SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

DT Viki - przygoda z biegami przez przeszkody

temat działu:

Po 35 roku życia

słowa kluczowe: , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 509483

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 12975 Napisanych postów 20734 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607835
Z tą ręka to przypuszczam, że tez wina pracy. Doszło mi więcej obowiązków i przez to mniej czasu na regenerację. Nawet teraz jak nie ćwiczę, to i tak nie ma możlwiości oszczędzania ręki i zawsze po pracy boli


19.09 środa

Bieg w terenie

W końcu zmądrzałam, nie wiem na jak długo
Paawo może byc ze mnie dumny, biegłam na rozgrzewkę spokojnie, na niskim tętnie (śr. 137) i tempem ślimaka 6:17, czyli tak jak zalecają w tabelkach. I zamiast sie wściekać, że za wolno, to myślałam jak fajnie, lekko i przyjemnie i jeszcze (podobno ) korzyści z tego są
A te ostatnie kiepskie wyniki to niestety przemęczenie, no nie ma co się oszukiwać. Może zmiany w diecie też. Pojadłam, nogi odpoczęły i od razu lepiej. Tylko wydolność po przerwie kiepska i myslałam, że umre i sie uduszę

Po rozgrzewce 3x sprint 3:36/ 4:05/ 3:35 Dośc lekko to poszło, ten drugi gorszy bo przeszkodę musiałam ominąć
Później 5x1km. Najpierw głównie po płaskim 4:05 i 4:15. Ten pierwszy to chyba najlepszy mój wynik do tej pory i na dodatek po ściezkach Nogi wypoczęte to i moc była, czułam że mogłabym szybciej, tylko oddech nie nadążał. Przy drugim gorzej, bo mnie w płucach paliło
Później polne drogi z podbiegami i zbiegami: 4:52/ 4:54/ 4:53. Założyłam sobie, żeby nie biec wolniej niż 5:30 a tu taka niespodzianka, wszystkie odcinki poniżej 5:00 Pierwszy z przewagą podbiegów, na ostatnim przewaga zbiegów, ale jak widać byłam zmęczona i nawet "z górki" nie dałam rady wykręcić lepszego tempa. Ale i tak super, żeby jeszcze oddech wrócił to byłoby idealnie. Na koniec pomimo spokojnego truchtu tętno w kosmosie



...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12194 Napisanych postów 22039 Wiek 54 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 627632
Łącznie 10km w godzinę tak z grubsza licząc... jakbym umiała soczyście klnąc to bym powiedziała „ ja pie....”. Pisze tego posta z wanny gdzie umieram po niecałych 6 km w ponad 40minut. Viki - dopiero teraz te Twoje cyferki coś mi mówią. A mówią mi, ze jesteś wielka!! Królowa jest tylko jedna! :)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12194 Napisanych postów 22039 Wiek 54 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 627632
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Viki
Paawo może byc ze mnie dumny

Viki co za bzdura, ja jestem z Ciebie dumny od pierwszego wejrzenia a przede wszystkim jestem dumny, że mam taką znajomą fantastyczną.
ps. A i nie bądź smutna masz zaległe 80 szacunów -- ( szacun 80 szt.)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 12975 Napisanych postów 20734 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607835
Paatik ale Ty dopiero zaczynasz, to nie ma co się porównywać Ja bym chciała robić 1km poniżej 4:00, najlepiej 3:40 bo tak biegają te najlepsze dziewczyny I zrobić kiedyś 5km poniżej 20 min. Nie wiem czy to dla mnie realne, ale niektóre tak właśnie biegają.

Paawo już mi lepiej

Dziś DNT

Pomęczyłam trochę brzuch, nawet nagrałam filmik, ale sprzęt się zbuntował i nie mogę tego zgrać
Jeszcze się porozciągam trochę i tyle. Mam mega zakwasy w nogach po wczorajszym bieganiu. A po wizycie u fizjo siniaki na ręce I boli, a w sobotę start

Poza tym w związku z tym, że ostatnio bywam w okolicy jednego z parków krajobrazowych i lasku, to mam zamiar chociaż raz w tygodniu to wykorzystać, wstać wcześniej i trochę pobiegać. Nigdy tam nie byłam, więc nie wiem czy teren sie sprawdzi.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Czy ja dobrze z treningu wypiske rozumiem,1km poszedł w 4,05?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
ojan Jan Olejko Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12141 Napisanych postów 30550 Wiek 75 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 1131083
A to normalne aby po fizjo mieć siniaki?
Wg mnie to on za bardzo się starał!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12194 Napisanych postów 22039 Wiek 54 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 627632
Viki - widziałam nawet dzisiaj klasyfikację w tych parkrunach i jest oddzielna dla tych co poniżej 20 min pobiegli na 5 km. Szok jak na razie.
O której rano biegasz? Ja nawet przez moment miałam tą myśl - ale zaraz o 6 juz ciemno bedzie, a w lesie to w ogole.. Stracha mam. Ty nie? Wiem, ze z gazem biegasz, ja chyba musiałabym jakąś pemke skombinować:)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2001 Napisanych postów 2999 Wiek 43 lat Na forum 5 lat Przeczytanych tematów 78076
ojan
A to normalne aby po fizjo mieć siniaki?
Wg mnie to on za bardzo się starał!


Nie wiem, ale też mam po wizycie u swojego.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 12975 Napisanych postów 20734 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607835
Brann tak, udało się zrobić 1km w 4:05 ale płuca prawie wyplułam a po przerwie drugi już niestety w 4:15

Panie Janie zdarza się, juz nie raz mnie fizjo uprzedzał że tak może być. A wczoraj nawet jakis wałek z igłami poszedł w ruch, bo mam tak spięte te zginacze i prostowniki, że nie chcą puścić.

Paatik faceci to nawet w 16 min. robią 5km, przynajmniej ci których znam, bo może Paawo zna takich co w 15 min albo i mniej zrobią
Mam gaz i pałkę. Póki jasno to nawet o 5.30 biegałam, ale rzadko, zwykle 6-6.30. Teraz mam plan, żeby być w lesie na 7.00 Jeszcze chwilę będzie jasno. Gdyby nie głupia zmiana czasu to można by przed 7.00 całą zimę biegać.

Fans biorąc pod uwage co cie boli i co fizjo robił to... nie mam pytań i nie chcę wiedzieć gdzie te siniaki
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Motywacja- wytrwałość-organizacja

Następny temat

Bez spiny

WHEY premium