SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Ruski Czołg w drodze na półmaraton

temat działu:

Po 35 roku życia

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 278703

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2634 Napisanych postów 6701 Wiek 49 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 133421
ruski czołg
Panie... ja to bym mógł z 3 miesiące na samych zapasach lecieć

ni dy ry dy , to sa nienaruszalne zapasy ! jak przytniesz za wiele zjesz miesniaki a to cholerstwo zostaje :'-(
trzeba sie KARMIC ! a to samo zejdzie .... To taka moja teoria
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12192 Napisanych postów 22034 Wiek 54 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 627585
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1768 Napisanych postów 4335 Wiek 41 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 1261544
Dobrze prawi ale chyba nie na moim poziomie. Jak będę miał 10% BFu to się będę martwił. Z tym, że ja 10% to będę miał chyba jak mi robaczki zeżrą trochę tłuszczu, 7 stóp pod ziemią.Teraz mam taki zapas że dużo latwiej jest korzystać z "niewyczerpanych" pokładów tłuszczu.

Szajba jeszcze raz dziękuję za pomoc. Wygląda na to, że puls już ładnie łapie. Dodatkowo zmieniłem sobie czas zapisu co 10sek zamiast 1sek i jest mniej skoków na wykresie. Ale wysokość i kadencja nadal pokazuje cuda. Może rzeczywiście źle ruszam rękoma. Nie wiesz czy ten czujnik sunto na buty liczy lepiej kadencje niż zegarek?

Na marsz ledwo co ale się zwlokłem. Na szczęście pogoda dużo lepsza niż wczoraj. Tylko lekko kropił deszczyk. Niestety wynikła też nieprzyjemna sytuacja. Drugi raz na ostatniej prostej mojej leśnej rundy zauważyłem dziewczynę/panią, która prawdopodobnie chodzi tamtędy na autobus. Za pierwszym razem widziałem ją z daleka więc nie było problemu. Ale dzisiaj jak wyszedłem z zakrętu na tę prostą to ona była jakieś 20-30m przede mną. Szła dużo wolniej więc też zwolniłem po podejrzewałem że się może nie czuć komfortowo. Ale i tak się powoli zbliżałem i nagle biedna się zerwała do biegu i tak biegła aż do końca lasku.
Zastanawiam się co zrobić następnym razem. Zatrzymać się? Powiedzieć coś? Nie chcę jej straszyć ale też nie chcę dostać za którymś razem jakimś gazem po oczach albo wp****** od jakiejś eskorty którą sobie załatwi na "tego zboczucha co chodzi po lesie".


Zmieniony przez - ruski czołg w dniu 2017-09-15 07:30:48
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
ojan Jan Olejko Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12136 Napisanych postów 30546 Wiek 75 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 1131040
Powiedz: dzień dobry
No i biegnij swoim rytmem - zryw zrób gdy ją miniesz a nie go ją doganiasz.

A z eskortą sobie poradzisz
Ostatecznie możesz zmienić trasę (zrobiłbym tak gdy to był pies )
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1768 Napisanych postów 4335 Wiek 41 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 1261544
Gdybyśmy się mijali to bym mógł powiedzieć a jak jestem kilka metrów za nią to trochę dziwnie. Może pomyśleć, ze chcę ją zatrzymać. Ja dzisiaj nawet nie biegłem tylko szedłem szybko więc dla niej to może być jeszcze dziwniejsze boco tam robi przed 7 rano, koleś w krótkich spodenkach, chodzący po lesie. Moja żona to by na 100% mi po powrocie mówiła, że jakiś zboczeniec ją gonił ale uciekła :P
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 4723 Napisanych postów 10989 Wiek 51 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 552700
Może reset zegarka pomoże? Wciśnij wszystkie pięć guzików i przytrzymaj ponad 10 sekund. Później podłącz do kompa. Powinien pobrać nowe ustawienia satelitów. Przed restartem zrób synchronizację z serwisem Movescount, bo stracisz dane z zapisane w zegarku

When you have to shoot...Shoot! Don't talk
Strava - https://www.strava.com/athletes/11696370

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12192 Napisanych postów 22034 Wiek 54 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 627585
Mi kiedyś facet krzyknął za plecami "Niech się Pani nie boi - ja tylko biegam tutaj". Balam sie dalej, ale już nie tak bardzo...
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1768 Napisanych postów 4335 Wiek 41 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 1261544
Dzień 7, 15-09-2017, Piątek

Rano masz, wieczorem pojedzone i kolejny dzień minął. Jutro rano będę umierał na marszobiegu. Mam zamiar dołożyć kolejne 2 interwały biegu i już się boje bo wczoraj pod koniec ostatniego miałem totalnie dosyć.






...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1768 Napisanych postów 4335 Wiek 41 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 1261544
Kroszfid????





Wystarczy 50kg nadbagażu i truch po lesie

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1768 Napisanych postów 4335 Wiek 41 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 1261544
Dzień 8, 16-09-2017, Sobota
Rano marszobiegi. Dołożyłem tak jak planowałem 2 interwały, po minucie biegu. Taki był plan, życie to zweryfikowały. Zabrakło sił na ostatnie 15 sekund. Coś czuję, że nie będę robił postępów tak szybko jak twierdzi mój mądry plan

Wieczorem siłownia. Planowałem zrobić samą górę żeby dać nogom odpocząć ale jakoś tam wyszło, że przysiady też się zrobiły. Może za tydzień ;)

Dieta dzisiaj trzymana. Jutro imieniny u babci Gieni, przez profesjonalistów zwane też "ładowanie węglowodanów"


P.S. Będzie dużo screenów













Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Codziennie krótki trening

Następny temat

Ogórkowy sezon konkursowy 2017

WHEY premium