Gugcio - Offseason: przygotowania na sezon 2022

Ładnie zaczyna się robić. A zdjęcie miski cos znajomo mi wyglada...

Fajnie to wyglada!
Dwojki dwojkami, ale lydka konkretnie wyglada od tylu, nawet na rozciagnieciu, zazdroszcze i mysle, ze niejeden tez

Przypomniales mi o kiszonej kapuscie, jutro kupuje wiadro

@Kuba wyszly chidziutkie bo niestety sa takie. Wyglad nawet ok ale rozmiarem nie powalaja. Pojdzie prio na nastepnej masie razem z plecami musze Dolozyc jeszcze sporo miecha.

@Big Ron, dzieki Cos tam zaczyna sie dziac a tak oprocz 30mcg T3 nic specjalnego nie leci. Mimo to wychodza powoli braki niestety ale nie ma co plakac, bedzie co robic na kolejnej masie A micha najprosciej jak mozna, dzisiaj dokladnie to samo i jak pprzadnie zglodniejesz to wchodzi lepiej jak pizza

@Tomkek dzieki jak zawsze za mile slowo. Lydka sie poprawila to fakt i to znow zasluga @Dominika Podpowiedzial mi ze smithem i od tego momentu ruszyla. Mimo to gen slaby i po za zmiana ksztaltu za wiele nie urosla ale lepsze to niz nic Kapucha rulez, kupilem kolejne 2 kilo

15.01.2018 Redukcja dzien 13

Dzisiaj niestety nie mam humoru mimo ze dzien zaczal sie nie najgorzej. Humor sie zj**al podczas 2 seri roboczej wycisku glowa w dol jak zaczela sie pruc klata Normalnie czulem jakby koszulka pekala. Niestety to juz 4 raz Naszczescie zaden miesien zerwany tylko kilka wlokien nie dalo rady. 1-2 dni przerwy, cos na stan zapalny i mysle ze za 4-5dni bedzie ok. Mimo to wk*** niesamowity bo klata nie zrobiona, jutrzejsze plecy tez moge zapomniec. Musze troche przemyslec trening klatki bo stalo sie to z ciezarem na 5-7 Repsow czyli zaden max. Dam chyba wstepne zmeczenie i wydlize faze negatywna przez co bede mogl zejsc z ciezaru. Na masie bedzie trzeba cos pokombinowac. Rozgrzewka tez byla, cala obrecz barkowa + rotatory i 3 serie wstepne wiec mnie to troche dziwi ale nic nie poradze, trzeba jak najszybciej stanac na nogi i cisnac dalej. Ponizej fotka szarej myszki bo nie tylko tak wygladalem ale sie tez tak czulem







Zmieniony przez - Gugcio w dniu 15.01.2018 17:11:01

16.01.2018 Redukcja dzien 14

Przymusowy dzien bez treningu ze wzgledu na ta naciagnieta klate. Srodki przeciwbolowe i jak i przeciw zapalne robia robote i jest poprawa. Miska jak w DNT wiec bez szalu za to pospalem 10h i dobrze mi to zrobilo.

17.01.2018 Redukcja dzien 15

Dzisiaj juz prawie nie bylo czuc klaty ale profilaktycznie wjechal Ibuprofen + zel Diclofenac. Mocniejsze sniadanie i heja na silke. Na silce zdecydowalem sie na bareczki i tak to wygladalo:

Barki

1) Odwodzenie linek x 6 15 - 12
2) wznosy w bok siedzac x 5 15-10
3) Wznosy w bok jednoracz z linka wyciagu x 5 15-12
4) Wznosy w przod z linka wyciagu x 4 12-10
5) szrugsy x 4 po 12powt.

Cardio 20min ale juz w szybszym tempie bo kondycja coraz lepsza.

Trening jak lubie, szybki z super pompa. Cardio tez coraz lepiej wchodzi i juz pare minut biegne a nie ide Sylwetka wyglada coraz lepiej ale trzeba zgolic powoli futro Mimo ze zimno i by sie przydalo Jeszcze 10dni do pierwszego kontaktu z konkurencja i jury powoli portki pelne haha.

Po treningu bez udziwnien wjechalo 150gr ryzu, 350gr gotowanej kury i troche swierzych warzyw jak salata, papryka, ogorek i pomidor bez jakichkolwiek przypraw Jutro wjada plecy ewentualnie Czworki i moze cos cykne bo dzis troche w stresie bylem.


Zmieniony przez - Gugcio w dniu 17.01.2018 16:38:04

Aj, nie ma więc co szaleć, mimo, że nie operujesz ciężarami na 2-3x... Zrób wszystko, żeby to się nie powtórzyło, w tym wypadku nic, za cenę kontuzji, bo wiesz co to oznacza... Wstępne zmęczenie, albo zwiększ powtórzenia w rozgrzewkowych seriach

Bez nerwów, na spokojnie, tego Ci teraz nie trzeba- powodzenia!

