Paatik – Bikini bez wstydu vs. Krata na lato

Paatik, jeśli zdecydujesz się na taki schemat, to pamiętaj, ze rozgrzewka to rozgrzewka. zrób gryf x 5 czy 2 x 5, a potem dochodź do ciężaru roboczego trójkami.

ajazy

Aha...nie demonizujmy niskich zakresów powtórzeń. Osoby z rocznym stażem spokojnie mogą z nich wynieść sporo dobrego. A jeśli trenuje partię dwa razy w tygodniu to drugi dzień może poświęcić na budowanie objętości.

Ale nikt nie demonizuje. Ja tylko uważam że niecały rok to dość skromny staż. I jeszcze ważne jak ćwiczyliśmy poprzednio.
Już nie mówię że kobiety maja ze 30 razy mniej testosteronu to jeszcze patrząc w dziennik, wydaję się,
że Paatik jest zbudowana z samych mięśni wolnokurczliwych.
3x3 dobry trening. Tylko jak teraz Korte to co potem? Smolov?
Ja uważam że wszystko w swoim czasie. Ale się nie sprzeczam, będę obserwował z zapartym tchem .

To nie jest Korte Korte tak naprawdę jest pod sprzęt mz, i tam jest procentowo rozpisany każdy trening, zresztą znając Paatik, to ona nie nadaje się, żeby robić jakiegoś gotowca. Za dwa miechy, przed wakacjami znowu sobie wejdzie na - kaloryczny i 3-5 x 10, ale już z większymi ciężarami (Smolov jr jest przereklamowany , albo niekoniecznie nadaje się dla "czystych" )

Kurcze, bo wychodzi że jak Rejtan:) Zaproponowałem po prostu paatik zwiększenie ciężaru, smniejszenie ilości powtórzeń i wydłużenie czasu między seriami. A czy to będzie tak jak zaproponowałem, czy na zasadzie Starting Strength, 5/3/1 , Greyskull lp czy Billa Starra..nie ma znaczenia. Zaproponowałem powyższe, bo oprócz stricte siłowych serii są zejściowe, z naciskiem na hipertrofię. Ale przecież wolny wybór, może ktos lepszy schemat zaproponuje, przyklasnę

E tom, zaraz jak Rejtan. Z tym Korte to był żart, może trochę głupi.
Róbcie swoje, bo dogadywanie będzie zawsze.

To jeszcze na koniec powiem co miałem na myśli - 3x5 od 65-70% i powolna liniowa progresja, częściej niż raz w tygodniu.
Ale czy byłoby lepie, to tez przecież pewności nie mam, taka tam wścibskość z mojej strony.
A w sumie to Paatik dobrze robi że jest konsekwentna a nie co moment zmieni zdanie.
Pozdrawiam i Paatik i trenera.

Sympozjum eksperckie się tu odprawuje, to i mnie doradźcie. Ławka od ponad roku ani drgnie...

Fans, na priv później się odezwę

Drodzy Eksperci - bardzo Wam dziękuję.
Garp, czytam i biorę pod uwagę - ale trenerem jest ajazy:) W końcu jest skazany na moje blondynkowe problemy juz prawie od roku i zawsze jest "na stanowisku".
Dzisiaj jestem Kurą Domową...

Chciałabym zacząć jakieś planowanie - no i będę dzisiaj na siłowni, to mogłabym coś pożytecznego, wedle planu zrobić.
Na razie chciałabym prosić o kontrolę wstępnych założeń. Rozumiem, ze główne tyłkowe ćwiczenia mogę sobie spokojnie dodać do tych treningów siłowych?
Michałki dodam później, jak zobaczę jak czasowo się wyrabiam i ile mam siły po tych głównych zabawach. Jak rozłożą się treningi w tygodniu tego jeszcze nie wiem, ale dodam na pewno jakieś objętościowe, bo lubię:) Może faktycznie jestem wyłącznie zbudowana z białych włókien, jak Garp zauważył?:)
Dodam normalny posiłek potreningowy zamiast moich zielonych szejków... Wyjdzie mały plus.









Zmieniony przez - Paatik w dniu 2018-02-07 09:02:06

Zmieniony przez - Paatik w dniu 2018-02-07 09:03:15

Skupiasz się na głównych ćwiczeniach, cała reszta dowolna, tylko z sensem ułóż. Ciekawy jestem odczuć po pierwszych treningach