Jest liderem w tym dzialeSzacuny
12193
Napisanych postów
22035
Wiek
54 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
627597
"zawsze chcemy tego czego aktualnie nie mamy, pokręcona ta nasza psychika." To nie jad ze strony Gwida, to odrobina refleksji nad złożonością ludzkiej natury...
To jest esencja dążenia do rozwoju i super, ze tak mamy! Inaczej siedzielibyśmy w najlepszym wypadku przy ognisku.
Mnie martwi, kiedy nie zauważamy i nie cieszymy się z tego ca już mamy. I nie, nie jest to personalnie skierowane do ruskiego czołgu - raczej refleksja ogólniejszej natury w poniedziałek rano. Trza by było cieszyć się, ze robota jest:)
Szacuny
285
Napisanych postów
7707
Wiek
41 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
118772
_Szajba_
Jad się z Twoich ust Gwidzie sączy ......
wczytaj się, to nie jest jad. to trzeźwe patrzenie na niektóre sprawy, znam faceta osobiście - jest kawałem dzika i szkoda potencjału. a to że nie jestem poprawny politycznie to mam w dupie
był już tutaj chyba amidoman który też był dzikiem oraz zaczął biegać i co z nim się stało?
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
12138
Napisanych postów
30548
Wiek
75 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
1131055
Mam jeszcze niecałe 3 tygodnie do zawodów i zaczynam podbiegiwać aby było tzw. EPOC oraz moje uda nie spuchły podczas 100p przysiadów w 200 sekund.
W dłuższym biegu przeszkadza mi pogłębiony oddech no i te puchnięcie ud
Gwid - Twoja sentencja jest ogólnie słuszna. Nie ma co się droczyć o jedno słowo.
Amidoman podobno jednak przebiegł maraton!
Pudzian też biegał.
Wsparcie czasem też jest wskazane a także czasem wyrażenie wątpliwości (na każdego co innego działa )
Szacuny
555
Napisanych postów
6412
Wiek
45 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
57352
Nie potrafiłem pływać, dlatego między innymi zamarzył mi się triathlon - żeby pokonać swoje słabości, Czołgu zdaje się ma podobnie, niezależnie od predyspozycji nieraz warto tego byka złapać za rogi - choćby dla samej satysfakcji, że się spróbowało.
Szacuny
4723
Napisanych postów
10989
Wiek
51 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
552700
Przepraszam Gwidzie. Uniosłem się.
Zastanówmy się jednak nad tym, czy faktycznie nie da się być dzikiem i zającem jednocześnie. Gdzie jest granica dzika, a gdzie zaczyna się zając. Czołg nie zamierza ganiać maratonów, zamierza przebiec głupie 21km i wcale nie bije się o czas na tym dystansie. Wystarczy do tego zrzucić kilkanaście lub więcej kg i poprawić wydolność. Jeśli będzie to robił mądrze, w zasadzie nie powinny spaść mu wyniki w ćwiczeniach siłowych, gdyż jak powszechnie wiadomo, fat nie ma nic wspólnego z siłą. W bieganiu stosunkowo łatwo się progresuje, w porównaniu do sportów siłowych. Mając to na uwadze, łatwiej dzikowi dołożyć zajęczych uszu, niż zającowi przyprawić szable (oręż dzika, znaczy się kły). Jestem pewien, że mógłbyś jednym tchem wymienić paru crosfiterów którzy dźwigają poważne ciężary, a jednocześnie dadzą radę połówce maratonu.
Nawet nie będę wspominał o tym, że sam z treningu na trening cieszysz się z nowych pr-ów, a tu twierdzisz że się nie da i ch**.Sądzisz, że ruska stal jest gorszej jakości?
Jeszcze raz to powtórzę, to tylko głupie 21km, a nie 200kg w przysiadzie
Zapomniałem napisać o potencjale. Piszecie że szkoda potencjału do dźwigania, że się talent marnuje. Chcecie Czołga wynikami własne ambicje karmić? Jak wiele razy wspominał, nie ma zamiaru rozwijać się w tym kierunku i startować w trójboju. Wiem jednak, że a małe dzieci, które kiedyś będą chciały z ojcem po górach pochodzić lub pobiegać po podwórku.
Zmieniony przez - _Szajba_ w dniu 2017-09-18 10:28:22
Szacuny
4723
Napisanych postów
10989
Wiek
51 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
552700
ruski czołg
ojan
O matko!
Już 2km!
Ja na razie po 200m truchtem
Gratulacje! Szybki postęp!
Panie Janie, źle mnie Pan zrozumiał. 2km to będą moje Rysy. A póki co tkwię w korku na zakopiance
Nie bardzo znam się na bieganiu, ale ... może gdybyś nie robił interwałów w tempie 4-5 minut/km, a trochę zwolnił np do 6min/km i wydłużył dystans byłoby Ci łatwiej progresować?
Szacuny
1768
Napisanych postów
4335
Wiek
41 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
1261544
Cały czas próbuję bo jakoś nienaturalnie dla mnie jest tak wolniej biec. Dzisiaj już było troszkę wolniej niż przedwczoraj, myślę, że powoli się przyzwyczaję.
Szacuny
4723
Napisanych postów
10989
Wiek
51 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
552700
Nie masz próbować tylko masz patrzeć na zegarek i biec wolniej. Przy Twojej wadze, jak będziesz taki nogi do przodu wyciągał, to momentalnie sobie kolana rozpiździsz. Widzę że Twój zegarek ma wciąż jakieś problemy z określeniem kadencji. Może dobrze byłoby pobiegać w rytm muzyki? W sieci znajdziesz sporo utworów dopasowanych do 180 kroków na minutę.