Ty juz za 10 dni masz strat? Czy cos zle zrozumiałem;)

@Tomku dzieki sliczne przyda sie napewno W sumie nie szalalem z ciezarami ale wiedzialem ze moze cos pyknac skoro 3 razy pyklo. Z drugiej strony mam cwiczyc ciezko wiec chcialem dolozyc pare kilo ale jak widac nie warto, cos sie wymysli w tym kierunku co piszesz wlasnie


@Marian gdzie tam ja i zawody za 10dni z czym do ludzi hahah. Mam nadzieje ze za te niecale 13tygodni bedzie mozna wyjsc bez wstydu chociaz. Za 10 a dokladnie 9dni mam taka chocby runde kfalifikacyjna bo biore udzial w takim programie pomocy atleta w pierwszym starcie. Jak pisalem nie znam tu nikogo kto startuje i mimo ze z jezykiem nie mam problemow najmniejszych to zdecydowalem sie na taka mozliwosc bo mozna sporo wylapac od aktualnych zawodnikow i Pro co siedza w Jury. Wyglada to tak ze 27 musi byc widoczny potencjal, ocenia czy dobra klase sobie wybrales czy wogole jest sens albo czy zdazysz dociac itd. Potem 2 runda juz na powazniej, bo forma musi siedziec przyzwoita jak to na 4tyg przed startem, pozowanie itd tez musi byc juz obcykane i masz byc juz w kolorku. I Uczestnicy finalu tego programu otrzymuja prawo startu na debiutach od razu. Final i debiuty w ten sam weekend na tej samej scenie wiec swietna okazja zapoznac sie ze scena


18.01.2018 Redukcja dzien 16

Dzisiaj wstalem w miare wczesnie czyli chwile przed 10 Zjadlem standardowe sniadanko i spakowalem miske do pracy. Ogarnalem kuchnie i wydarlem na silke.



Dzisiaj wjechaly plecki.

Plecy

1) Wioslo 80kg x 12, 100kg x 10, 120kg x 8, 120kg x 7
2) Wyciag poziomy waski chwyt 100kg x 10, 110 x 8, 120kg x 8, 120kg x 6
3) wyciag pionowy szeroki chwyt x 3 12-8
4) wyciag pionowy chwyt neutralny x 3 10 - 8
5) przyciaganie drazka do bioder x 4 20-12

Na koniec 25min Cardio ale zaczynam juz 30min x 6 w tygodniu bo waga sie ustabilizowala a wiekszych zmian w sylwetce nie zauwazylem. Trening dobry mimo ze wyciagu czulem klatke wiec bez szarpan itd. Wioslo bez zmian tzn. Tak samo jak na ostatnim treningu. Zobaczymy co bedzie za tydzien lub dwa. Na koniec takie plecki z samowyzwalacza i ze swiatlem jak w ciemni







Zmieniony przez - Gugcio w dniu 18.01.2018 21:30:12

plecak siedzi

Gugcio z tym wstępnym zmęczeniem przy klatce to bardzo dobry pomysł wg mnie. Ja od kiedy wywalilem wyciskanie sztanga na płaskiej i trening zaczynam od wstępnego zmęczenia na bramie lub buterfly'u nie wiem co to naciagniecia, bole i wreszcie wystrzeliła do przodu

Dzieki @Kuba , cos tam sie rysuje.

@big ron , bede musial bo nie ma co sie szarpac az w koncu cos p******nie i bedzie dopiero lipa. Do najmlodszych juz nie naleze wiec musze uwazac.


19.01.2018 Redukcja dzien 17

Wczoraj zonka sie zle czula wiec obiecalem ze dokoncze co tam zostalo do zrobienia. W sumie pozmywalem pare garow, umylem piec, zrobilem kluski dla malej i przy okazji spakowalem sobie zarelko na dzisiaj juz zeby na luzie bez stresu sobie wszystko ogarnac. Standardowe sniadanko pakowanie toreb i silka.

Czworki

1) Wyprosty siedzac x 2 *25p. + 5seri 15-8
2) przysiad na smithcie na lekko x 4 15 - 10
3) Suwnica pozioma x 5 15 - 6
4) przywodziciel x 3 20 - 12
5) odwodzenia x 3 20 - 15

Trening szedl jakos opornie ale mimo to wszedl gdzie trzeba. Pompa dobra czworki palily dobrze a ja zlany potem wiec jak powinno byc. Na koniec wjechalo 30min Cardio dzisiaj w srednim tempie. Jutro teoretycznie dzien wolny ale moze uda mi sie wyskoczyc to bym machnal lapy albo lydke i dwujki, chociaz moze byc Ciezko bo obiecalem ze zawioze corke z przyjaciolka na shopping do Frankfurtu Zonka jedzie tez wiec zapowiada sie niezly maraton a z rana do lidla jak zawsze Fotek nie mialem nawet czego robic bo miska 1:1 jak wczoraj a miesni dalej brak


Zmieniony przez - Gugcio w dniu 19.01.2018 17:50:16