...
Napisał(a)
natalijkaplegar szeroki, ale kurde czas na izotek ;)
prz1993Faktycznie, te syfy psują efekt, bo plecy na prawdę bardzo dobre
Przedewszystkim dziekuje za mile slowo. Co do Syfow to wbrew pozorom jest duzo lepiej jak bylo i dzialamy dalej w tym kierunku. Wiekszosc to niestety blizny i spora ilosc pieprzykow. W filmiku na Insta bylo widac ze nie ma takich stanow zapalnych jak kiedys. Tylko kamerka jakos taki tryb ze straszniej wyglada jak jest naprawde. Mimo to macie 100% racje i zdaje sobie sprawe ze skora nie wyglada jak powinna
16.04.2019 Masa tydzien 9
Dzisiaj juz spalem duzo lepiej po nocce takze dosc wypoczety pojechalem przed praca na silke. Zjadlem nawet 2 porzadne posilki wiec i poweru nie brakowalo. Cwiczylem z jednym z moich ziomkow wiec trening na najwyzszych obrotach.
Klata
1. Wycisk na skosie dodatnim smith x 3 15 - 7 + 2
2. Wycisk na hamerze siedzac x 3 20 - 5 + 3
3. Wycisk na maszynie siedzac, chwyt neutralny x 3 15 - 10
4. Wycisk waski hantli na skosie dodatnim x 3 20 - 10
5. Rozpietki na plaskiej x 3 15 - 12
6. Przenoszenie hantla za glowe x 3 15 - 10
Trening swietny, w super tempie. Bark troche dokuczal ale kolega pomagal ile mogl i bylo naprawde lepiej. Niestety chwile przed pekla linka w bramie i zrobilismy tradycyjne rozpietki i znajac zycie szybko tego nie naprawia. Pompa calkiem przyjemna wiec cyklem na szybko jakies fotki zeby bylo do porownania. Mysle ze progress jest widoczny BF mimo ze lepszy jak lata ubiegle to dalej jeszcze nie optymalny ale pracujemy ciagle i nad tym. Jak widac problematyka syfow na barkach i lapach dalej widoczna ale przed rokiem bylo jeszcze gorzej. Musze zaczac czescie peeling znowu uzywac a reszta juz leci wiec poprawa musi byc. Izotek tez by pewnie pomogl ale tu na miejscu srodki z izoteryna to ostatecznosc a nie kazdy chce przepisac. Lipy nie ma ale zawsze moze byc lepiej
...
Napisał(a)
natalijkaplegar szeroki, ale kurde czas na izotek ;)
prz1993Faktycznie, te syfy psują efekt, bo plecy na prawdę bardzo dobre
Przedewszystkim dziekuje za mile slowo. Co do Syfow to wbrew pozorom jest duzo lepiej jak bylo i dzialamy dalej w tym kierunku. Wiekszosc to niestety blizny i spora ilosc pieprzykow. W filmiku na Insta bylo widac ze nie ma takich stanow zapalnych jak kiedys. Tylko kamerka jakos taki tryb ze straszniej wyglada jak jest naprawde. Mimo to macie 100% racje i zdaje sobie sprawe ze skora nie wyglada jak powinna
16.04.2019 Masa tydzien 9
Dzisiaj juz spalem duzo lepiej po nocce takze dosc wypoczety pojechalem przed praca na silke. Zjadlem nawet 2 porzadne posilki wiec i poweru nie brakowalo. Cwiczylem z jednym z moich ziomkow wiec trening na najwyzszych obrotach.
Klata
1. Wycisk na skosie dodatnim smith x 3 15 - 7 + 2
2. Wycisk na hamerze siedzac x 3 20 - 5 + 3
3. Wycisk na maszynie siedzac, chwyt neutralny x 3 15 - 10
4. Wycisk waski hantli na skosie dodatnim x 3 20 - 10
5. Rozpietki na plaskiej x 3 15 - 12
6. Przenoszenie hantla za glowe x 3 15 - 10
Trening swietny, w super tempie. Bark troche dokuczal ale kolega pomagal ile mogl i bylo naprawde lepiej. Niestety chwile przed pekla linka w bramie i zrobilismy tradycyjne rozpietki i znajac zycie szybko tego nie naprawia. Pompa calkiem przyjemna wiec cyklem na szybko jakies fotki zeby bylo do porownania. Mysle ze progress jest widoczny BF mimo ze lepszy jak lata ubiegle to dalej jeszcze nie optymalny ale pracujemy ciagle i nad tym. Jak widac problematyka syfow na barkach i lapach dalej widoczna ale przed rokiem bylo jeszcze gorzej. Musze zaczac czescie peeling znowu uzywac a reszta juz leci wiec poprawa musi byc. Izotek tez by pewnie pomogl ale tu na miejscu srodki z izoteryna to ostatecznosc a nie kazdy chce przepisac. Lipy nie ma ale zawsze moze byc lepiej
...
