
5. Uginania siedzac x 4 20 - 9
6. Wspiecia na suwnicy x 5 25 - 13

Trening w wersji bardziej High Rep bo jeszcze czuje kolana po ostatnich siadach ze srody. Ustanowilem wtedy swoj nowy PR i siadlem 180 * 5, 200 * 3 co dla mnie bylo ogromnym sukcesem. W czwartek kobitki wyciagnely mnie nad wode na rybki gdzie kolana jeszcze bardziej dostaly po dupie.

Treningi mimo upalow leca calkiem ok, wiadomo ze jest nieprzyjemnie i czlowiek szybciej siada ale uwielbiam lato i slonce wiec lece dalej. W robocie jako tako daje sie tez wytrzymac wiec tragedi nie ma tyle ze troche bardziej wyj**any chodze.

28.06.2019 Redukcja tydzien 4

Korcze jak nazlosc zaspalem i ledwo sie wyrobilem, dokładniej rzecz biorac to sie nie wyrobilem tak do konca Zamiast nog wjechal Push bo na nogi z rozgrzewka i rozciaganiem potrzebuje troche wiecej czasu ale nie lubie robic czegos na pol gwizdka.

Push

1. Wycisk na skosie dodtanim smith 20 - 12
2. Wycisk na hamerku siedzac x 3 9 - 8
3. Brama x 3 15 - 12
4. Wznosy w bok jednoracz z linka wyciagu x 3 15 - 12
5. Wznosy w bok z hantlami stojac 25 - 15
6. Wznosy w przod podchwytem x 3 12 - 10
7. Prostowania z linka wyciagu x 3 15 - 10
8. Francuz z linka wyciagu stojac x 3 12 - 9

Cardio niestety tylko rano 30min bede musial nadgonic e weekend. Pompa super ogolnie bardzo fajny trening jedynie tempo ucierpialo troche ze wzgledu na temp. Jutro w planie nadgonic nogi porzadnie

Kamil bardzo dobrze to wyglada. Widać mocny progres.

No i ryby widzę ze biorą. U mnie w okolicy pozostają jedynie stawy hodowlane bo jeziora wykłusowane na maxa.

Dzieki Mati Caly Rok staralem dac z siebie wszystko i sie okaze czy to wystarczy. Tu rybki jeszcze idzie polowic bo wiekszosc wod jest pod opieka prywatna lub kol wedkarskich i z tego zyja ze ludzie przyjezdzaja lowic i placa za licencje.

29.06.2019 Redukcja tydzien 4

Po lidlu zajechany troche postanowilem z kumplem zrobic nogi zeby ich nie robic samemu.
Legs
1. Siady x 3 12 - 5
2. Przysiad sumo na lawkach z obciazeniem do 60kg x 3 15 - 10
3. Wyprosty x 3 15 - 12
4. Uginania siedzac x 4 15 - 8
5. Wypychania na suwnicy stopy na skraju platformy x 4 15 - 12

Trening z tych słabszych niestety, nie bylem wyspany na silce prawie 30stopni i znow prawe kolano sienodezwalo ale na ten dzien bylo 100%.


Teraz zrobilem 30min Cardio na czczo i rozpoczynam ostatni tydzien pracy przed urlopem.

01.07.2019 Redukcja tydzien 5

Wczoraj po porannym Cardio wlecial placek w pracy z filizanka kawy. W pracy lekki zap****** jak to na dniowkach wiec posilek 2 + 3zjadlem na raz. W domu 40min drzemki i pojechalem na silke.

Push

1. Wycisk na hamerku siedzac x 3 12 - 7
2. Waski wycisk hantli na skosie dodatnim x 3 15 - 8
3. Wycisk na maszynie chwyt neutralny x 3 18 - 10
4. Wznosy w bok stojac x 3 15 - 6
5. Wznosy w bok jednoracz x 3 15 - 8
6. Wznosy hantli w przod x 3 12 - 7
7. Prostowania na wyciagu z drazkiem wyciągu x 3 15 - 9
8. Francuz na wyciagu jednoracz x 3 15 - 10

Na koniec 16min Stairmasterka bo sie zagapilem


02.07.2019 Redukcja tydzien 5

Niestety slaba noc bo o 3:20 obudzil mnie bol zoladka. Po 30min na kiblu sie jeszcze polozylem i nawet nie myslalem zeby wstac na Cardio. Dospalem jako 45min i zaczalem sie szykowac do pracy. Podczas gdy boczus na patelni lapal kolor dopadla mnie sraka. Jakos przetrwalem dokonczylem zarcie i nawet punktualnie bylem w robocie. W Robocie do 12 troche sie meczylem, palenie w zoladku kilka razy lekka sraka ale jadlem i pilem jak w DNT. W domu sie polozylem bo zaczelo mi sie odbijac kwasem i przespalem prawie 4h. Teraz krece sobie Cardio i zjem jeszcze 2 lekkie posilki i spac bo rano czas na Cardio. W sobote uderzamy juz na urlop a jak przypadek chcial Dominik ze swoja Kobitka wyciagneli nas do Chorwacji wiec bedzie prawdziwy aktywny wypoczynek. Potem 5 dni u tesciow i powrot do niemiec po czym dokrecamy tempo.



Zmieniony przez - Gugcio w dniu 02.07.2019 20:18:30

No inpo urlopie. Urlop tym razem na plus mimo kilku niespodziewanych zwrotow Akcji. Na spontanie wybralismy sie z Dominikiem i jego narzeczona do Chorwacji na kilka dni. Dla moich kobitek i dla mnie tez mega pomysl i zaj**isty wypoczynek. Mimo ze pierwszego dnia spedzilismy 20h w Aucie to i tak warto bylo. Od razu z Niemiec polecielismy do Dominika, tam przeladowanie Gratow do jego auta chwila na zlapanie oddechu i dalej w trase. W chorwacji chillout pelna geba, niestety żadnej silki w poblizu nie bylo wiec musialem wytrzymac bez. Dominik mowil ze dobrze mi to zrobi bo kilka mikro urazow mialem. W chorwacji ciagle dwficyt, sporo ruchu bo nasz apartament znajdowal sie na szczycie gory, czyli 200m pod ostra górke i na koniec 160 schodow. Z zonka duzo lazilismy, jedlismy 4 x dzien z naciskiem na bialko wegle ok 250gr ed. Zjadlem 3 razy jakies lody a tak to czysto bo gotowalismy sobie sami. Po chorwacji przespalismy sie u Dominika i rano ruszylismy do Tesciow. W poniedzialek ogarnelismy silke na 4 dni i cisnelismy z zonka na maxa. Wczoraj wrocilismy juz do hanau a dzisiaj wracam juz do swojej rutyny. Dominik mial racje i przerwa mi pomogla, zaleczylem mikro urazy, motywacja wzrosla forma nie ucierpiala a wrecz przeciwnie. Teraz mamy 14 tygodni do Peek week i juz nie ma zartow.

20.07.2019 14weeks Out

Wlasnie krece Cardio, jutro pojdzie raport do Dominika i czekaja mnie pewne zmiany. Waga dzisiaj na czczo 101,4kg wiec kg mniej jak przed urlopem.

Na koniec kilka fot z urlopu.

C. D