Napisał(a)
...
Napisał(a)
Znow taka ogolna wypiska niestety bo na wszystko czasu brakuje ale jakos staram sie dalej robic wszystko na 100%.
20.04.2019 Masa tydzien 9
Po lidlu dobrze styrany zrobilem zakupy i pojechalem do domu. Rozpakowalem, zjadlem i drzemka. Po drzemce z zonka i ziomkiem na silke.
Czworki
1. Siad klasyczny 180 x 5, 180 x 5, 140 x 10
2. Suwnica x 3 20 - 12
3. Sumo przysiad z hantla na podwyzszeniu x 3 po 15 powt.
4. Wykroki chodzone z 25kg 3 x max.
5. Wyprosty w ostatniej seri z podwojnym dropem x 3 15 - 10
Kolejny swietny trening, ziomek motywuje jak tylko sie da i znow zaczalem lekko progresowac. Siady juz dosc ladnie ida i mysle ze powoli bedzie mozna pare kilo dolozyc.
21 - 22.04.2019 Masa tydzien 10
Niestety ale dopadlo mnie jakies paskudztwo. Myslalem z poczatku ze nasilenie alergii ale niestety jakies przeziebienie. Totalnie oslabiony, zawroty glowy ciagle zmeczenie i lekkie bole miesni i stawow. Goraczki nie mierzylem. W niedziele przespalem dobre 20h, wstalem tylko na sniadanie z kobitkami i obiad. W miedzyczasie jak musialem do kibelka tez cos chapnalem w kuchni i spac. W poniedzialek sytuacja podobna choc juz troche lepiej. O 18 wylazlem z wyra wzialem prysznic i popykalem na xboxie chwile. Zjadlem tez dobre 5 posilkow wiec nie bylo zle. Jedyny problem przy zawalonym gardle malo pije.
23.04.2019 Masa tydzien 10
Wstalem po 8 dosc optymistycznie nastawiony, przekrecilem 20min Cardio i wzialem sie za szykowanie michy na reszte dnia. Cieszylem sie na silke ale ze wzgledu na odwodnienie nie mialem jakos zbytnio poweru, znow nogi z gumy serducho walilo i czulem sie slaby. Trening odpuscilem ale w pracy wzialem sie za uzupelnienie plynow. Do tej pory od 14 mam lekko ponad 3litry juz wypite i czuje sie lepiej. Mysle ze jutro juz normalnie pojade na silke bo z gardlem nie ma juz zle tylko z nosa cieknie. Ogolnie jeszcze lekko oslabiony ale jem co mam jesc, pije duzo wody i mysle ze jutro juz bedzie w miare ok
20.04.2019 Masa tydzien 9
Po lidlu dobrze styrany zrobilem zakupy i pojechalem do domu. Rozpakowalem, zjadlem i drzemka. Po drzemce z zonka i ziomkiem na silke.
Czworki
1. Siad klasyczny 180 x 5, 180 x 5, 140 x 10
2. Suwnica x 3 20 - 12
3. Sumo przysiad z hantla na podwyzszeniu x 3 po 15 powt.
4. Wykroki chodzone z 25kg 3 x max.
5. Wyprosty w ostatniej seri z podwojnym dropem x 3 15 - 10
Kolejny swietny trening, ziomek motywuje jak tylko sie da i znow zaczalem lekko progresowac. Siady juz dosc ladnie ida i mysle ze powoli bedzie mozna pare kilo dolozyc.
21 - 22.04.2019 Masa tydzien 10
Niestety ale dopadlo mnie jakies paskudztwo. Myslalem z poczatku ze nasilenie alergii ale niestety jakies przeziebienie. Totalnie oslabiony, zawroty glowy ciagle zmeczenie i lekkie bole miesni i stawow. Goraczki nie mierzylem. W niedziele przespalem dobre 20h, wstalem tylko na sniadanie z kobitkami i obiad. W miedzyczasie jak musialem do kibelka tez cos chapnalem w kuchni i spac. W poniedzialek sytuacja podobna choc juz troche lepiej. O 18 wylazlem z wyra wzialem prysznic i popykalem na xboxie chwile. Zjadlem tez dobre 5 posilkow wiec nie bylo zle. Jedyny problem przy zawalonym gardle malo pije.
23.04.2019 Masa tydzien 10
Wstalem po 8 dosc optymistycznie nastawiony, przekrecilem 20min Cardio i wzialem sie za szykowanie michy na reszte dnia. Cieszylem sie na silke ale ze wzgledu na odwodnienie nie mialem jakos zbytnio poweru, znow nogi z gumy serducho walilo i czulem sie slaby. Trening odpuscilem ale w pracy wzialem sie za uzupelnienie plynow. Do tej pory od 14 mam lekko ponad 3litry juz wypite i czuje sie lepiej. Mysle ze jutro juz normalnie pojade na silke bo z gardlem nie ma juz zle tylko z nosa cieknie. Ogolnie jeszcze lekko oslabiony ale jem co mam jesc, pije duzo wody i mysle ze jutro juz bedzie w miare ok
...
Napisał(a)
natalijkaskromnie tych frytek
Dnt wiec 50gr wegli na posilek czyli cale 250gr frytasow 240gr wola Jak mnie cos meczy to Apetyt sredni zjadlem i poszedlem dalej spac
...
Napisał(a)
MatiMlodyJak robiłeś te pieczone ziemniaki? Micha jak zwykle mega :D
Mega prosto, umyte ziemniaki natarlem paroma kroplami oliwy, posypalem sola morska i pieprzem. Zawiniete w folie wrzucilem do nagrzanego na 220°C piekarnika na 45min. Im wiekszy Ziemniak tym dluzej. Pieke na gora/dol
Co do Formy to dzieki sliczne wiadomo nie jest to BF moze jak by wypadalo miec w dzisiejszych czasach ale u mnie z roku na roku z tym coraz lepiej wiec jestem zadowolony
24.04.2019 Masa tydzien 10
Rano 20min Cardio jak zwykle, szykowanie szamy i wkoncu po 3dniach bez treningu uderzylem na silke.
Klatka + Biceps
1. Wycisk na maszynie siedzac chwyt neutralny x 4 15 - 10
2. Wycisk na smithcie skos dodatni x 4 20 - 10
3. Wycisk na hamerku siedzac x 4 15 - 9
4. Rozpietki na plaskiej lawce x 4 po 15powt.
5. Uginania z hantlami stojac x 3 12 - 6
6. Modlitewnik na maszynie x 3 15 - 10
Trening na 70% ale dobra pompa i endomorfinki byly na poprawe humoru Z ciezarami nie szalalem bo jeszcze cos tam minimalnie siedzi ale nie moglem usiedziec juz na tylku. Podeszlem troche woda ale jakies tam zylki sie przebijaja jeszcze
25.04.2019 Masa tydzien 10
Dzisiaj cos ciezko bylo wylezsc z lozka ale wkoncu sie udalo. Przekrecilem Cardio uszykowalem posilki i polecialem cos pomachac.
Barki + Triceps
1.Wznosy w bok w opadzie tulowia x 3 15 - 12
2. Odwodzenia linek w tyl x 3 15 - 12
3. Wznosy w bok siedzac na lawce x 4 15 - 12
4. Wznosy w bok jednoracz x 4 15 - 12
5. Wznosy w przod ze sztanga podchwytem x 3 po 15powt.
6. Wznosy w przod hantli siedzac x 3 po 15powt.
7. Prostowania z linka wyciagu x 3 20 - 10
8. Prostowania z drazkiem wyciagu podchwytem x 3 20 - 10
9. Cos ala Dipsy na maszynie x 2 15-12
Trening ba wiekszej ilosci powtorzen bo bylo czuc bark. Trenowalem w bardzo kontrolowany sposob ale czucie miesniowe calkiem przyjemne. Pompa tez dobra i palenie w Barkach pierwsza liga.
Zmieniony przez - Gugcio w dniu 25.04.2019 20:16:37
Poprzedni temat
Krzysztof Sobótka - Debiuty Luty2018 - Męskie bikini :)
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- 106
- 107
- 108
- 109
- 110
- 111
- 112
- 113
- 114
- 115
- 116
- 117
- 118
- 119
- 120
- 121
- 122
- 123
- 124
- 125
- 126
- 127
- 128
- 129
- 130
- 131
- ...
- 132
Następny temat
Wojciech Korzeniowski - heavyweight 2021
Polecane artykuły